Włoskie nastolatki strajkują, bo… chcą chodzić roznegliżowane do szkoły

Nasi autorzy

Włoskie nastolatki strajkują, bo… chcą chodzić roznegliżowane do szkoły

3 czerwca w północnowłoskim mieście Vincenza odbył się strajk uczniów tamtejszego liceum Fogazzaro i protest młodzieży przed szkolnym budynkiem. Powodem buntu stały się słowa dyrektor szkoły, Marii Rosy Puleo, która zwróciła uwagę zbyt skąpo ubranym uczennicom (będącym w większości), że „my tutaj jesteśmy w liceum, a nie na plaży” i że nie należy „mylić wolności z brakiem przyzwoitości”. O tym, do jakich ekscesów dochodziło w tym względzie, świadczy wypowiedź jednej z protestujących uczennic, 16-letniej Fabiany: „Wulgarne nie są sutki (sic!), wulgarne są wasze myśli”. Dziewczyna stwierdziła też: „Nalegam na moją wolność, aby móc się ubierać tak, jak chcę”.

Pani dyrektor stoi na stanowisku, iż zadaniem szkoły jest nie tylko przekazywanie wiedzy, ale także uczenie młodzieży zasad zachowania i przygotowanie jej w ten sposób do dorosłego życia: „Na rozmowę kwalifikacyjną czy egzamin państwowy nie można przecież zjawić się w klapkach na basen”. Jednocześnie odpiera zarzuty uczennic o seksizm i body shaming, tym bardziej że określa siebie jako feministkę: „Walkę o to, aby chodzić do szkoły bez stanika, odczuwam jako anachroniczną. Prawdziwa wolność to przecież co innego”. Według niej chodzi po prostu o konflikt pokoleń i fakt, że dla wielu dziewcząt wzorami są dziś półnagie influencerki i ruchy w rodzaju „Free the nipple”, wzywające do chodzenia z gołym biustem. „Od dwudziestu lat pracuję w szkolnictwie, mam dwójkę dorosłych dzieci i byłam świadkiem wielu młodzieżowych mód. Jednak przyznaję, że coraz ciężej mi przychodzi zrozumieć nasze uczennice”.

Również w innych włoskich szkołach doszło do podobnych konfliktów, czemu sprzyja fakt, że w kraju panują wyjątkowe upały jak na tę porę roku: w Rzymie i znacznej części południowych Włoch temperatura 5 czerwca wynosiła co najmniej 37 stopni Celsjusza, a na północy było niewiele chłodniej. Nikt jednak nie zabrania uczniom przychodzenia w lekkiej i przewiewnej odzieży, problemem jest to, jak wiele może ona odsłaniać.

Źródło: rnd.de/Dominik Straub, AM

Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji

Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji

Wojciech Roszkowski

Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.

 

 

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.