Nadgodziny w pracy podczas pandemii a stan zdrowia. WHO opublikowała wyniki najnowszych badań

Nasi autorzy

Nadgodziny w pracy podczas pandemii a stan zdrowia. WHO opublikowała wyniki najnowszych badań

Zdjęcie ilustracyjne. fot. Pexels Praca zdalna ma swoje plusy, ale i minusy. Wykonywanie obowiązków służbowych w biurze ułatwia oddzielenie życia rodzinnego od zawodowego. fot. Pexels Jeśli pracujemy dłużej niż 55 godzin tygodniowo zwiększa się dla nas ryzyko śmierci z powodu chorób natury kardiologicznej i udaru mózgu – wykazały ostatnie badania WHO. To pierwsze badania dotyczące powiązań pomiędzy zgonami i pogorszeniem stanu zdrowia wielu osób spędzających długie godziny w pracy opublikowane w czasie trwania pandemii koronawirusa. Jak można się było spodziewać pandemia spowodowała zwiększenie się tendencji do akceptowania pracy po godzinach.

Wyniki opublikowane przez środowisko międzynarodowe nie dotyczą jednak wyłącznie czasu pandemii, ale także lat ją poprzedzających. Autorzy skompilowali dziesiątki wyników badań przeprowadzonych z udziałem tysięcy osób. „Dłuższy czas pracy niż 55 godzin tygodniowo stwarza poważne niebezpieczeństwo dla zdrowia”, mówi Dr Maria Neira, dyrektor Departamentu Środowiska, Zmian Klimatu i Zdrowia WHO.

„Czy praca to wszystko? Czy w tym wszystkim chodzi tylko o wysokość naszych pensji? W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że długie godziny spędzone w pracy mogą się przyczynić do naszej przedwczesnej śmierci”, dodaje dr Neira.

Jak wykazały badania, jeśli pracujemy dłużej niż 55 godzin to ryzyko zgonu z powodu udaru mózgu zwiększa się o 35%. Z tego samego powodu o 17% wzrasta ryzyko śmierci z powodu chorób niedokrwiennych serca. Według raportu WHO od 2016 r. z powodu udaru zmarło 398.000 osób, natomiast 347.000 z powodu chorób niedokrwiennych serca. Wszystkie te osoby pracowały ponad 55 godzin tygodniowo. Większość odnotowanych zgonów dotyczyło osób w wieku od 60 do 79 lat, które pomiędzy 45 a 60 rokiem życia pracowały więcej niż 55 godzin tygodniowo. Przy takim obciążeniu zwiększa się także ryzyko wystąpienia chorób zawodowych.

„W związku z naszymi badaniami nie stwierdziliśmy znaczących różnic zachorowalności pomiędzy mężczyznami a kobietami, jeśli chodzi o wpływ długich godzin pracy na występowanie chorób układu krążenia”, powiedział podczas konferencji prasowej Frank Pega, jeden z ekspertów WHO. Mimo to, obciążenie chorobami związanymi z przeciążeniem pracą jest bardziej widoczne wśród mężczyzn (72% zgonów). 

Wydawałoby się, że pandemia nie powinna wiele zmienić w tej kwestii. Przeciwnie.

„Praca zdalna stała się powszechna w wielu sektorach, często zacierając różnice pomiędzy domem a pracą. Ponadto wiele firm zostało zmuszonych do ograniczenia lub zaprzestania swojej działalności w celu redukcji kosztów, w związku z tym było wiele zwolnień pracowników. Jednak ci, którzy pozostali na stanowiskach, pracują dłużej”, mówi dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.

Źródło: Le Point, MM

Analizę tego, jak wpłynęła na nas pandemia i nie tylko podejmuje w swojej książce prof. Aleksander Nalaskowski: 

Wielkie Zatrzymanie

Wielkie Zatrzymanie

Aleksander Nalaskowski

Najbardziej prześladowany w Polsce profesor, Aleksander Nalaskowski, ciętym piórem, z wielką erudycją i przenikliwością rysuje niepokojącą wizję świata XXI wieku. Nasz zabiegany i ogłupiały glob ziemski przestał się kręcić na kilka miesięcy – nastąpiło Wielkie Zatrzymanie, jak trafnie nazywa to Autor. Gdy opadł pierwszy kurz wzniecony pandemią i globalnym zamieszaniem, pojawił się ponoć nowy obraz świata.

 

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.