Najmłodszy syn premiera Wielkiej Brytanii ochrzczony w Kościele katolickim

Katedra Westminster, fot. by Antiquary - Own work, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=48885405 Jak podał rzecznik katolickiej katedry w Westminster, 12 września br., we wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi, został ochrzczony czteromiesięczny syn premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona oraz jego obecnej partnerki Carrie Symonds. Sakramentu udzielił ks. Daniel Humphreys, a dziecko otrzymało imiona Wilfred Lawrie Nicholas, na cześć kolejno dziadka Johnsona, dziadka Symonds oraz dwóch lekarzy, którzy opiekowali się Johnsonem podczas jego choroby w związku z epidemią koronawirusa. Ze względu na trwające obostrzenia w prywatnej ceremonii brało udział mniej niż 30 osób.

Okoliczności chrztu chłopca wyszły na jaw przy okazji rzekomej wizyty Johnsona we Włoszech. Gazeta „La Repubblica” podała bowiem 17 września, że odwiedził on Perugię. Wiadomość ta miała zostać potwierdzona przez tamtejsze lotnisko San Francesco d’Assisi; „La Repubblica” zacytowała wypowiedź jednego z pracowników lotniska, według której brytyjski premier przybył 11 września lub dzień wcześniej. Inne źródło z kolei poinformowało, że Johnson wylądował „w piątek 11 września o 14.00 i odleciał w poniedziałek 14 września o 7.45”. Lotnisko wystosowało także komunikat prasowy (wycofany 21 września po południu), iż premier Wielkiej Brytanii przybył tam w niedawnych dniach. Taka wiadomość, w świetle obowiązujących ze względu na pandemię ograniczeń podróży, groziła kryzysem politycznym. Biuro premiera szybko zdementowało tę sensację, podając, iż 11 września Johnson brał udział w spotkaniu z posłami z partii konserwatywnej za pośrednictwem Zooma, a następnego dnia brał udział w chrzcie syna, co potwierdził rzecznik katedry w Westminster.

Sam Boris Johnson został wprawdzie ochrzczony w Kościele katolickim (jako pierwszy premier Wielkiej Brytanii), jednak jako młody człowiek, podczas nauki w Eton, przeszedł na anglikanizm, choć sam siebie nie określiłby w żadnej mierze jako praktykującego chrześcijanina. Potwierdza to również jego życie prywatne – rozwiódł się z pierwszą żoną, z drugą jest w separacji, ma również, poza Wilfredem, przynajmniej jedno dziecko z nieformalnego związku. Katolicki chrzest synka był decyzją Carrie Symonds, o której wierze nie było wiadomo przed tym wydarzeniem.

Źródło: National Catholic Register, AM

Znaczenie chrztu w dziejach naszego narodu i państwa ukazuje niezwykła, pamiątkowa książka autorstwa ks. prof. Waldemara Chrostowskiego i mistrza Adama Bujaka:

Dziedzictwo Chrztu. 966-1966-2016

Adam Bujak, ks. Waldemar Chrostowski

KSIĄŻKA ROKU 2016!!! Przeszłość w tej książce łączy się z teraźniejszością, ukazując niezwykłą siłę przywiązania do Boga i Ojczyzny idącego przez wszystkie pokolenia Polaków. Bez chrześcijaństwa nie byłoby ani Polski, ani polskiego narodu. U źródeł naszej państwowości leży bowiem niezwykłe w swej wymowie i dalekosiężne w skutkach wydarzenie - chrzest władcy Mieszka I, który dokonał się w 966 r.

Zobacz fragmenty Zamów książkę