Film naszej rodaczki wybrany na festiwal w Trydencie

Nasi autorzy

Film naszej rodaczki wybrany na festiwal w Trydencie

Apostołowie byli pierwszymi misjonarzami. Na zdjęciu obraz Filippino Lippi Apostołowie byli pierwszymi misjonarzami. Na zdjęciu obraz Filippino Lippi "Św. Paweł odwiedza św. Piotra w więzieniu", Florencja, kościół Santa Maria del Carmine, kaplica Brancaccich.

„From every clan” (Z każdego klanu), film dokumentalny opowiadający o pracy etiopskiego misjonarza ks. Goesha Abraha, który posługuje wśród plemienia Dassanech na południowym zachodzie kraju, został wyświetlony w kategorii najlepszy film dokumentalny na 23. festiwalu filmowym Religion Today (Religia dziś) w Trydencie we Włoszech. Reżyserką dokumentu jest Magdalena Wolnik, autorka kilkudziesięciu filmów zrealizowanych w kooperacji z Catholic Radio and Television Network (CRTN) oraz fundacją Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Pracowała w 16 krajach, między innymi Angoli, Brazylii, Indonezji, Kambodży, Mjanmie i Pakistanie.

W rozmowie z Maríą Lozano z hiszpańskiej gałęzi Pomocy Kościołowi w Potrzebie (Ayuda a la Iglesia Necesitada, ACN España) wyznała, że pierwsza wizyta w Omorate, miejscu pracy ks. Goesha, stanowiła dla niej „najokropniejsze godziny, jakie spędziłam w Etiopii” – długa droga w skwarze, nocleg w dusznym domu bez siatek w oknach oraz wszechobecne moskity, skorpiony, a nawet jadowite węże. Tym bardziej podkreśla heroizm bohatera swojego reportażu, który „zdawał się głęboko przekonany, że Bóg wysłał go w to miejsce i do ludzi, którzy zamieszkują tę ziemię i wydawało się niemożliwe żyć tam bez tej wiary. Po pierwszych godzinach i rozmowach z nim wiedziałam na pewno, że wrócimy [tu] z kamerą”. Również film powstawał w wyjątkowo trudnych warunkach: ekipa musiała zmagać się zarówno z upałem, jak i silnym deszczem oraz grząskim błotem, plagą owadów, burzami piaskowymi, a także awarią sprzętu do nagrywania dźwięku. Prócz tego również tubylcy byli początkowo niezbyt przyjaźnie nastawieni wobec „obcych”; ich zaufanie udało się uzyskać, jak wyznaje Wolnik, „dzięki temu, na co sobie już zasłużył ks. Goesh”.

„Lud Dassanech, mówi twórczyni filmu, „to piękne, dziewicze i fascynujące plemię. Nie jest to jednak film antropologiczny, bo to także historia o. Goesha Abrahy, Etiopczyka z górzystej północy, który postanawia zamieszkać wśród tych ludzi. Żyć z nimi, dzielić ich troski i przekazywać im głębokie przekonanie, że Bóg jest czymś więcej niż moja czy twoja kultura i tradycja, faktycznie czymś więcej niż jakakolwiek wielka kultura. Że może dać każdemu z nas wolność i pokój. Że jest [On] z każdej kultury, z każdego klanu. Ks.  Goesh buduje kaplicę w dżungli z wiarą, że w końcu zwaśnione klany i plemiona będą wspólnie się modlić. Że uczynią swoim ten kościół, z którym będą się identyfikować jako ze znakiem pokoju, pojednania i nadziei. Jest on też szczęśliwym człowiekiem, który mówi, że można nauczyć się kochać kulturę, która nie jest nasza, rozumieć i akceptować nieznane: zapachy, smaki, a nawet wyzwania związane z życiem w tym pozornie nienadającym się do zamieszkania miejscu. A to zmienia człowieka”.

Według Magdaleny Wolnik „Omorate to Dzieje Apostolskie przeżywane dzisiaj. Święty Paweł ujrzał we śnie Macedończyka, który go prosił: Przybądź do Macedonii i pomóż nam. Tak rozpoczęła się ewangelizacja Europy. Ks. Goesh podróżował przez te ziemie [Afryki] od Kenii po Adigrat i w ten sposób poznał plemię Dassanech, które wojowało z lokalnymi plemionami i z którym nikt nie odważył się wejść w dialog. Poczuł więc, że powinien spróbować żyć w tej trudnej krainie. On i święty Paweł byli przekonani, że Bóg posyła ich do nieznanych krajów i ludów, z którymi musieli znaleźć wspólny język, aby nieść im Dobrą Nowinę, która również przynosi pokój. Takie miejsca i tacy ludzie sprawiają, że się zastanawiamy, czy my mamy również [w sobie] ten entuzjazm, tę troskę o tych, którzy są poza zasięgiem Ewangelii. Czy zależy nam, którzy żyjemy w pokoju i wygodzie, na ludziach, którzy nadal doświadczają wielkiej marginalizacji i ubóstwa? Omorate wywołuje zarówno entuzjazm, jak i przemyślenia. Mam nadzieję, że nasz film też”.

Źródło: ACN España, AM

O postaci i działalności św. Pawła Apostoła pisze papież Benedykt XVI w swojej książce, którą w Polsce wydał Biały Kruk: 

Benedykt XVI. Tom 2. Paweł i pierwsi świadkowie Chrystusa

Benedykt XVI. Tom 2. Paweł i pierwsi świadkowie Chrystusa

Benedykt XVI

Rok św. Pawła na nowo rozbudził zainteresowanie tą wielką, fundamentalną postacią Kościoła. Paweł wspaniale interpretował dzieło Chrystusa, poniósł je w świat, a my z kolei jesteśmy kontynuatorami jego nauk, które trwają niezmienione od wieków i wskazują drogę coraz to nowemu pokoleniu chrześcijan. Wielkie, wspólne dobro, jakim jest Ewangelia, stało się powszechne między innymi dzięki słowom i czynom Pawła.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.