Sauna ważniejsza od kościoła? Absurdalne przepisy „sanitarne” na Islandii

Na całym świecie obostrzenia z powodu pandemii dotykają także katolików. Nie zawsze jednak te ograniczenia są rozsądne na tle innych wprowadzanych zasad. Na zdjęciu kościół zamknięty z powodu epidemii, fot. Pixabay Według nowych rozporządzeń rządu Islandii dozwolone jest przebywanie większej ilości ludzi... w saunie niż w kościele! Podczas kiedy w kościołach może przebywać maksymalnie 10 wiernych (nie licząc celebransów i służby liturgicznej), w takich miejscach jak sauny, baseny, restauracje, galerie handlowe, kina i teatry może przebywać znacznie więcej osób.

Podczas spektakli kinowych i teatralnych i innych wydarzeń kulturalnych na scenie [w przypadku np. koncertu, sztuki teatralnej, wystawienia opery czy baletu] może się znajdować maksymalnie 30 wykonawców. Na widowni może się znajdować maksymalnie 50 widzów. Na basenach może przebywać o połowę mniej osób niż zakłada maksymalne obłożenie. Przy tego typu luźnych obostrzeniach dla obiektów kulturalnych i sportowych w kościele może przebywać, jak już wiemy, maksymalnie 10 wiernych; wyjątkiem są pogrzeby, w których może uczestniczyć 50 osób.

W odpowiedzi na te absurdalne [brak określenia współczynnika powierzchni obiektu, więc np. w kameralnych salach koncertowych na 50 osób mogą być zajęte wszystkie miejsca na widowni – przyp. red.] i krzywdzące pseudosanitarne przepisy jedyny biskup katolicki na wyspie David B. Tencer wystosował list do władz Islandii, w którym domaga się zdroworozsądkowego podejścia do obostrzeń i wyjaśnienia prezentowanych rażących niekonsekwencji:

„Apeluję o ponowne rozważenie wprowadzonych w życie przepisów i o wprowadzenie koniecznych poprawek. Nasze kościoły są obszerne. Jeśli jest dopuszczalne zorganizowanie koncertu dla 50 widzów, to dlaczego w kościele może przebywać tylko 10 wiernych? Jak mam wyjaśnić wiernym, że restauracje mogą wpuścić znacznie większą ilość klientów? Jak mam wyjaśnić, że do sauny może wejść znacznie więcej ludzi niż do katedry Chrystusa Króla (Landakotskirkja) w Reykjavíku? Wszystkim nam jest ciężko żyć w warunkach epidemii, ale te przepisy sprawiły, że nasze życie jest nie do zniesienia. Modle się za wszystkich, ale szczególnie za tych, którzy tworzą i stosują te zasady, aby mądrze rozważyli tę sprawę i naprawili tę niesprawiedliwą rozbieżność”.

Od czasu wprowadzenia restrykcji dwukrotnie doszło do interwencji policji podczas sprawowania Eucharystii w Landakotskirkja. W ubiegłą niedzielę funkcjonariusze w związku z „łamaniem przepisów” przerwali tam sprawowanie Mszy św. w której uczestniczyło ok. 50 osób. Głośnym echem odbiło się także przerwanie przez policję bożonarodzeniowej Mszy św. sprawowanej w tej katedrze, znanej jako największy kościół w Islandii. W Eucharystii uczestniczyło... 100 Polaków – nabożeństwo było odprawiane specjalnie dla nich. Kapłani zostali pouczeni „na temat zasad bezpieczeństwa sanitarnego”. Niestety, policja ma prawo nałożyć na kościół grzywnę w wysokości od 50 000 do 250 000 koron islandzkich.

Źródło: Life Site News/ Victoria Gisondi, MM

Znakomity autor Janusz Szewczak dostrzegł pewne zjawisko, które niebezpiecznie szerzy się także w kręgach władzy. Pisze o nim w swojej książce:

Idiotokracja - Czyli zmowa głupców

 

Głupcy zawsze istnieli, niektórzy z nich sięgali nawet po władzę, ale nigdy jeszcze w dziejach świata ród ludzki nie miał do czynienia z prawdziwą inwazją głupoty. Zjawisko to stało się bardzo groźne, albowiem objęło niektóre kręgi władzy. Powstały fałszywe elity składające się w całości z durniów i dewiantów różnej maści, którzy trzymają się razem, wspierają i rządzą lub choćby próbują rządzić.

Zobacz fragmenty Zamów książkę