Skandal na West Point Academy: 73 kadetów przyłapanych na oszukiwaniu podczas egzaminu

Nasi autorzy

Skandal na West Point Academy: 73 kadetów przyłapanych na oszukiwaniu podczas egzaminu

Kadeci West Point podczas parady. fot. Wikipedia Kadeci West Point podczas parady. fot. Wikipedia Ściągaliście kiedyś w szkole? W obecnych czasach uczniowie i studenci, mając do dyspozycji smartfony i całą masę innych elektronicznych gadżetów, wypracowali niezliczone metody oszukiwania podczas sprawdzianów i egzaminów. Wymuszona przez epidemię koronawirusa edukacja zdalna wręcz sprzyja nieuczciwości, nie wszyscy bowiem młodzi ludzie chcą pamiętać o tym, że tak naprawdę oszukują samych siebie. Nie inaczej było w przypadku kadetów prestiżowej West Point Academy – najstarszej wojskowej uczelni w USA. Kandydaci na oficerów US Army, ulegając pokusie ściągania podczas trudnego egzaminu, przekonali się jednak na własnej skórze, że oszukiwanie nie popłaca...

73 kadetów zostało oskarżonych o oszukiwanie podczas przeprowadzanego w maju 2020 r. egzaminu z rachunku różniczkowego i całkowego. Ze względu na pandemię koronawirusa egzamin był, rzecz jasna, przeprowadzony online. Kiedy instruktorzy zauważyli poważne nieprawidłowości w odpowiedziach, natychmiast wszczęto śledztwo; okazało się że na 1200 zdających 73 oszukiwało – większość z nich była studentami pierwszego roku. Jak podaje portal „Army Times”, jest to największy od dziesięcioleci skandal w historii West Point Academy. Władze akademickie zdecydowały o wyrzuceniu ośmiu nieuczciwych kadetów; pozostali otrzymali drugą szansę w postaci możliwości powtarzania roku.

Kadetów studiujących na najstarszej i najbardziej prestiżowej uczelni wojskowej w USA obowiązuje kodeks honorowy, według którego „nie wolno im kłamać, oszukiwać, kraść ani też tolerować tych, którzy dopuszczają się podobnie niegodnych zachowań”. Jest to największy od 1976 r. skandal związany z oszukiwaniem na egzaminie; poprzedni przyczynił się do zaostrzenia rygorów na akademii, co uchroniło wielu kadetów przed wyrzuceniem.  

Według oficjalnego komunikatu podanego przez władze akademickie wszystkie 73 przypadki zostały zbadane przez akademicką komisję ds. wykroczeń przeciwko honorowi. Sześciu kadetów zrezygnowało w trakcie śledztwa z dalszej edukacji, czterech uniewinniono, zaś dwie sprawy zostały umorzone z powodu niewystarczających dowodów.

Większość z oskarżonych, którym udowodniono winę, dostała drugą szansę (w postaci powtarzania roku) po przyznaniu się do oszustwa. Ci kadeci otrzymali wyrok w zawieszeniu na okres próby aż do uzyskania dyplomu, co oznacza, iż w razie jakiegokolwiek przewinienia mogą zostać dyscyplinarnie wyrzuceni z uczelni.

Generał Darryl A. Williams, inspektor West Point Academy ds. kadetów [funkcja analogiczna do prorektora ds. studenckich – przyp. red.], osobiście orzekał w każdym z przypadków.

„Zasady honorowe pozostają niezmienne, dając takie same rezultaty, jeśli chodzi o szkolenie naszych kadetów; naszym celem jest wychowanie oficerów, którzy kierują się w życiu zasadami honoru, postępują honorowo jako dowódcy i wykazują się znakomitymi umiejętnościami”, powiedział generał Williams w oficjalnym oświadczeniu. „West Point musi pozostać nieskazitelnym wzorem uczelni kształcącej oficerów. Od naszych kadetów i absolwentów musimy wymagać nienagannego zachowania”, dodał generał.

Ośmiu nieuczciwych kadetów zostało usuniętych z uczelni. Trzech z nich skorzystało z szansy, którą daje tzw. „program mentorski akademii”, pozwalający im na ponowne wzięcie udziału w rekrutacji pod warunkiem odbycia rocznej służby w charakterze szeregowego żołnierza.  

Wobec zaistniałej skandalicznej sytuacji władze West Point Academy zapowiedziały także wykreślenie z regulaminu zasady, która pozwalała na uniknięcie wyrzucenia z uczelni, jeśli kadet dobrowolnie dopuszczający się wykroczenia natychmiast przyznał się do winy. Władze uznały, że ów program nie zdał egzaminu, przyczyniając się jedynie do pobłażania dla coraz to poważniejszych naruszeń kodeksu honorowego.

Skandal z 1976 r. dotyczył 153 kadetów, którzy zrezygnowali z nauki lub zostali wydaleni z West Point za oszukiwanie podczas egzaminu z elektrotechniki. 90 z nich po odbyciu zasądzonej kary powróciło na uczelnię i ukończyło ją.

Źródło: Army Times/Michael Hill, MM

Uniwersytety mają nie tylko kształcić, ale i kształtować. O uczelniach, jako o jednym z filarów naszej cywiilzacji, pisze w swojej najnowszej książce prof. Grzegorz Kucharczyk:

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Grzegorz Kucharczyk

Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową.

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.