Ojciec dziecka zmarłego po zaszczepieniu preparatem Pfizera pozbawiony dostępu do internetowej zbiórki pieniędzy
Każdy lek czy preparat zdrowotny może mieć skutki uboczne dla organizmu człowieka. fot. Pexels Teksańczyk Ernest Ramirez, który w kwietniu stracił kilkunastoletniego syna z powodu szczepionki Pfizera przeciwko COVID-19, został wyrzucony z platformy crowdfundingowej GoFundMe. Portal poinformował go, że zainicjowana przez niego zbiórka na kampanię informacyjną o niebezpieczeństwach związanych ze szczepionkami została usunięta, ponieważ podpada pod „zabronione zachowanie” wymienione w warunkach świadczenia usług przez firmę. Mężczyzna nie zniechęcił się i rozpoczął podobną zbiórkę na portalu LifeFunder.
Syn Ramireza, Ernest Jr, miał zaledwie 16 lat, kiedy 19 kwietnia przyjął pierwszą dawkę szczepionki Pfizera, ale niestety kilka dni później, 24 kwietnia, zmarł. Cierpiał z powodu powiększenia serca, które podwoiło swój rozmiar w wyniku szczepionki.
Pozostający w żałobie Ramirez powiedział dziennikarce Ivory Hecker, że zanim pozwolił synowi przyjąć preparat, słyszał wiele zapewnień o tym, że jest on bezpieczny dla nastolatków. Teraz zrozpaczony ojciec jest zdeterminowany, aby ostrzegać innych. „Musimy krzyczeć, musimy walczyć, musimy coś zrobić – jego życie było warte więcej niż myśli rząd albo ktokolwiek inny” – dodał w wywiadzie z Hecker.
23 sierpnia podczas zjazdu w Austin, stolicy Teksasu, Ramirez powiedział słuchającym go innym uczestnikom tego wydarzenia: „to nie jest warte ryzyka: widzisz swoje dziecko teraz – a już jutro możesz go nie zobaczyć”. Po szeregu wystąpień na różnego rodzaju zjazdach w Teksasie, Ramirez przenosi się z kampanią informacyjną do Waszyngtonu, gdzie chce opowiedzieć historię swojego syna jak największej liczbie Amerykanów.
Źródło: Life Site News/ Tim Jackson, JO
O mediach cyfrowych i ich wpływie na kształtowanie opinii publicznej pisze w kontynuacji bestsellerowego "Roztrzaskanego lustra" prof. Wojciech Roszkowski:
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.