Paryż aspiruje do miana „europejskiej stolicy LGBT”. Mer Anne Hidalgo podwaja dotacje dla tęczowych organizacji

Również i w Polsce spotykamy się z nachalną promocją ideologii LGBT. Na zdjęciu tzw. marsz równości w Lublinie w 2019r. fot. PAP, Wojtek Jargiło Wywodząca się z francuskiej Partii Socjalistycznej Anne Hidalgo, ponownie wybrana w lipcu 2020 r. na urząd mera Paryża, chce otworzyć Dom Kultury LGBT, a także obiecane paryskim zwolennikom tej ideologii centrum archiwalne. Podczas kampanii wyborczej ubiegająca się o reelekcję pani mer obiecywała „rozszerzyć miłość od pierwszego wejrzenia pomiędzy Paryżem a LGBT”(!). Tuż po zwycięstwie Anne Hidalgo rozpoczęła przygotowania do podjęcia działań faworyzujących „osoby homoseksualne, biseksualne, transseksualne, interpłciowe i pozostałych przedstawicieli mniejszości seksualnych”. Podczas zaplanowanej na październik Rady Miasta 25 francuskich stowarzyszeń LGBT otrzyma dotacje w wysokości 382 650 euro. Na paryskiej liście beneficjentów znalazły się m.in. Centrum LGBT Paris-Ile-de-France, L’Inter LGBT (odpowiadające za organizację paryskich „marszów dumy LGBT”), Le Refuge, ou encore SOS Homophobie (dosł. „SOS, schronienie przed homofobią”). Inne, podobne projekty wspierania stowarzyszeń LGBT zostały przegłosowane jeszcze w lipcu.  

„Ogólnie rzecz ujmując, podwajamy nasze wsparcie finansowe [dla organizacji LGBT], które wzrośnie z 200 tys. do 400 tys. euro rocznie”, powiedział w wywiadzie dla „Le Monde” Jean Luc Romero-Michel, znany z dawniejszej działalności na rzecz osób homoseksualnych [Francuzi uważają go za ikoniczną postać walczącą o prawa homoseksualnej mniejszości – przyp. red.], obecnie zaś pełniący obowiązki zastępcy Anne Hidalgo odpowiedzialnego za „przestrzeganie praw człowieka, integrację i walkę z dyskryminacją”. 

„Trzeba było mocno zaznaczyć, że nadrabiamy opóźnienia w dziedzinie przestrzegania praw osób LGBT”, powiedziała podczas konferencji prasowej tuż po zwycięstwie wyborczym Anne Hidalgo. „Epoka rządów prawicowych, podczas których nie przyznawano ani centa dotacji na stowarzyszenia LGBT, należy do przeszłości. Pierwsze korzystne dla tych organizacji subwencje pojawiły się w 2001 r. za czasów sprawowania urzędu mera Paryża przez socjalistę Bertranda Delanoë, a ja poszłam drogą wytyczoną przez niego i przyczyniłam się do postępu tej tendencji”. Zastępca pani mer zamierza posunąć się jeszcze dalej: „Obecnie Paryż nie jest europejską stolicą LGBT, która przyznaje najwyższe dotacje dla wspierania romantycznych relacji tego typu (!), daleko mu do tego. Zamierzamy to zmienić”, powiedział Jean Luc Romero-Michel, nie ukrywając, iż władze miasta planują jeszcze wyższe dotacje dla organizacji i osób LGBT. Niestety, wygląda na to że francuscy przedstawiciele władz Paryża zamierzają przekształcić miasto w europejski odpowiednik biblijnych miast rozpusty – Sodomy i Gomory. Wobec ostatnich wstrząsających znaków płonących francuskich katedr – paryskiej Notre-Dame i Saint-Pierre et Saint-Paul w Nantes, po raz kolejny chciałoby się powtórzyć pamiętne słowa Jana Pawła II z 1985 r.: „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”  

Źródło: Le Monde, MM

O inwazji głupoty, również wśród ludzi sprawujących władzę, pisze w swojej książce Janusz Szewczak:

Idiotokracja - Czyli zmowa głupców

 

Głupcy zawsze istnieli, niektórzy z nich sięgali nawet po władzę, ale nigdy jeszcze w dziejach świata ród ludzki nie miał do czynienia z prawdziwą inwazją głupoty. Zjawisko to stało się bardzo groźne, albowiem objęło niektóre kręgi władzy. Powstały fałszywe elity składające się w całości z durniów i dewiantów różnej maści, którzy trzymają się razem, wspierają i rządzą lub choćby próbują rządzić.

Zobacz fragmenty Zamów książkę