Abp Marek Jędraszewski: Kościół nie może milczeć w sprawie aborcji. To są antywartości!
Metropolitę krakowskiego oraz wszystkich zebranych przywitał ks. dr Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej oraz archiprezbiter Bazyliki Mariackiej ks. inf. Dariusz Raś. O. Konrad Cholewa OFM, kustosz Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej poprowadził Adorację Najświętszego Sakramentu.
Przed Mszą św. Wojciech Zięba prez. Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka apelował, by na różne sposoby przygotowywać młodych ludzi na ewentualną trudną diagnozę dotyczącą choroby dziecka, bo jak podkreślił, opierając się na własnym doświadczeniu, informacja o nieuleczalnej chorobie dziecka jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń życiowych.
– Chciałbym państwa prosić, żebyśmy byli obrońcami życia każdego dnia. Żebyśmy skutecznie bronili życia tak jak mój ojciec (zmarły w ubiegłym roku śp. dr inż. Antoni Zięba, zasłużony obrońca życia człowieka). Nie ustawajmy w modlitwie, bądźmy apostołami miłości. Opowiadajmy historie, które będą budować odwagę i przygotowywać ludzi na ewentualną trudną diagnozę prenatalną, a także bądźmy otwarci na pomoc drugiemu człowiekowi.
W wygłoszonej homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na fakt, iż przyjście Chrystusa na świat zależało od decyzji trzech osób, po pierwsze musiał się na to zgodzić On sam, po drugie Matka Najświętsza, a po trzecie św. Józef.
– Nie dziwmy się więc, że Ci, od których posłuszeństwa woli Bożej zależała pełnia czasów czyli nasze zbawienie, że Ci wszyscy są i będą obdarzani szczególnym błogosławieństwem ze strony ludzkości.
Metropolita podkreślił jednak, że błogosławieni są także ci wszyscy, którzy uwierzyli, dlatego nie są już niewolnikami lecz dziedzicami.
W dalszych słowach arcybiskup zaznaczył, że każde przyjście na świat nowego człowieka jest odblaskiem i odbiciem narodzin Chrystusa.
– Ale przyszło nam żyć w świecie, który wiele czyni, aby tej radości nie było, aby została stłumiona, aby w ogóle nie zaistniała. Znajduje to swój wyraz w przerażającej praktyce aborcji, która w wielu demokratycznie ustanowionych ustawodawstwach jawi się jako prawo człowieka, zwłaszcza kobiety – prawo do zabijania.
Metropolita przypomniał, że Jan Paweł II w encyklice „Evangelium Vitae”, powołując się na swój papieski autorytet, jednoznacznie potępił jakąkolwiek formę podnoszenia ręki na życie bezbronnego, podkreślając, że zabicie niewinnej istoty jest zawsze moralnie złe i nie może być traktowane jako środek do osiągnięcia dobrego celu. Żadna władza nie ma prawa na to przyzwalać.
– Jedyną odpowiedzią wobec cywilizacji śmierci, która chce zagarnąć także nasze sumienia i naszą wrażliwość, która chce żebyśmy przyzwalali na to wszystko w imię tak zwanej tolerancji, jest uświadomienie sobie raz jeszcze czym jest życie człowieka i jaka jest jego wartość.
Za Janem Pawłem II arcybiskup przypomniał, że życie ludzkie jest święte, nienaruszalne oraz że od samego początku aż do końca należy do Boga. Dopiero w świetle Ewangelii możemy zrozumieć, że największą zbrodnią jaką człowiek może wyrządzić drugiemu człowiekowi jest odebranie mu życia.
– Dzisiaj chodzi o to żeby pozbawić Kościół autorytetu tak niezbędnego, aby bronić każdego ludzkiego życia. I wykorzystuje się niektóre grzechy ludzi Kościoła, grzech a więc zło, po to, aby doprowadzić do tego, by Kościół przestał mówić, by już nie bronił, by już nie upominał się o ludzkie życie. Zło jest złem, grzech jest grzechem. W przypadku ludzi Kościoła powołanych, by świadczyć o miłości Boga do człowieka tym bardziej jest to zło wołające do nieba, ale przecież nie wolno zapomnieć nam, że największym złem jest zabicie niewinnej istoty ludzkiej. Kościół nie może tu milczeć nawet wtedy, kiedy państwa chlubiące się swoją demokracją mówią, że aborcja jest prawem przynależnym człowiekowi i że to są wartości europejskie. To są antywartości. Europa została zbudowana na chrześcijańskiej wierze, na krwi męczenników, na świadkach wiary miłości Boga i drugiego człowieka. To jest prawdziwa Europa!
Metropolita przywołał także wystąpienie papieża Franciszka z 24 lutego wygłoszone na zakończenie spotkania przewodniczących episkopatów całego świata, w którym Ojciec św. upomniał się o krzywdzone dzieci na całym świecie – krzywdzone także z powodu aborcji.
Na zakończenie homilii arcybiskup podkreślił, że konieczna jest nasza głęboka solidarność z bezbronnymi istotami rozwijającymi się pod sercami matek i nasza nieustanna modlitwa, aby były kochane, szczęśliwe i by ocalały.
Po Ewangelii dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin uroczyście poprosił metropolitę krakowskiego o przyjęcie przyrzeczeń Duchowej Adopcji. Następnie wspólnie odśpiewano Hymn do Ducha Świętego. Po homilii miało miejsce złożenie przyrzeczeń Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą oraz przekazanie światła Chrystusa.
Dyktatura gender
Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.