Rzeka kwasu wypala ziemię. W Rosji doszło do kolejnej katastrofy ekologicznej
Z opuszczonej w 2004 r. kopalni pirytu miedziowego w obwodzie swierdłowskim 1400 km od Moskwy nastąpił wyciek toksycznych kwasów. Powstała w ten sposób „kwaśna rzeka” niszczy wszystko na swojej drodze. Według lokalnych mediów władze obwodu swierdłowskiego domagały się od rządu zapieczętowania wyłączonej z użytku kopalni, jednak Kreml odmówił, argumentując, iż cały czas znajdują się tam cenne złoża. Nagranie z drona ujawnione przez rosyjskiego instagramera Siergieja Zamkadnija ujawnia wstrząsający obraz pomarańczowej rzeki toksycznego kwasu, pozostawiającej za sobą doszczętnie wypaloną ziemię i zniszczony las. Chemiczne odpady z kopalni zmieszane z wodą (po częściowym zatopieniu kopalni po wypadku w 1997 r.) były przechowywane w specjalnych sadzawkach, jednak intensywne opady deszczu w ostatnim czasie spowodowały przepełnienie zbiorników, a w rezultacie – katastrofalny wyciek trujących chemikaliów. Wypadek miał miejsce pod koniec czerwca, jednak dopiero przed kilkoma dniami, dzięki ujawnionemu nagraniu Zamkadnija, informacje o nim zostały podane do wiadomości publicznej.
Ekolog Andriej Wolegow, lider lokalnej organizacji pozarządowej Ecopravo, powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters, iż przechowywane w zbiornikach odpady nie zostały ani odpowiednio zabezpieczone, ani zneutralizowane, co od dłuższego czasu stanowiło poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego i dla okolicznych mieszkańców. Wolegow opublikował list, w którym zaalarmował władze o niebezpiecznej sytuacji już w zeszłym roku. Otrzymał wówczas odpowiedź, iż firma odpowiedzialna za neutralizację toksycznych odpadów nie otrzymała funduszy na zakup wystarczającej ilości wapna do zneutralizowania kwasu. Niestety zmieszany z wodą kwas zatruł lokalne źródła wody pitnej.
Nie jest to pierwsza na tak wielką skalę katastrofa ekologiczna w Rosji; jednak podobnie jak miało to miejsce w przypadku niedawnego uszkodzenia zbiornika z olejem napędowym w rejonie Norylska (północna Syberia), co spowodowało wyciek dziesiątek tysięcy ton trującej substancji do jezior i rzek uchodzących do Oceanu Arktycznego, sprawcy odpowiedzialni za skażenie środowiska pozostaną bezkarni.
Źródło: uk.reuters.com, nationalpost.com, MM
Ile zła mogą wyrządzić niewłaściwi ludzie będący u władzy? Szukając odpowiedzi na to pytanie warto sięgnąć po doskonałą diagnozę autorstwa Janusza Szewczaka:
Idiotokracja - Czyli zmowa głupców
Głupcy zawsze istnieli, niektórzy z nich sięgali nawet po władzę, ale nigdy jeszcze w dziejach świata ród ludzki nie miał do czynienia z prawdziwą inwazją głupoty. Zjawisko to stało się bardzo groźne, albowiem objęło niektóre kręgi władzy. Powstały fałszywe elity składające się w całości z durniów i dewiantów różnej maści, którzy trzymają się razem, wspierają i rządzą lub choćby próbują rządzić.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.