Rumunia: będzie prawny zakaz korzystania z rosyjskiego oprogramowania? Ustawa czeka w parlamencie
Wieżowiec ostrzelany podczas rosyjskiego ataku na Kijów. fot. za: Kyivcity.gov.ua, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=115566147 Zgodnie z nową ustawą rządową rumuńskie instytucje publiczne i władze mogą nie mieć już prawa do korzystania z oprogramowania i usług bezpieczeństwa cybernetycznego wyprodukowanych przez rosyjskich producentów lub kontrolowanych przez firmy lub osoby z Rosji. Według propozycji ustawy obecność rosyjskiego oprogramowania antywirusowego naraża wyżej wymienione organy na cyberzagrożenia.
Zakaz – który dotyczy zarówno oprogramowania antywirusowego, chroniącego przed złośliwym oprogramowaniem lub zapory sieciowej, jak i usług, takich jak rozwiązania VPN – będzie obowiązywał przez cały czas trwania wojny na Ukrainie. Przed zniesieniem zakazu strony konfliktu muszą podpisać porozumienie pokojowe, Rosja musi wypłacić odszkodowanie za zniszczenia na Ukrainie i współpracować z organami międzynarodowymi w celu ukarania tych, którzy w czasie konfliktu popełnili zbrodnie wojenne lub zbrodnie przeciwko ludzkości.
Ministerstwo cyfryzacji opublikuje listę firm, produktów i usług objętych zakazem, ale ustawa musi zostać jeszcze zaaprobowana przez parlament.
Według ministerstwa wiele instytucji publicznych i jednostek administracji lokalnej w Rumunii kupuje rosyjskie rozwiązania antywirusowe, ponieważ są one tańsze.
W uzasadnieniu wniosku ministerstwo wymienia Kaspersky Labs jako jedną z firm, przed którą ostrzegają władze odpowiedzialne za bezpieczeństwo cybernetyczne w innych krajach europejskich, takich jak Niemcy.
Źródło: Euractiv/Bogdan Neagu, AM
Cyberprzestrzeń to źródło korzyści, ale też i zagrożeń, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Kwestie te naświetla w swojej książce Piotr Łuczuk:
Cyberwojna. Wojna bez amunicji?
To pierwsza na naszym rynku taka książka rodzimego autora.
Opisane wydarzenia, analizy i prognozy nie są bynajmniej dziełem fikcji literackiej. Nie są wyssaną z palca czarną wizją przyszłości. Są niestety jak najbardziej realne. Konflikty wojenne w cyberprzestrzeni, wykorzystywanie potencjału tkwiącego w komputerach, inwigilacja każdego z nas przez globalne sieci – jeszcze do niedawna znaleźć to można było jedynie na kartach powieści science fiction.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.