Leszek Sosnowski: wprowadźmy stan wyjątkowy! Potem wreszcie zostaniemy prawdziwymi faszystami…

Nasi autorzy

Leszek Sosnowski: wprowadźmy stan wyjątkowy! Potem wreszcie zostaniemy prawdziwymi faszystami…

Polski Sejm. Fot.: © Marek and Ewa Wojciechowscy / Trips over Poland / CC-BY-SA-3.0, 2.5, 2.0, 1.0 & GDFL Polski Sejm. Fot.: © Marek and Ewa Wojciechowscy / Trips over Poland / CC-BY-SA-3.0, 2.5, 2.0, 1.0 & GDFL

 

Plan jest prosty. Niech obecne władze Polski ogłoszą stan wyjątkowy. Trzeba je wszelkimi sposobami do tego nakłaniać. A potem dokonany zostanie zmasowany atak z Brukseli i Strasburga pod pretekstem dyktatury PiS-owskiej, łamania demokracji, ograniczania swobody wypowiedzi itp. itp. Kamieni dosyć się znajdzie, by rzucić nimi w Polskę. Nadejdzie szybko wielkie wsparcie unijne dla porażającego bezmózgowia, czyli tzw. opozycji. Nadejdzie świeża pożywka dla niemieckich mediów w Polsce, by mogły ujadać bez końca, z Onetem na czele. Bo teraz nie bardzo jest, jak atakować kraj, który w obliczu kryzysu zdaje się być najlepiej zorganizowany w Europie! Ale po wprowadzeniu stanu wyjątkowego będzie mnóstwo pretekstów, by zaatakować faszystów z obozu tego przebrzydłego Kaczyńskiego.

To nie są teoretyczne dywagacje, lecz szykowany scenariusz wydarzeń nad Wisłą (nie pierwszy pisany dla nas zagranicą) – na co jest już niemało dowodów. Brutalne ćwiczenia w tym zakresie odbywają się właśnie na narodzie węgierskim i na Viktorze Orbánie. Zachodnie lewactwo, które opanowało tak Europarlament, jak i Unię Europejską, nie ustąpi tym bardziej w kwestii Polski. Na to nie ma co liczyć.   

W ataku na Węgry ochoczo biorą udział ludzie, którzy reprezentują kraje dalekie od szlachetności i przejrzystości, jak np. minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn, który oświadczył przedwczoraj, że „Węgry powinny bezzwłocznie znaleźć się w ścisłej kwarantannie politycznej”. Po czym dodał napominająco: „Nie wolno nam ignorować tego, że w ramach Unii Europejskiej egzystuje dyktatorski rząd.” Jest to dalszy ciąg ataków tego socjalistycznego aktywisty na Węgry; dwa lata temu żądał on wykluczenia tego kraju z Unii. A w rzeczywistości to właśnie Luksemburg jest od lat zakałą UE!

Luksemburg stara się jak może zrzucić z siebie odór raju podatkowego, ale nie bardzo mu się to udaje. Od dawna natomiast udaje mu się uchylać od odpowiedzialności i stosownych kar, bo ci, którzy mogliby go ukarać, nie mają w tym interesu. Wprost przeciwnie. Dowodziła tego kilka lat temu słynna afera „Luxembourg Leaks”; wszystkich zszokowała wówczas ogromna ilość tzw. umów podatkowych zawieranych z państwem, którą ujawniło śledztwo. Za pośrednictwem firm doradczych w Luksemburgu wysokich podatków unikały m.in. grupa Pepsi, Ikea, Apple i Procter & Gamble. Wyliczono, że ponad 300 międzynarodowych koncernów mogło płacić w Luksemburgu bardzo niskie podatki. Te umowy po zakończeniu śledztwa były zawierane dalej. Przecież nie bez korzyści dla Luksemburga! I taki kraj jest bezkarny w Unii, a jego były premier (Juncker) został szefem Komisji Europejskiej, choć stał na czele rządu w latach 1995-2013, czyli wtedy, gdy proceder podatkowy uprawiany był na największą skalę. Ścigać się będzie natomiast Węgrów i Polaków – bo my nie chcemy lewaków.

Dlaczego przestałem być lewakiem

Dlaczego przestałem być lewakiem

Manfred Kleine‐Hartlage

Napisana żywym językiem, niepozbawiona ironii książka niemieckiego autora Manfreda Kleine-Hartlage to barwny opis jego drogi od zagorzałego socjalisty, działacza SPD, do wyznawcy wartości konserwatywnych i chrześcijańskich. Od groteski do normalności. Od oszustwa do prawdy.

 

Luksemburg to jeszcze tzw. pikuś. Do kolejnego boju przeciwko Węgrom wyruszyła bowiem Bundesrepublika. Niemcy robią się coraz bardziej brunatne, ich fake newsy w okresie zarazy biją tam nasze na głowę. Wiele grup i grupek neonazistowskich chce tam swych przeciwników zabić, torturować, zagazować, w tym i kanclerz Merkel. Różne führerki montują już bez obawy swoje portrety na tle np. obozu koncentracyjnego Auschwitz i prezentują to w internecie. Można obejrzeć o tym reportaże w telewizji, np. przedwczoraj na 3Sat (telewizja dla Niemiec, Austrii i Szwajcarii). Nie ukrywa się tego, lecz jakie wyciąga z tego wnioski? Winni są ludzie pokroju… Viktora Orbána! To tacy ludzie jak Orbán wprowadzają bowiem w Europie stany wyjątkowe, demolują demokrację, likwidują niezależne media itd. Takie konkluzje przedstawia się po informacjach o gwałtownym rozroście niemieckiego neonazizmu! Ani słowa natomiast o tym, że specjalne dekrety mogą obowiązywać na Węgrzech tylko przez 15 dni, że wprowadzenia stanu wyjątkowego chciało 90% węgierskiego społeczeństwa i że w ogóle nie skorzystano z jego najsurowszych praw.

