Muzułmanie oburzeni działaniami Austriaków. Uchwalenie „karty islamu” potępił oficjalnie turecki MSZ
Modlący się muzułmanie to obecnie częsty widok w krajach Starego Kontynentu. fot. Pexels Opublikowanie przez austriacki rząd „karty islamu” związanej z obecną polityką wobec przebywających na terenie kraju muzułmanów wywołało prawdziwe oburzenie; nie obyło się bez komentarza tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Nową inicjatywę zaprezentowała 27 maja austriacka minister ds. integracji Susanne Raab. Zaproponowana przez konserwatywny rząd austriacki „karta islamu” ma umożliwić zidentyfikowanie i sporządzenie wykazu wszystkich stowarzyszeń muzułmańskich działających w Austrii, w celu umożliwienia rozpoznania tych, które mają powiązania z zagranicznymi siłami politycznymi. Prezentacja najnowszej inicjatywy rządu austriackiego natychmiast wywołała prawdziwe oburzenie austriackich muzułmanów; w środowisku europejskich wyznawców islamu skandal przybrał zasięg międzynarodowy. Nie trzeba było też długo czekać na reakcję tureckiego ministra spraw zagranicznych, który ostro skrytykował najnowszy austriacki projekt: „przedstawienie przez austriacką minister spraw zagranicznych projektu, którego celem jest sporządzenie wszystkich stowarzyszeń muzułmańskich działających na terenie Austrii, jest niedopuszczalne”, napisał w oficjalnym oświadczeniu.
Zaprezentowana przez minister Susanne Raab „karta islamu” zawiera spis 600 muzułmańskich stowarzyszeń i miejsc kultu istniejących na terenie Austrii. Zawiera także opis zakresu obowiązków tych ugrupowań oraz ich potencjalnych powiązań z zagranicą. Projekt ma na celu, jak mówi pani minister, „wyeliminowanie tych ugrupowań, które lansują ideologię uderzającą w wartości liberalno-demokratyczne”. Prezentowana „karta islamu” powstała przy współpracy z Uniwersytetem Wiedeńskim, a także z Centrum Dokumentacji Politycznego Islamu; ta ostatnia instytucja została powołana w ubiegłym roku przez Susanne Raab po zaskakującym utworzeniu koalicji Zieloni-konserwatyści. „Karta islamu” spotkała się także z krytyką rzecznika prasowego austriackich ekologów, którzy aktywnie popierają migracyjną politykę rządu austriackiego. Nie pierwszy raz w historii polityka Austrii wywołuje gwałtowną reakcję Turcji...
Źródło: Valeurs Actuelles, MM
Islam zalewa Europę potężną falą. Aby nie zatracić swojej wiary i tożsamości, musimy znać swoje korzenie i historię Kościoła, do którego należymy:
Historia chrześcijaństwa. Świętości, upadki i nawrócenia, Tom 1 Od narodzin Jezusa do upadku Konstantynopola
Żeby mieć argumenty, trzeba posiąść wiedzę. Żeby skutecznie bronić Kościół, trzeba poznać jego historię. Najlepiej taką, która wyszła spod pióra wybitnego pisarza i przekonanego wyznawcy, a nie zdeklarowanego lub zamaskowanego wroga. Ten ostatni bowiem zawsze będzie posługiwał się manipulacją, udając „obiektywnego” badacza w celu siania wątpliwości.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.