Leszek Sosnowski: Interia (niemiecka Grupa Bauer) za wszelką cenę chce zapędzić młode polskie matki do roboty w niedzielę!

Nasi autorzy

Leszek Sosnowski: Interia (niemiecka Grupa Bauer) za wszelką cenę chce zapędzić młode polskie matki do roboty w niedzielę!

Złośliwość, przewrotność i obłuda niemieckich mediów działających w Polsce osiąga szczyty. Teraz prowadzą one ostrą kampanię o przywrócenie nad Wisłą niedziel handlowych. O wprowadzeniu niedzielnego handlu w ojczyźnie tych publikatorów, a więc na zachód od Odry, ani się zająkną. Wszak Niemiec potrzebuje w niedzielę wypoczynku, musi mieć czas na rozrywki, musi się relaksować. W Polsce co innego; nasz naród przeznaczony jest przecież do roboty, światek, piątek i niedziela. Także te 400 tys. kobiet zatrudnionych w supermarketach i marketach, najczęściej młodych matek, nie musi spędzać niedzieli z dziećmi, zajmować się rodziną, zasiadać do wspólnego obiadu, pójść na wspólny spacer etc. Nie mówiąc już o tym, że nie musi iść do kościoła, bo i po co, żeby tam wysłuchiwać kazań pedofilów?!

Nie ma ostatnio dnia, żeby wydawana po polsku niemiecka prasa nie donosiła o złu pleniącym się w katolickich świątyniach. Naprawdę, to tylko strata czasu chodzić do kościoła. No i strata zysków! To tylko przeszkadza w zaludnianiu przez siedem dni w tygodniu niemieckich supermarketów, przeszkadza w kupowaniu bez przerwy i bez opamiętania niemieckich produktów, żeby rósł dobrobyt – nad Łabą i Renem. Żeby puchły konta – właścicieli sieci supermarketów.

Oto nie dalej jak wczoraj nieoceniony niemiecki portal interia.pl (właściciel: Grupa Bauer) rzucił kolejny ciężki argument w obronie wolności handlu w Polsce, w obronie swobód obywatelskich, a przeciwko tyrańskim rządom PiS-u, formacji, która przekroczyła już wszelkie granice demokracji nie dzieląc się władzą z marginesem społecznym zrzeszonym pod sztandarami LGBT. Oto 500 (słownie: pięciuset) właścicieli małych, rodzinnych sklepów zaprotestowało przeciw zlikwidowaniu handlu w niedzielę. To jakoby szkodzi ich interesom, bo choć, jak podaje Interia, są to firmy rodzinne, to czasu dla rodziny mieć nie chcą nawet w niedzielę.

500 sklepów – wydaje się niemało. Problem jest tylko taki, że Polsce działa 107 000 (słownie sto siedem tysięcy) samych tylko sklepów spożywczych i spożywczo-przemysłowych! A więc 500 z nich to nie jest nawet pół procenta! Nie przeszkadzało to zacnemu niemieckiemu publikatorowi interia.pl tak zatytułować swe odkrywcze dane: „Właściciele małych sklepów apelują o wycofanie ograniczenia handlu w niedzielę”. Wielu ludzi, także wielu polityków, na czytaniu tytułów i podpisów pod zdjęciami kończy swe lektury – i potem mniemają, że coś wiedzą.

Ja zresztą proponowałbym stosownym służbom sprawdzić tę listę niby ponad 500 sklepów, zweryfikować podpisy, bo mi to wygląda podejrzanie. Trzeba przyjrzeć się tej prowadzonej przez niemiecką Interię kampanii przeciwko rodzinie polskiej; tak bez wątpienia nazwać trzeba walkę tego publikatora o to, by młode Polki harowały w niedziele w celu napełniania non stop kabzy właścicieli supermarketów i innych marketów.

Niestety rządzący dziś politycy przeważnie okazują wobec zagranicznych mediów albo uniżoność, albo strach i wygląda na to, że zaczynają już powoli wycofywać się. Nie rozumieją, że te media pragną tylko jednego: jak najszybszego upadku tej władzy i wszystko, co mówią o pracy rządu, o jego pomysłach i celach należy rozumieć zupełnie odwrotnie! Gdy władza wycofa zakaz handlu w niedziele, to od razu pojawi się w mainstreamie mnóstwo świadectw dowodzących tego, jak PiS źle postąpił i jak wielu jest niezadowolonych. I faktycznie będzie wielu niezadowolonych – ale we własnych szeregach! Teraz bowiem toczy się walka o zdyskredytowanie „pisiorów” w oczach ich własnych wyborców, którzy i tak mają mnóstwo pretensji o niepodjęcie ważnej, kluczowej wyborczej obietnicy: repolonizacji właśnie rynku mediowego. Prosiłbym zatem o wykazanie więcej troski o swoich, o obóz patriotyczny, a nie o tych, którzy PiS-u nie wybrali i nigdy na niego nie zagłosują.

A jeśli chodzi o małe sklepy, to pół roku temu portal wirtualnemedia.pl doniósł, że małe sklepy notują coraz wyższe obroty! W czerwcu ub. r. aż o 6,7 proc. w stosunku rocznym. No comment.

Leszek Sosnowski

Dialogi o naprawie Rzeczypospolitej

Dialogi o naprawie Rzeczypospolitej

Krzysztof Szczerski

Tom, który Biały Kruk oddaje w Państwa ręce, to długa i ważna dla Rzeczypospolitej tradycja: poważnej, nacechowanej troską o wspólne dobro rozmowy, zaczyna się od formy dialogu politycznego, który wprowadził do języka polskiego Stanisław Orzechowski (1513-1566).



Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.