Marcin Wolski zabiera nas w nowej książce w 80 podróży dookoła świata. Można z nim odbyć wyprawę życia bez konieczności wychodzenia z domu!
"W 80 podróży dookoła świata" - nowa książka Marcina Wolskiego (wydawnictwo Biały Kruk).
Czy 80 podróży wystarczy, by zwiedzić cały świat? Tego nie wiemy, ale z pewnością jest to wystarczająca ilość ekspedycji, by okrążyć naszą piękną Ziemię i bliżej jej się przyjrzeć. Właśnie o takich niezwykłych podróżach opowiada nowa, porywająca książka Marcina Wolskiego pt. „W 80 podróży dookoła świata” (wyd. Biały Kruk). Przypomina ona ponadto, że świat czeka, byśmy go odkryli – dla siebie. Nawet, jeżeli nie możemy wyruszyć osobiście, to przynajmniej – i aż! – możemy to uczynić śledząc relacje wytrawnego wędrowca. Słynny pisarz i satyryk Marcin Wolski prowadzi nas bowiem po najróżniejszych zakamarkach globu. W charakterystyczny dla siebie sposób, z polotem i humorem, opowiada chociażby o spotkaniu z ludożercami, nurkowaniu z rekinami, dziwnym pięknie i smutku kubańskiej niewoli, czy wiecznej wiośnie na Hawajach. Pasjonują go na równi przyroda i historia. Dzięki niemu dalekie kraje zdają się być nam na wyciagnięcie ręki.
Autora nachodzą też zaskakujące refleksje, dlatego „W 80 podróży dookoła świata” nie jest zwykłym wakacyjnym czytadłem. Książka pobudza Czytelnika do myślenia, dostarcza wiele radości i urozmaica życie w tym nieco ponurym obecnym czasie. Znajdziemy tu opisy krótszych lub dłuższych odwiedzin w ponad stu krajach. Marcin Wolski dotarł na Wyspę Wielkanocną i do źródeł Amazonki. Odwiedził słynne wyspy Galapagos z żółwiami pamiętającymi Darwina. Przeżywał przygody w Nepalu, Kolumbii, Gwinei Bissau, Kambodży, w Omanie, Etiopii, Iranie, na Filipinach. Przemierzył szlakiem polskich misji katolickich Nową Gwineę. Gonił (a może to one go goniły…) goryle w Ugandzie i gepardy w Tanzanii. Pływał po Orinoko, Amazonce, Nilu i pośród norweskich fiordów. Nurkował z akwalungiem na Kajmanach, w Hondurasie, na Jamajce, na Malediwach i w Malezji. „Grzebał” we wrakach i w podwodnych jaskiniach Meksyku. Pielgrzymował po Ziemi Świętej, gdzie, jak wyznaje, przeżył głęboki powrót do wiary. Wśród wielu poznanych w różnych zakamarkach świata ludzi byli też Polacy, o czym również pisze. Czasem łączył pasję wędrowca z pasją satyryka i… koncertował, choćby na Hawajach, w USA czy Australii.
„Wprawdzie nie mogę powiedzieć o sobie, że byłem wszędzie, ale zwiedziłem naprawdę kawał świata – mówi Marcin Wolski. – Zbliżałem się do tajemnic, spotykałem niezwykłych ludzi, a przede wszystkim Polaków pod wszystkimi szerokościami geograficznymi. Powstał z tego dość osobisty pamiętnik, którym pragnę się dziś podzielić z moimi Czytelnikami.”
Pośród licznych talentów Marcin Wolski ujawnia w tej publikacji jeszcze jeden – fotografowanie! Książka jest bardzo bogato ilustrowana; głównie jego zdjęciami, które ubarwiają przekaz i ubogacają treść reportaży. „W 80 podróży dookoła świata” czyta się jednym tchem!
W 80 podróży dookoła świata
Czy 80 podróży wystarczy, by zwiedzić cały świat? Tego nie wiemy, ale z pewnością jest to wystarczająca ilość ekspedycji, by okrążyć naszą piękną Ziemię i bliżej jej się przyjrzeć. Właśnie o takich niezwykłych podróżach opowiada ta porywająca książka. Przypomina ona ponadto, że świat czeka, byśmy go odkryli – dla siebie.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (z Funduszu Promocji Kultury).
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.