Za Holokaust winni są, lub co najmniej są współwinni, Polacy, za współczesnych nazistów w Europie odpowiadają Węgrzy. Ale zaraz dołączą do nich Polacy! We wspomnianej audycji telewizyjnej nie mogło obejść się bez rzucenia kamieniem również w nas: otóż nad Wisłą także szykują stan wyjątkowy! Najgorszy teraz jest Andrzej Duda, już nawet nie Kaczyński, po obecnym prezydencie można spodziewać się najgorszego i nie daj Unio, żeby go wybrano!

Niemcy wyzywają innych od faszystów, by ukryć swój prawdziwy wizerunek. Niemcy stają się coraz bardziej niebezpieczne.

Wiele jednak wskazuje na to, że różne kraje same, bez pomocy osobników typu Asselborn, śladem Brytyjczyków zrezygnują niebawem z unijnego członkostwa i brukselskiego dyktatu. Okazuje się bowiem, że w sytuacji wcale nie tak znów kryzysowej, dowodzona przez Berlin Unia jest w stanie tylko przeszkadzać państwom narodowym w skutecznej walce z przyczynami kryzysu. Włosi otwarcie już grożą Italoexitem. Na pewno lada moment zostanie postawione przez co najmniej kilka krajów ultimatum wobec Unii: albo zmiana traktu lizbońskiego z podporządkowanego biurokracji brukselskiej i berlińskiej hegemonii na traktat respektujący Europę suwerennych ojczyzn, albo nowa unia.

Tak bogatych tradycji unijnych jak Rzeczpospolita nie ma żaden kraj w Europie. Niewykluczone zatem, że ta inna unia zacznie się od polskiej idei Międzymorza (czy, jak teraz mówią, Trójmorza); wystarczy zaprosić jeszcze Włochów – to byłby wspaniały zestaw do przeprowadzenia rekonstrukcji UE. A jak się nie da, to do utworzenia nowej, w której nasza rola nie ograniczałaby się do wysługiwania się Niemcom oraz bicia pokłonów przed genderystami. O ile tylko polskim politykom rodem z obozu patriotycznego nie braknie wyobraźni, siły woli i determinacji. Żeby tak było, potrzebna jest nowa, silna generacja prawicowych polityków – w średnim wieku, a więc już doświadczonych, ale jeszcze pełnych energii i mających marzenia oraz wizje sięgające daleko poza partyjne rozgrywki w kraju. Potrzeba ludzi nastawionych patriotycznie, gotowych „kłaść się Rejtanem” dla sprawy suwerenności Polski, a nie dla gender studies na uczelniach. Potrzeba takich jak Andrzej Duda.

Dlatego przekładanie wyborów z powodu epidemii choroby, która nie mieści się nawet w dziesiątce najbardziej śmiertelnych chorób w Polsce (co nie znaczy, że można ją lekceważyć!) i za parę miesięcy będzie jedynie przykrym wspomnieniem, byłoby tylko wodą na unijny młyn mielący wszystko co narodowe i chrześcijańskie. Ogłoszenie stanu wyjątkowego, bo tego domaga się jakiś, pożal się Boże, polityk Budka, czy jakiś quasi polityk Hołownia, byłoby nieodwracalnym błędem politycznym – bo za takimi ludźmi stoją krwiożercze siły chcące zlikwidować Polskę suwerenną.

 

Leszek Sosnowski

Autor jest polonistą, germanistą, dziennikarzem, artystą fotografikiem (laureat 57 międzynarodowych nagród), wydawcą i publicystą. Wydawał i rozprowadzał książki, płyty i filmy w podziemiu w latach 1980. Autor scenariuszy filmów dokumentalnych w tym pełnometrażowego „Przyjaciel Boga”. Organizator kilkudziesięciu wystaw plenerowych poświęconych św. Janowi Pawłowi II, Krakowowi i Polsce. Autor kilkunastu książek z zakresu kultury, religii i polityki. Laureat m.in. „Książki Roku” za „Krainę Benedykta XVI”. Działacz katolicki i patriotyczny. Znawca rynku mediów, spraw krajów niemieckojęzycznych oraz życia i dzieła św. Jana Pawła II, redaktor blisko 100 książek Jemu poświęconych. Autor ponad tysiąca artykułów i esejów. Założyciel (przed 25 laty) i prezes Białego Kruka. Pomysłodawca i publicysta miesięcznika „Wpis”. Odznaczony m.in. medalem „Pro Patria” oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

______________________________________________________________________________

Obszerna rozmowa z immunologiem prof. Januszem Marcinkiewiczem o odporności, szczepionkach i zagrożeniu wirusowym. Czytaj TUTAJ.

___________________________________________________________________________

Rekolekcje z abpem Markiem Jędraszewskim. Zobacz TUTAJ!

___________________________________________________________________________  

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Krzysztof Szczerski

Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego, politologa i polityka, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, a obecnie szefa gabinetu prezydenta.Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św.


Komentarze (1)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Baca

    GW zamieszcza pean na cześć Francji, która w przeciwieństwoe do Polski (?) jakony lepiej walczy z katarkiem.https://wpolityce.pl/polityka/494493-a-mnie-cisna-sie-lzy-gdy-patrze-na-wlochy-i-hiszpanie

  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.