Zmarł Andrzej Stanowski, wybitny dziennikarz sportowy, wierny fan Cracovii i autor wydawnictwa Biały Kruk.

Nasi autorzy

Zmarł Andrzej Stanowski, wybitny dziennikarz sportowy, wierny fan Cracovii i autor wydawnictwa Biały Kruk.

Śp. Andrzej Stanowski. Fot.: Michał Klag/Biały Kruk Śp. Andrzej Stanowski. Fot.: Michał Klag/Biały Kruk

Andrzej Stanowski, znakomity dziennikarz sportowy związany przez kilkadziesiąt lat z „Dziennikiem Polskim”, „Gazetą Krakowską” i „Czasem Krakowskim”, zmarł po ciężkiej chorobie we wtorek, 23 sierpnia 2022 roku. Miał 83 lata. Pogrzeb odbędzie się we wtorek 30 sierpnia o godz. 13 w kaplicy na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Andrzej Stanowski urodził się w Krakowie 23 lipca 1939 r. i od najmłodszych lat był kibicem Cracovii. Lubił wspominać, że już jako kilkulatek chodził na stadion oglądać mecze „Pasów” i pamiętał jeszcze zdobycie tytułu mistrza Polski przez Cracovię w 1948 roku. Całe życie poświęcił dziennikarstwu i choć na pierwszym miejscu zawsze była Cracovia, to z równie dużą pasją relacjonował sporty zimowe. Był specjalistą od skoków narciarskich, biegów oraz hokeja na lodzie. Andrzej Stanowski jako dziennikarz uczestniczył aż w siedmiu zimowych igrzyskach olimpijskich: w Sarajewie (1984), w Calgary (1988), w Lillehammer (1994), w Nagano (1998), w Salt Lake City (2002), w Turynie (2006) i w Vancouver (2010). „Pierwsze cztery moje igrzyska były smutne, nasi sportowcy zajmowali odległe lokaty, czasem ktoś wdarł się do czołowej dziesiątki, o medalach nawet nie marzyliśmy. Przełom nastąpił w Salt Lake City dzięki dwóm medalom Adama Małysza i od tej pory Polska nie wraca z igrzysk zimowych z pustymi rękami”, wspominał Andrzej Stanowski w 2018 r. na łamach miesięcznika „Wpis”.

Adamowi Małyszowi towarzyszył Andrzej Stanowski od samego początku jego kariery. Wraz z Haliną Zdebską napisał także książkę o popularnym skoczku pt. „Małysz: Bogu dziękuję” (wyd. Biały Kruk). Sportowiec nie zapomniał o redaktorze, z którym przeżył wspólnie niejedne zawody, i tak go pożegnał na swoim Facebooku: „Zmarł redaktor Andrzej Stanowski, wybitny dziennikarz sportowy. Niech spoczywa w pokoju. Ja zapamiętam go jako niezwykle inteligentnego człowieka, pełnego profesjonalizmu i z ogromną wiedzą na temat skoków narciarskich”.

Naszego zmarłego autora i przyjaciela wspomniała także Justyna Kowalczyk, pisząc: „Pan red. Andrzej Stanowski był zawsze dociekliwy i zawsze życzliwy! RIP”. Także o niej red. Stanowski napisał książkę pt. „Bieg życia Justyny” (wspólnie z Adamem Sosnowskim, wyd. Biały Kruk).

Andrzej Stanowski od lat był związany ze środowiskiem wydawnictwa Biały Kruk. Zawsze pogodny, zawsze w dobrym humorze, zawsze otwarty na drugiego człowieka. Miał ogromną wiedzę na temat sportu, ale interesował się przecież także historią czy sprawami bieżącymi. Był człowiekiem niezwykle żywiołowym i dobrym. Będzie nam go brakowało. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie.

Małysz: Bogu dziękuję

Małysz: Bogu dziękuję

Andrzej Stanowski, Halina Zdebska

Album ten opowiada niezwykle barwnie i interesująco zarówno historię życia skoczka narciarskiego Adama Małysza, dwukrotnego zwycięzcy ogólnej klasyfikacji Pucharu Świata, zwycięzcy niezwykle prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni i zdobywcy wielu innych tytułów, jak również sportowe wzloty i upadki tego światowej klasy sportowca. Poznajemy jego najbliższą rodzinę oraz rodzinne strony, środowisko, w którym dorastał, kształtował swój światopogląd.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.