„Tej tragedii można było uniknąć!” Pięć lat po męczeńskiej śmierci o. Jacquesa Hamela francuski tygodnik ujawnia szokującą prawdę
Płyta nagrobna ks. Jacquesa Hamela; fot. autorstwa Gérard - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=51313915 Pięć lat po brutalnym zamordowaniu ojca Jacquesa Hamela przez radykalnych islamistów - Abdela-Malika Petitjeana i Adela Kermiche’a tygodnik „La Vie” opublikował informacje rzucające nowe światło na tragiczne wydarzenia z kościoła w Saint-Etienne-du-Rouvray. Zabójcy z pełną premedytacją uderzyli w Kościół, rozkaz zamordowania katolickiego duchownego otrzymali z Syrii, a co więcej – można było uniknąć tej tragedii, ponieważ tajne służby francuskie miały możliwość przechwycenia wiadomości przekazywanych sobie przez islamistów przed atakiem...
Ojciec Jaques Hamel – obecnie Czcigodny Sługa Boży Kościoła Katolickiego - zginął 26 lipca 2016 r. podczas odprawiania Mszy św. w bestialski sposób zamordowany przez terrorystów, którzy po dokonaniu napadu na kościół w Saint-Etienne-du-Rouvray poderżnęli gardło kapłanowi. 7 lipca 2021 r. „La Vie” opublikowało precyzyjnie odtworzone działania obu morderców, którzy, jak się okazuje, wcale nie byli „samotnymi wilkami” jak do tej pory uważano. Podane do wiadomości publicznej informacje to wynik dogłębnej analizy zdobytych terrorystycznych instrukcji, które przeanalizowała Emmanuelle Robinson – ekspert w zakresie działań antyterrorystycznych; oczywiście jej praca była też wspierana przez zespół policyjny.
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że zamach został starannie zaplanowany i wyreżyserowany na kilka tygodni przed urzeczywistnieniem. Obaj 19-letni zamachowcy działali pod przywództwem słynnego dżihadysty Rachida Kassima, który wydał im rozkazy z Syrii; był to człowiek już wówczas odnotowany przez francuską Generalną Dyrekcję Bezpieczeństwa Wewnętrznego odpowiadającą za ścisłą obserwację zradykalizowanych młodych ludzi we Francji. Rachid Kassim wyjątkowo często kontaktował się z wyznaczonymi na zabójców ojca Hamela Petitjeanem i Kermichem wymieniając z nimi setki wiadomości; część z nich została ujawniona przez „La Vie”.
Cel ataku był świadomie wybrany; konieczne było namierzenie kościoła. Liczne wiadomości wymieniane pomiędzy trzema terrorystami przechwycone przez francuskie służby bezpieczeństwa wewnętrznego wskazywały na to, że wcześniej proponowano ataki na inne miejsca – np. na synagogę, na co dowódca się nie zgodził, bo nie chciał „mieszać się w konflikt palestyńsko-izraelski, ale uderzyć we Francję”. Pojawiły się także propozycje ataku na ogródki kawiarniane, na dyskotekę, podobnie jak propozycje przeprowadzenia zamachu na wielką skalę na koncercie lub nawet zamach na jednostkę wojskową.
Te mrożące krew w żyłach wymiany zdań, których fragmenty publikuje "La Vie", są napisane mieszanką slangu francuskiego i fonetycznego arabskiego, co wymagało intensywnej pracy nad rekonstrukcją i interpretacją, w szczególności ze względu na zmieniające się pseudonimy. Odstąpiono jednak od tych projektów z powodu braku odpowiedniej broni; Kassim stwierdził także, że obaj młodociani terroryści nie mają odpowiednich kompetencji do przeprowadzania ataków na wielka skalę. W końcu wydał Petitjeanowi rozkaz dołączenia do Państwa Islamskiego w Syrii i zlecił mu przeprowadzenie ataku na kościół – to miał być makabryczny „egzamin” na bojownika ISIS.
„To ma być coś absolutnie szokującego opinię publiczną; oni [Francuzi] mają się bać, mają być przerażeni, mają być sparaliżowani strachem. Temu ma służyć ten zamach”, napisał Kassim do Petitjeana. „Weźmiesz nóż, pójdziesz do kościoła, urządzisz rzeź, możesz też uciąć ze dwie, trzy głowy”, napisał. „Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę wiadomości o tobie w BFM TV”, dodał terrorysta. Taką samą wiadomość otrzymał do Kassima Adel Kermiche. Okazało się, że ze strony francuskich antyterrorystów doszło do poważnego zaniedbania, bo policja antyterrorystyczna Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) była w stanie odzyskać i przeanalizować te przerażające wymiany zdań. „La Vie” ujawnia jednak poważne „dysfunkcje systemowe” i błędy w ocenie, które nieuchronnie doprowadziły do tragedii. Wśród tych błędów było zwolnienie z więzienia jednego z dwóch morderców w marcu 2016 r., na cztery miesiące przed tragedią. Umieszczony w areszcie śledczym po kilku próbach przyłączenia się do dżihadu w Syrii, Adel Kermiche został zwolniony na podstawie ustnego oświadczenia iż „uświadomił sobie swoje błędy”. Mocne dowody wyszczególnione w śledztwie przeprowadzonym przez „La Vie” wykazują, że w rzeczywistości w sprytny sposób odegrał rolę „zagubionego młodego człowieka”, aby przygotować się do swojej zbrodni.
Źródło: Valeurs Actuelles, Famille Chrétienne/Camille Lecuit, MM
Jaka przyszłość czeka nas wobec tego, że w biały dzień mordowani są kapłani, a katedry płoną? Nadziei dla naszej cywilizacji poszukuje w swojej książce prof. Grzegorz Kucharczyk:
Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji
Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.