Ambicje Komisji Europejskiej w dziedzinie polityki klimatycznej są wybujałe.

Nasi autorzy

Ambicje Komisji Europejskiej w dziedzinie polityki klimatycznej są wybujałe.

Wczoraj w Strasburgu podczas trwającej sesji plenarnej europarlamentu miała miejsce debata na temat dyrektywy w sprawie odnawialnych źródeł energii. Głos w niej zabrali europosłowie PiS Zdzisław Krasnodębksi oraz Grzegorz Tobiszowski.

W opinii Zdzisława Krasnodębskiego w obecnej sytuacji obowiązujące cele OZE nie powinny być zmieniane. Potrzebne jest raczej moratorium w tej sprawie. „Potrzebujemy co najmniej 2-5 lat na sprostanie wybujałym ambicjom Komisji Europejskiej w dziedzinie polityki klimatycznej i energetycznej” - stwierdził. Jak mówił, nie dlatego, że jest przeciwny ochronie klimatu, czy że nie chciałby, by sektor energetyczny się transformował. Wyjaśnił, że mamy do czynienia z sytuacją zupełnie wyjątkową, w której okazuje się, że nie działają paradygmaty, na których opieraliśmy się jako Unia Europejska czy poszczególne państwa członkowskie. „Niektórych zawiodła wiara w bezpieczne dostawy surowców energetycznych z Rosji. Nas wszystkich zawiódł model rynku energii elektrycznej, który musimy zmieniać po kilku latach od jego ustanowienia” - wskazywał.

Prof. Krasnodebski mówił, że za chwilę UE  zaprzeczy dotychczasowym zasadom wolnego rynku ustanawiając górne limity cen na gaz. „Dlatego podwyższenie wyśrubowanego już celu dla odnawialnych źródeł energii jest w obecnej sytuacji po prostu zajęciem surrealistycznym. Myślę, że Europejczycy wystawią nam odpowiednią ocenę” - stwierdził eurodeputowany.

Posel do PE poruszył także kwestię biomasy leśnej i ochrony lasów mówiąc, że rzeczywiście rozwojowi biomasy muszą towarzyszyć odpowiednie środki ochrony środowiska naturalnego. „I akurat tutaj mocno popieram projekt Komisji Europejskiej idący w tym kierunku”- dodał.

Grzegorz Tobiszowski podkreślił, że rozwój odnawialnych źródeł energii jest konieczny. Jednak, jak zaznaczył, UE powinna określać poziom ambicji na podstawie realnej oceny sytuacji i możliwości, „a nie na podstawie naszego chciejstwa”.

Europoseł PiS stwierdził, że stawiając nierealistyczne cele oraz podnosząc limity i wymagania w sposób oderwanyodrealiów doprowadza się do celu odwrotnego od zamierzonego - wręcz do szkód w środowisku naturalnym.

Jak mówił, stwarzane są wygórowane warunki, które tworzą olbrzymią presję na tzw. „zazielenienie” w niesamowicie krótkim czasie. Wyjaśnił, że tak jest w przypadku biomasy, której różne rodzaje mają do odegrania swoją rolę w systemie OZE. „Biomasa odpowiada za 60 proc. wyprodukowanej energii OZE w Unii Europejskiej, z czego 36 proc. to biomasa drzewna, którą dofinansowujemy i zaliczamy do ogólnych celów OZE przez co kreujemy na nią spory popyt” - przypomniał. Jak dodał, ten popyt nie zawsze jest zaspokajany w sposób legalny, zwłaszcza w przypadku dostaw biomasy leśnej z państw trzecich, spoza UE. 

 "Myślę, że powinniśmy troszczyć się o klimat realnie - nie szkodząc środowisku" - podkreślił raz jeszcze.

  Źródło: EKR

Dialogi o naprawie Rzeczypospolitej

Dialogi o naprawie Rzeczypospolitej

Krzysztof Szczerski

Tom, który Biały Kruk oddaje w Państwa ręce, to długa i ważna dla Rzeczypospolitej tradycja: poważnej, nacechowanej troską o wspólne dobro rozmowy, zaczyna się od formy dialogu politycznego, który wprowadził do języka polskiego Stanisław Orzechowski (1513-1566).

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.