W Wiedniu nie buduje się już nowych kościołów, za to będą wynajmowane pokoje zadumy.
W ciągu mniej niż jednego pokolenia połowa wiedeńskich katolików opuściła Kościół. Tylko jeden na trzech mieszkańców diecezji kard. Christopha Schönborna należy jeszcze do wspólnoty. W strukturach ten fakt prawie nie ma jeszcze odzwierciedlenia. Połączenia parafii, jakie pierwotnie zamierzał arcybiskup na dużą skalę, często kończą się niepowodzeniem z powodu przedłużającego się oporu na miejscu. Reakcja jest natomiast widoczna przy budowie kościołów. W rzeczywistości nie ma już ona miejsca - nawet w nowych dzielnicach. Obecnie mówi się o miejscach spotkań, ze strony Kościoła są to centra spotkań. Za ich pomocą archidiecezja chce stworzyć obecność, „która nie przypomina klasycznego kościoła”, mówi kardynał Schönborn. Ale to nie ma nic wspólnego, twierdzi hierarcha, z „tym, że chcemy wyglądać nowocześnie”. Harald Gnilsen, kierownik urzędu archidiecezji do spraw budownictwa , dodaje: „Nie chcemy tego robić tak, jak wcześniej, że budujemy duży kościół”. Na razie wynajmuje się pomieszczenia. „Jeśli powstanie większa społeczność, znajdą się ludzie, wtedy zobaczymy”.
Obecnie na obszarach rozwoju obszarów miejskich w Wiedniu są prowadzone projekty, które ilustrują tę strategię. W ten sposób na terenie dawnego Dworca Północnego powstaje wielofunkcyjna przestrzeń kościelna. W lutym 2002 roku w lokalu na parterze o powierzchni 190 metrów kwadratowych zostanie otwarte katolickie centrum spotkań „FranZ”. W tej chwili prace nad urządzeniem wnętrza są w pełnym toku. Poza biurem i salą konferencyjną, według odpowiedzialnego za to duszpasterza, Konstantina Spiegelfelda, nowe centrum oferuje pomieszczenie recepcyjne, kuchnię otwartą z dwóch stron i salę funkcyjną. Oprócz tego ma być tu również sakralny „pokój zadumy” do którego odwiedzający mogą „wkraść się” na modlitwę i ciszę także przez tylne wejście, dodaje asystentka pastoralna Anna Asteriadis. Patronami nowego centrum spotkań są św. Franciszek z Asyżu oraz papież Franciszek; obydwaj życzą sobie Kościoła ubogich. Według Spiegelfelda całkowite koszty budowy i wyposażenia „FranZa” wynoszą 350 tys. euro.
Kilka kilometrów od terenu Dworca Północnego, w dzielnicy Seestadt Aspern, znajduje się Centrum im. św. Edyty Stein, które działa już od 2016 roku. Według Gnilsena oferta centrum cieszy się jak dotąd dużą popularnością, zwłaszcza wśród młodych rodzin poszukujące wspólnoty.
Jeszcze w fazie planowania, jak już kilkakrotnie informowano, jest kampus międzyreligijny, który ma powstać również w tym miejscu. W tym celu miasto zapewniło powierzchnię 10 tys. metrów kwadratowych, na której liczne wspólnoty religijne mogą na swój koszt budować obiekty. Planuje się, że pierwsze prace rozpoczną się w 2020 roku. Jak informuje Harald Gnilsen, archidiecezja pracuje obecnie nad studium zabudowy.
Na obszarze archidiecezji wiedeńskiej, która rozciąga się poza miastem na rozległy teren w Dolnej Austrii, według informacji Gnilsena rocznie wykonuje się około 500 mniejszych projektów budowlanych, takich jak remonty i konserwacja zabytków, kościołów, plebanii, domów parafialnych w około 600 parafiach. W sumie archidiecezja wydaje od 25 do 30 milionów euro rocznie na prace budowlane. Najnowsze klasyczne nowe budynki to kościół w Oberrohrbach w parafii Kleinwilfersdorf / Dolna Austria (2008) i kaplica w klinice w Hainburgu (2014). Ta ostatnia została sfinansowana przez kraj związkowy Dolna Austria.
Anonimowy katolik
Niezwykłe świadectwo człowieka, które w porywającej powieści opowiada prawdziwą historię swojego powrotu do wiary. Od obojętności, przez zwątpienie do nawrócenia…
Thierry Bizot, tytułowy „Anonimowy Katolik”, jest znanym producentem telewizyjnym we Francji, odnosi sukcesy, ludzie go lubią i cenią, jada w dobrych restauracjach Paryża, ma żonę oraz dzieci i prowadzi życie w dużej mierze podporządkowane swojej pracy.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.