USA: Biden nie wycofa się z oskarżeń wobec 18-latka, który bronił się przed bandytami
Podczas gwałtownych zamieszek w 2020 zniszczone zostało także wiele mienia prywatnego i publicznego. Na zdjęciu spalone samochody jednego z dealerów. fot. by Lightburst - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=93638834 W zeszłym tygodniu ława przysięgłych sądu hrabstwa Kenosha w stanie Wisconsin uznała niewinność 18-letniego Kyle’a Rittenhouse’a w głośnej sprawie o śmiertelne postrzelenie dwóch mężczyzn podczas zeszłorocznych zamieszek. W rzeczywistości bowiem działał on w obronie własnej. Mimo to sekretarz prasowy Białego Domu, Jen Psaki, powiedziała, że prezydent nie przeprosi za wypowiedź w której przedstawił podsądnego jako „białego supremacjonistę”.
Podczas swojej kampanii prezydenckiej Biden udostępnił wizerunek Rittenhouse’a na filmie video, który opublikował na Twitterze chcąc połączyć byłego prezydenta Trumpa z radykalnymi ruchami. Podobne koneksje chciał przypisać samemu Rittenhouse’owi podczas występu w CNN niedługo przed dniem wyborów.
„Prezydent wypowiedział się na temat werdyktu w zeszłym tygodniu” – odpowiedziała Psaki. „W oczywisty sposób potępił gniew, podziały i przemoc, którą widzieliśmy w całym kraju ze strony takich grup jak Proud Boys [Dumni Chłopcy] i inne grupy, których fotografie udostępniała ta osoba”.
Biden wypowiedział się z niechęcią o werdykcie: „pozostawi on wielu Amerykanów z uczuciami gniewu i zaniepokojenia, nie wyłączając mojej osoby”. Jednak jednocześnie prezydent podkreślił, że decyzja ławy przysięgłych musi być uszanowana.
Natomast Rittenhouse powiedział podczas wywiadu dla telewizji Fox News, że poczuł się zniesławiony przez prezydenta.
Źródło: Fox News/Jessica Chasmar, JO
Jaka przyszłość czeka naszą cywilizację, skoro kwestionuje się w niej podstawowe prawa, takie jak prawo do obrony własnej? Odpowiedzi poszukuje w swoich rozważaniach prof. Wojciech Roszkowski:
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.