Gorąco na linii Londyn-Canberra? Ostra wypowiedź pod adresem brytyjskiej minister
Australia widziana z kosmosu. fot. Wikipedia Były premier Australii Paul Keating określił wypowiedź brytyjskiej sekretarz spraw zagranicznych Liz Truss jako „obłąkaną” po tym, jak stwierdziła ona, że Chiny mogą wykorzystać rosyjską inwazję na Ukrainę, aby użyć swoich wojsk w rejonie Pacyfiku.
„Rosja współpracuje z Chinami bliżej niż kiedykolwiek wcześniej. Agresorzy działają we współpracy i myślę, że kraje takie jak nasze są zmuszone działać razem” – powiedziała również sekretarz podczas swojego pobytu na Antypodach.
„Uwagi brytyjskiej Sekretarz Spraw Zagranicznych Liz Truss o tym, że Chiny mogą się zaangażować w agresję militarną na Pacyfiku, zachęcone do tego przez ruchy wojsk rosyjskich przeciwko Ukrainie, są co najmniej obłąkane. Nie zwyczajnie nieracjonalne, lecz obłąkane” – ripostował Keating.
Dodał przy tym: „W rzeczywistości Wielka Brytania nie ma żadnego znaczenia w Azji Wschodniej. Wycofała ona swoją główną flotę wojenną w 1904 roku i w końcu poddała ją polityce „[nic] na wschód od Suezu” w latach 70. I nigdy tam nie powróciła (…) Truss zrobiłaby nam wszystkim przysługę, dając nogę do swojego upadającego, niesławnego rządu i pozwalając Australii znaleźć swoją własną drogę w Azji”.
Krytyka pod adresem Truss płynie również od jej rodaków. Peter Ricketts, doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego w rządzie Davida Camerona, skrytykował Truss za spędzenie tygodnia na wizycie w Australii podczas narastającego kryzysu (Wielka Brytania wycofuje część swojego personelu z ambasady w Kijowie).
„W chwili kryzysu w Europie Truss była na złej półkuli. Gdyby skróciła wizytę, stanowiłoby to mocne przesłanie. (…) Tymczasem Boris Johnson, wplątany w tandetną walkę z kolegami z tylnych ław w obronie swojej posady, nie podjął żadnych znaczących działań. W rezultacie Wielka Brytania jest nieobecna w rozmowach dyplomatycznych najwyższego szczebla na Ukrainie” – dodał członek Izby Lordów.
Źródło: The Independent/Rob Merrick, JO
Swoje zrozumienie polityki można pogłębić studiując doświadczenia naszych przodków:
Między nieładem a niewolą. Krótka historia myśli politycznej
Napisana barwnym, literackim językiem, świetnie ilustrowana książka jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich. Pełna refleksji nad współczesnością historia od starożytnych myślicieli chińskich i filozofów greckich, przez świętych Augustyna i Tomasza, renesansowych humanistów, zachodnich filozofów baroku i oświecenia, po myślicieli polskich (np. Mistrz Wincenty, Paweł Włodkowic, Józef Piłsudski).
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.