Benedykt XVI był Papieżem Jednej Prawdy

Nasi autorzy

Benedykt XVI był Papieżem Jednej Prawdy

Benedykt XVI owacyjnie witany na Placu św. Piotra przez wiernych przed Mszą św. 15 kwietnia 2007 r. z okazji 80. urodzin papieża, fot. z książki

Benedykt XVI owacyjnie witany na Placu św. Piotra przez wiernych przed Mszą św. 15 kwietnia 2007 r. z okazji 80. urodzin papieża, fot. z książki "Tajemnica opuszczenia Łodzi Piotrowej. Życie Benedykta XVI" Jolanty Sosnowskiej, str. 170. 

W dniu 31 grudnia 2022 roku, w wieku 96 lat, zmarł Benedykt XVI – najstarszy papież w historii, znany jako Papież Jednej Prawdy. Wraz z jego odejściem zakończyła się pewna era, otwierając nowy rozdział w historii Kościoła katolickiego. Jednakże mimo smutku, jaki towarzyszył tej stracie, niektórzy obserwatorzy czuli pewną ulgę, a nawet radość. Dlaczego? Otóż Benedykt XVI przez niektórych był uznawany za ostatniego człowieka Zachodu na Tronie Piotrowym.

Już za życia papieża,  jeszcze jako Josepha Ratzingera, zauważono w nim cechy ostatniego platonisty. Jego filozoficzna idea platonizmu objawiała się w jego otwartości na archetypowe pojęcie Kościoła jako societas perfecta i Boskiej Liturgii w niebie. To był papież, który utrzymywał, że prawda jest absolutna i niepowtarzalna, a jednocześnie podążał drogą chrześcijańskiej wiary.

Warto zauważyć, że Benedykt XVI, mimo swego wieku i obowiązków papieskich, znalazł czas na napisanie trylogii o Jezusie z Nazaretu. Jego pontyfikat składał się nie tylko z najważniejszych dokumentów, lecz także z obrazów i znaków. Jego dziedzictwo obejmuje symboliczne wydarzenia, takie jak wiatr przewracający karty Biblii na trumnie jego poprzednika (wielkiego Jana Pawła II) czy tęcza w Auschwitz-Birkenau.

Należy wspomnieć o różnych decyzjach Benedykta XVI, takich jak wykluczenie „osób o skłonnościach homoseksualnych” ze stanu duchownego czy wezwanie do „odsekularyzacji” Kościoła. Te działania można zrozumieć w kontekście jego głębokiego przekonania o absolutnej prawdzie i autentycznej chrześcijańskiej wierze.

Jego ostatnie chwile życia, zakończone słowami „Signore, ti amo!” (Panie, kocham Cię) wygłoszonymi po włosku, zdają się symbolicznym testamentem. Chciał, aby świat zrozumiał prawdę, którą przyjął – prawdę, która obejmuje Jezusa Chrystusa, Osobę zarówno na ziemi, jak i w niebie.

Benedykt XVI pozostawił po sobie dziedzictwo, które może być zinterpretowane jako kontynuacja wielowiekowej tradycji. Jego pontyfikat był czasem zmian, zakończeniem pewnej ery i początkiem nowego rozdziału dla Kościoła katolickiego. Ostatni Europejczyk na Tronie Piotrowym przeszedł do historii, pozostawiając miejsce dla nowego rozwoju i interpretacji chrześcijaństwa.

Jeśli interesuje Cię życie Benedykta XVI, polecamy książkę „Tajemnica opuszczenia Łodzi Piotrowej. Życie Benedykta XVI” Jolanty Sosnowskiej, gdzie autorka nie boi się własnych sądów i opinii, zwłaszcza jeśli chodzi o tytułową tajemnicę opuszczenia Łodzi Piotrowej, czyli rezygnacji z urzędu, ale też bardzo często oddaje głos samemu bohaterowi książki. Niezwykle trafnie dobiera cytaty prezentujące aktualność i bogactwo myśli Josepha Ratzingera – Benedykta XVI, które są wielkim walorem tej wszechstronnej biografii. Dodatkowym atutem jest bogata warstwa ilustracyjna; blisko 200 zdjęć – w tym wiele autorstwa mistrza Adama Bujaka – zdjęć nie tylko samego papieża, ale też jego bliskich, jego ukochanej małej ojczyzny, jak też dokumentujących długotrwałe związki ze św. Janem Pawłem II. Wspaniała pamiątka po wielkim papieżu rodem z Bawarii.

Przypominamy, że PROMOCJA trwa od 15.01.2024 do 22.01.2024. Serdecznie polecamy!

Źródło: National Catholic Register, TP 

Tajemnica opuszczenia Łodzi Piotrowej. Życie Benedykta XVI

Tajemnica opuszczenia Łodzi Piotrowej. Życie Benedykta XVI

Jolanta Sosnowska

Benedykt XVI należał do największych w dziejach papieży – przyjaciół Rzeczypospolitej, co zostało w tej książce mocno zaakcentowane. Autorka, znana z wielu książek i artykułów m.in. upamiętniających św. Jana Pawła II, przedstawia tu wszakże całe życie Josepha Ratzingera. Poznajemy jego bawarskie korzenie, brnąc także przez ponure czasy hitlerowskiego reżimu.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.