Kandydaci na terrorystów w US Army? Pentagon przed nowym wyzwaniem

Fot. Pexels.com Jednym z głównych zadań Amerykańskich Sił Zbrojnych w najbliższym czasie jest namierzanie i identyfikacja działających w USA organizacji ekstremistycznych, które starają się rekrutować nowych członków spośród amerykańskich żołnierzy. Jeden z czołowych amerykańskich dowódców porównał wysiłki rekrutacyjne [działających w USA organizacji ekstremistycznych] do tych, które podejmują międzynarodowe grupy terrorystyczne, aby uzyskać poparcie żołnierzy pozostających w czynnej służbie.

Starszy Doradca Dowództwa z Połączonych Sztabów (SEAC) Ramón Colón-López poinformował, że Departament Obrony pozostaje w kontakcie z federalnymi organami ścigania, które na bieżąco uzupełniają bazy danych rodzimych grup ekstremistycznych od czasu styczniowego ataku na Kapitol. Dowódcy zamierzają opracować szkolenia dla żołnierzy, podczas których zostanie jasno wyłożone, że w żadnym wypadku nie powinni się oni angażować w tego typu grupy. 

„Wiemy, że nasi żołnierze mają świadomość istnienia tych organizacji i że one przez cały czas wykazują dużą aktywność w rekrutowaniu nowych osób”, powiedział Ramón Colón-López. „Musimy być pewni, że nasi żołnierze są ‘czyści’. Utrzymywanie jakichkolwiek kontaktów z tego rodzaju organizacjami jest szkodliwe zarówno dla Departamentu Obrony, jak i dla wizerunku całej armii”.

Dowództwo od dłuższego czasu jest świadome, że w ich szeregach znajduje się niewielka liczba białych supremacjonistów i innych ekstremistów. Pentagon podejmuje zatem zwiększony wysiłek na rzecz całkowitego wykorzenienia ekstremizmu z armii po tym, jak stało się jasne, że znacząca liczba weteranów i niektórzy pozostający w służbie żołnierze brali udział w szturmie na Kapitol.

Wiadomo, iż w tłumie biorącym udział w zamieszkach były co najmniej 33 osoby z wojskowym przygotowaniem, z których 31 to członkowie Gwardii Narodowej.

Podczas konferencji prasowej w Pentagonie Colón-López powiedział, że Pentagon podchodzi poważnie do kwestii zagrożenia, podkreślając, iż Państwo Islamskie i inne grupy terrorystyczne na Bliskim Wschodzie korzystają z social mediów, aby werbować nowych bojowników. „Obejrzeliśmy jeszcze raz nagranie – poinformował. „Oni są prawdziwymi geniuszami w upewnianiu się, że prowadzą rekrutację w odpowiednich grupach osób, aby pozyskiwać nowych członków”.   

Według ostatniego raportu Pentagonu „żołnierze jako materiał rekrutacyjny są wysoko cenieni przez grupy terrorystyczne, ponieważ zapewniają ‘legalną przykrywkę’ dla ich działalności i zwiększają ich zdolność do przeprowadzania ataków”.    

Źródło: Military Times, Lolita C. Baldor, MM

O zagrożeniu, jakie niesie ze sobą islam, opowiada w książce - wywiadzie ks. prof. Waldemar Cisło:

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

Zobacz fragmenty Zamów książkę