Porwany ksiądz z Nigerii uwolniony. W rękach Boko Haram pozostaje jeszcze jeden kapłan

Nasi autorzy

Porwany ksiądz z Nigerii uwolniony. W rękach Boko Haram pozostaje jeszcze jeden kapłan

Boko Haram znana jest z prześladowania chrześcijan. Na zdjęciu członkowie organizacji dokonują egzekucji pojmanego człowieka. Fot. Wikipedia Boko Haram znana jest z prześladowania chrześcijan. Na zdjęciu członkowie organizacji dokonują egzekucji pojmanego człowieka. Fot. Wikipedia „Nasze serca są przepełnione radością, nasz brat do nas wrócił cały i zdrowy”, powiedział ksiądz Patrick Adikwu Odeh z nigeryjskiej diecezji Zaria na wieść o uwolnieniu 3 maja księdza Félixa Zakariego Fidsona porwanego przez muzułmańskich terrorystów z organizacji Boko Haram. Kapłan został uwolniony 3 maja ok. godz. 13.00. Ks. Odeh podziękował także „wszystkim, którzy modlili się w intencji uwolnienia księdza Fidsona”. Nigeryjscy katolicy kontynuują modlitwę w intencji „uwolnienia wszystkich którzy pozostają w rękach porywaczy”, bowiem z trzech porwanych w marcu przez muzułmańskich bojowników kapłanów ksiądz Joseph Akete Bako do tej pory nie wrócił. Natomiast w kwietniu uwolniono księdza Leona Raphaela Ozigiego, porwanego 27 marca.

W ciągu ostatnich pięciu lat organizacja Boko Haram zamordowała ponad 3 tys. katolików; liczba porwanych osób sięga ponad 36 tys.

Źródło: Valeurs Actuelles, MM

Prześladowania chrześcijan to wciąż palący, a jednocześnie niechętnie dostrzegany problem dzisiejszego świata:

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Adam Bujak, ks. Waldemar Cisło

Niewyobrażalne i bezmyślne zniszczenie oraz setki tysięcy niewinnych ofiar – ich  symbolem stało się w ostatnim czasie syryjskie Aleppo. Jego mieszkańcy wielokrotnie z żalem mówili, że świat o nich zapomniał. Kto jak kto, ale my – Polacy – dobrze powinniśmy pamiętać i rozumieć owo uczucie opuszczenia i zapomnienia przez wszystkich, czego symbolem stała się zburzona doszczętnie przez Niemców podczas II wojny światowej Warszawa.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.