Kapłan otwarcie sprzeciwiający się nauczaniu Kościoła? Diecezja moguncka nie widzi problemu!
Od dłuższego czasu proboszczem parafii w Seligenstadt w diecezji mogunckiej (Niemcy, kraj związkowy Hesja) jest Holger Allmenroeder, który w wielu mediach otwarcie przyznaje się do swojego homoseksualizmu. Ostatnio mówił o tym w gazecie codziennej „Bild” z 11 maja br., gdzie stwierdził, że Kościół „boi się konfliktów” i powinien zmienić swoje rozumienie seksualności. On sam nie zawahał się zapytać podczas kazania zgromadzonych wiernych, kiedy ostatni raz „się pieprzyli”, a na głosy oburzenia odparł: „[To] ładne słowo. Mogłem też powiedzieć słowo na ‘j’”. Co więcej, nosi na piersi tęczowy krzyż, wbrew zakazowi wikariusza generalnego, i deklaruje, że czuje „bardzo wiele pogardy” wobec „pana Ratzingera”, jak określa papieża Benedykta XVI, odnośnie do jego nauczania w kwestii homoseksualizmu i „nie wybaczy mu” tego, „jak wiele żyć zniszczył, jak wielu ludziom zgotował duchową opresję”. Strona parafii również otwarcie deklaruje: „Jesteśmy gejami i lesbijkami i niektórymi innymi wersjami ludzkiej egzystencji, po prostu jesteśmy, czy to pasuje katolickiemu nauczaniu, czy nie, czy wpasowujemy się w ramy normalności, czy nie. Nie kochamy ‘w sposób wewnętrznie nieuporządkowany, wbrew zamysłowi Stwórcy’, jak uważają dawni przedstawiciele Magisterium”.
W związku z powyższym portal kath.net zwrócił się do diecezji mogunckiej z prośbą o zajęcie stanowiska. Według rzecznika diecezji aktualny biskup stojący na jej czele, Peter Kohlgraf… docenia Allmenroedera jako zaangażowanego proboszcza i jest mu wdzięczny za „przekonujące świadectwo życia” w jego wspólnocie! Nie widzi on też powodu, aby dyskutować z nim kwestię jego homoseksualizmu. Również poprzednik Kohlgrafa, kard. Karl Lehman, nie nakładał na skandalizującego kapłana żadnych szczególnych zobowiązań. Pytanie, czy diecezja popiera otwarte sprzeciwianie się przez niego nauce Kościoła i obsceniczny wybryk, pozostało bez odpowiedzi.
Źródło:kath.net, AM
Pandemia grzechu, czyli śmierć nauczycielką życia
Czy zdajemy sobie sprawę z tego, dokąd prowadzą nas najnowsze trendy światopoglądowe? Postnowocześni ideologowie, pseudonaukowcy oraz zgenderyzowani politycy chwycili w swoje ręce stery w wielu krajach i wiodą ludzkość w tragiczną otchłań. Zgodnie z jeszcze oświeceniowymi, a potem z marksistowskimi, leninowskimi i nazistowskimi zaleceniami także dzisiejsi utopiści godzą się z tym, że na drodze do świata bez skazy muszą być ofiary.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.