Ryszard Czarnecki: Unia Europejska musi być partnerem, a nie sędzią!
Frans Timmermans. Fot.: Michael Thaidigsmann/CC-BY-SA-4.0
Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli miała miejsce debata na temat nowelizacji indyjskiej ustawy o obywatelstwie w 2019 r., która zezwala sześciu prześladowanym mniejszościom religijnym (hinduistom, sikhom, buddystom, dżinistom, parsisom i chrześcijanom) poszukującym schronienia w Indiach z Afganistanu, Pakistanu lub Bangladeszu na uzyskanie obywatelstwa indyjskiego w skróconym czasie. W debacie, w imieniu grupy EKR, głos zabrał europoseł PiS, Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki mówił, że w Parlamencie Europejskim zwyciężyło lobby zdrowego rozsądku i szacunku. "Szacunku dla Indii jako największej demokracji świata – w sensie demograficznym – szacunku dla naszego bardzo ważnego partnera w Azji - partnera ekonomicznego, ale także politycznego. Szacunku dla bardzo starej cywilizacji, szacunku dla państwa, które nigdy nie wtrącało się w nasze wewnętrzne sprawy unijne" – wymieniał europoseł PiS i zauważył, że kiedy trwała dyskusja nad traktatami europejskimi, żadnych uwag ze strony New Delhi nie było.
Czarnecki stwierdził, że stawianie się przez UE w roli nauczycieli, sędziów czy prokuratorów nie jest dobrą metodą współpracy. "Tutaj chodzi o partnerstwo i wzajemny szacunek" – apelował polski polityk.
Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy
Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego, politologa i polityka, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, a obecnie szefa gabinetu prezydenta.Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.