Simpsonowie ocenzurowani w Chinach. Pekin w dalszym ciągu kłamie na temat masakry na placu Tiananmen
Spalony samochód na jednej z ulic Pekinu, kilka dni po wydarzeniach na placu Tiananmen . Fot. by Daiwenchen - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=91167066 Epizod znanego serialu, w którym kreskówkowa rodzina zwiedza plac Tiananmen, został wyrzucony z kanału streamingowego Disneya dostępnego w Hong Kongu. Brakujący odcinek to kolejny przykład na to, jak cenzura w stylu chińskim staje się normą dla międzynarodowego koncernu, który chce zarabiać w Państwie Środka.
Hongkońska wersja Disney+ zaczęła nadawać w tym miesiącu. Odcinek 12 z 16 sezonu, który został wyemitowany po raz pierwszy w 2005 roku, przedstawia rodzinę Simpsonów udającą się do Chin w celu zaadoptowania dziecka. Zwiedzają oni między innymi plac Tiananmen, miejsce brutalnego stłumienia studenckich protestów w czerwcu 1989 roku.
W kreskówce widać na placu znak, który zawiera napis „W tym miejscu w 1989 roku nic się nie stało” – jest to aluzja do chińskiej polityki wypierania z pamięci tego, co się wydarzyło na placu. Kulisy postępowania koncernu nie są jednak dokładnie znane – być może była to tylko autocenzura.
Do niedawna Hong Kong cieszył się znaczącym poziomem artystycznej i politycznej wolności w porównaniu do pozostałych obszarów Chin. Teraz jednak władze dokonują zupełnej transformacji systemu prawnego w mieście.
Cenzorzy coraz częściej nakazują reżyserom dokonywanie cięć i odmawiają pozwolenia na emisję niektórych filmów. W ostatnim tygodniu mianowana przez Pekin szefowa administracji Hong Kongu, Carrie Lam, obiecała „aktywnie wypełniać przeoczenia” w sieci internetowej i wdrażać nowe regulacje odnoszące się do „fake newsów”.
Cenzura nie jest jeszcze dopięta na ostatni guzik i inne platformy streamingowe udostępniają jeszcze treści „nieprawomyślne”. Przykładem jest Netflix, który w Specjalnym Okręgu Administracyjnym Hongkongu dalej wyświetla odcinek serialu animowanego South Park, pod koniec którego jeden z bohaterów kończy w chińskim obozie pracy. Przez większość epizodu pod lupę brana jest obłuda amerykańskich koncernów stosujących reguły chińskiej cenzury – wszystko dla większych zysków.
Źródło: AFP, The Guardian, JO
Jaka przyszłość czeka naszą cywilizację? Odpowiedzi poszukuje w swojej książce prof. Wojciech Roszkowski:
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.