Francja szykuje nowe prawo. Czy islamski radykalizm zniknie znad Sekwany?

Nasi autorzy

Francja szykuje nowe prawo. Czy islamski radykalizm zniknie znad Sekwany?

Niższa izba  francuskiego parlamentu głosuje 16 lutego nad projektem ustawy, która wzmocni nadzór rządu nad meczetami i szkołami religijnymi oraz rozprawi się z poligamią i przymusowymi małżeństwami, pośród innych środków mających na celu wykorzenienie islamskiego radykalizmu.

Ustawa jest częścią szerszych francuskich wysiłków na rzecz walki z ekstremizmem w ostatnich latach, które nabrały nowego znaczenia po zamordowaniu nauczyciela w październiku zeszłego roku i po innych atakach. Prezydent Emmanuel Macron mówi, że potrzebne są również wysiłki, aby chronić francuskie wartości, takie jak równość płci i sekularyzm, przed naruszeniem przez fundamentalizm w niektórych społecznościach.

Jednak wielu francuskich muzułmanów twierdzi, że projekt ustawy ogranicza wolność wyznania i niesłusznie bierze ich na cel.  Mówią także, że Francja ma już wystarczająco dużo przepisów, aby zwalczać przemoc ze strony terrorystów. Krytycy tej ustawy nazywają ją politycznym manewrem Macrona, mającym na celu zdobycie poparcia konserwatywnych i skrajnie prawicowych wyborców przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.

Oczekuje się, że ustawa uzyska akceptację Zgromadzenia Narodowego, które jest zdominowane przez centrową partię Macrona, a także Senatu kierowanego przez konserwatystów.

Źródło: AP, AM

O tym, co może zgotować nam radykalny islam, mówi Pawłowi Stachnikowi ks. prof. Waldemar Cisło:

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.