Prześladowania chrześcijan nie ustają. Czterech wyznawców Chrystusa padło ofiarą brutalnego mordu w Indonezji

Nasi autorzy

Prześladowania chrześcijan nie ustają. Czterech wyznawców Chrystusa padło ofiarą brutalnego mordu w Indonezji

Islamscy fanatycy przelali już wiele chrześcijańskiej krwi, jednak akty terroru nie ustają. fot. fot. z książki Islamscy fanatycy przelali już wiele chrześcijańskiej krwi, jednak akty terroru nie ustają. fot. z książki "Imigranci u bram", wyd. Biały Kruk Na indonezyjskiej wyspie Celebes doszło do krwawej masakry chrześcijan: czterech mężczyzn z wioski Kalimago (region Poso) zostało ściętych. „Bestialskiego mordu dokonała najprawdopodobniej islamska grupa terrorystyczna ‘East Indonesia Mujahidin’ (MIT) mająca powiązania z ISIS”, mówi Clémence Martin z Portes Ouvertes. Ta organizacja pozarządowa każdego roku publikuje raport na temat prześladowań chrześcijan na świecie, pomaga także zagrożonym chrześcijanom w 70 krajach.

Ofiary miały od 42 do 61 lat. Dwóch z zamordowanych mężczyzn było protestantami, natomiast dwaj pozostali to członkowie Kościoła katolickiego. Islamska grupa terrorystyczna „East Indonesia Mujahidin” prowadzi zaciekłą działalność przeciwko chrześcijanom szczególnie w rejonie Poso, gdzie ma do dyspozycji wielką ilość kryjówek w górach porośniętych lasem tropikalnym. „Ta grupa obecnie liczy zaledwie 9 osób, jednak prowadzone przez policję działania nie doprowadziły do jej całkowitej likwidacji”, relacjonuje „Asie du Sud”.

Jak podaje lokalny partner „Portes Ouvertes”, wiadomość o zamordowaniu czterech chrześcijan wywołała prawdziwy szok wśród mieszkańców wyspy Celebes. „Mieszkańcy centralnego rejonu Sulawesi [inna nazwa wyspy Celebes – przyp. red.] jeszcze nie doszli do siebie po listopadowym ataku w rejonie Sigi. Oni naprawdę potrzebują naszych modlitw”. Indonezyjscy chrześcijanie stale są narażeni na falę krwawych ataków terrorystycznych, takich jak ten z 28 marca, kiedy zamachowiec samobójca zdetonował ładunki wybuchowe przed katedrą w Masakar podczas Mszy św. w Niedzielę Palmową; 14 osób odniosło wówczas rany. 

27 listopada 2020 r. także doszło do masakry chrześcijan w wiosce Lemban Tongoa. Bojownicy z tej samej grupy terrorystycznej schwytali wówczas czterech chrześcijan; trzem ofiarom poderżnęli gardła, jedną zaś spalili żywcem w jej własnym domu. Terroryści podpalili także kościół i pocztę. W maju 2018 r. na Jawie (prowincja Jawa Wschodnia) bojownicy islamscy przeprowadzili zamachy bombowe jednocześnie w trzech kościołach (katolickim, protestanckim i ewangelickim), zabijając na miejscu 14 osób i raniąc dziesiątki innych. Alvaro, mały chrześcijański chłopiec poważnie poparzony w zamachu z 2016 r., po uratowaniu mu życia przez lekarzy powiedział: „Zapomniałem o tym wszystkim, co się ze mną działo, oddaję się Tobie, Panie Jezu, i biegnę do celu, to, co było już przeminęło”.

Niestety, sytuacja chrześcijan w zdominowanej przez muzułmanów Indonezji jest bardzo trudna. Prześladowania mają miejsce szczególnie na Jawie Zachodniej i w prowincji Aceh na północnym krańcu Sumatry, gdzie muzułmanie mają także silny wpływ na życie społeczne i politykę. „W rejonie Aceh od 2015 r. obowiązuje nowy system prawa karnego oparty na prawie obowiązującym w islamie; wprowadzono m.in. odpowiedzialność karną za bluźnierstwo, co miało w szczególny sposób uderzyć w chrześcijan”, mówi Clémence Martin. W innych rejonach Indonezji większość stanowią wyznawcy hinduizmu, jak np. na wyspie Bali. Prezydent Indonezji Joko Widodo, ponownie wybrany w kwietniu 2019 r., potępił niedawno „stwarzanie trudności mniejszościom wyznaniowym, które pragną otwierać swoje miejsca kultu”. Niestety, dzieci z chrześcijańskich rodzin często są dyskryminowane w szkołach zarówno ze strony rówieśników-muzułmanów, jak i nauczycieli. Nierzadko też dochodzi do ataków na najmłodszych chrześcijan z użyciem ostrych narzędzi. Rodzice muzułmańskich dzieci od małego uczą je nienawiści do „niewiernych” i nie pozwalają im się bawić z chrześcijańskimi rówieśnikami.

Religia katolicka pojawiła się w Indonezji w 1511 r. za sprawą Portugalczyków; w 1605 r. Holendrzy sprowadzili protestantyzm. Liczba chrześcijan na indonezyjskich wyspach wzrosła zwłaszcza w XX w.

Źródło: Famille Chrétienne/Camille Lecuit, MM

Spustoszenie, jakiego dokonało Państwo Islamskie w syryjskim Aleppo, udokumentował w przejmującym albumie mistrz Adam Bujak:

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Adam Bujak, ks. Waldemar Cisło

Niewyobrażalne i bezmyślne zniszczenie oraz setki tysięcy niewinnych ofiar – ich  symbolem stało się w ostatnim czasie syryjskie Aleppo. Jego mieszkańcy wielokrotnie z żalem mówili, że świat o nich zapomniał. Kto jak kto, ale my – Polacy – dobrze powinniśmy pamiętać i rozumieć owo uczucie opuszczenia i zapomnienia przez wszystkich, czego symbolem stała się zburzona doszczętnie przez Niemców podczas II wojny światowej Warszawa.

 

 

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.