Niemieccy posłowie postulują podwyższenie składek emerytalnych dla osób bezdzietnych.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i były przewodniczący KE José Manuel Barroso.
Oprócz szalejącej obecnie pandemii koronawirusa Niemcy muszą również zmagać się z faktem, że coraz mniej osób wnoszących składki musi finansować coraz więcej emerytów. Próby reformy systemu emerytalnego zaowocowały jedynie tym, że poziom emerytury spada w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia brutto. Koalicja CDU, CSU i SPD zgodziła się na kompromis w sporze o emeryturę podstawową – od 2021 r. każdy, kto wpłacał do systemu emerytalnego od ponad 35 lat, powinien otrzymywać emeryturę wyższą o dziesięć procent od podstawowego zabezpieczenia. Rząd ogłosił dalsze zmiany w celu ochrony dzisiejszego młodego pokolenia przed ubóstwem w starszym wieku
Członkowie młodej grupy parlamentarnej CDU/CSU zażądali wyższych składek emerytalnych dla osób bezdzietnych, jak donosi „Die Welt”, powołując się na pochodzący z tej grupy dokument. Zgodnie z nim bezdzietne pary powinny uiścić dodatkową kwotę w wysokości jednego procenta, rodzice z jednym dzieckiem – w wysokości 0,5 procent. Pary z dwójką dzieci miałyby płacić normalną stawkę. „Musimy skierować debatę na to, że duże rodziny już wnoszą znaczący wkład w system emerytalno-rentowy, w przeciwieństwie do bezdzietnych” – powiedział Mark Hauptmann (CDU), przewodniczący młodej grupy w rozmowie z „Die Welt”.
Dlaczego przestałem być lewakiem
Napisana żywym językiem, niepozbawiona ironii książka niemieckiego autora Manfreda Kleine-Hartlage to barwny opis jego drogi od zagorzałego socjalisty, działacza SPD, do wyznawcy wartości konserwatywnych i chrześcijańskich. Od groteski do normalności. Od oszustwa do prawdy.
Ugrupowanie odwołuje się również do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, który od dawna nalega, aby ze względu na sprawiedliwość liczba dzieci była również uwzględniana w ubezpieczeniach emerytalnych. W przypadku ubezpieczenia opiekuńczego dzieje się tak już od 2005 roku, argumentują młodzi posłowie.
Hauptmann i jego koledzy chcą również znieść ustawowy wiek emerytalny. To rozczarowujące, że komisja emerytalna nadal nie była w stanie zaproponować propozycji po dwóch latach obradowania, stwierdził Hauptmann: „Nie możemy po prostu zignorować faktu, że ludzie żyją dłużej, a zatem dłużej pobierają emerytury”.
Dokument młodej grupy przewiduje również, że począwszy od 2030 r., niezależnie od wieku, tylko ci, którzy pracowali przez 47 lat, będą mogli przejść na emeryturę z nieobniżonymi świadczeniami. Model ten należy zdynamizować: „Oznacza to, że jeśli oczekiwana długość życia w Niemczech wzrośnie o jeden rok, okres składkowy wzrośnie o dziewięć miesięcy”.
Źródło: Die Welt
______________________________________________________________________________
Obszerna rozmowa z immunologiem prof. Januszem Marcinkiewiczem o odporności, szczepionkach i zagrożeniu wirusowym. Czytaj TUTAJ.
___________________________________________________________________________
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.