Kazachstan ma nowe prawo. Władza będzie zamykać media społecznościowe?
Dziś wiele osób, zwłaszcza młodych, nie wyobraża sobie życia bez mediów społecznościowych. fot. Pexels Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew podpisał kontrowersyjną ustawę, która pozwala władzom na zamykanie mediów społecznościowych i platform komunikacyjnych w celu ochrony użytkowników przed cyberprzemocą. Tokajew zatwierdził ustawę 3 maja wśród ostrzeżeń krytyków, że nowe prawo może zostać wykorzystane przez państwo do uciszenia głosów krytycznych wobec niego.
Ustawa została przyjęta przez ustawodawcę 20 kwietnia. Zgodnie z nowym prawem, które zmienia prawo o ochronie praw dziecka, zagraniczne sieci społecznościowe i komunikatory są zobowiązane do zarejestrowania się w Kazachstanie i utworzenia lokalnych biur w celu uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności w tym państwie. Firmy te mają sześć miesięcy na spełnienie tych wymogów.
Projekt ustawy został zainicjowany przez prawodawców Aidosa Saryma i Dinarę Zakiewą, którzy również zaproponowali zezwolenie regulatorom na blokowanie stron internetowych bez nakazu sądowego.
Eksperci w zakresie internetu oraz aktywiści skrytykowali te przepisy, mówiąc, że zapewnią władzom ściślejszą kontrolę nad sieciami społecznościowymi i wiadomościami, podczas gdy w ostatnich tygodniach odbyło się kilka wieców, by zaprotestować przeciwko nowemu prawu.
Diana Okremowa, przewodnicząca grupy Legal Media Center, która broni praw internautów, powiedziała wcześniej RFE/RL, że ustawa wymaga dodatkowych prac, ponieważ nie ma jasnych definicji tego, co można uznać za cyberprzemoc wobec dzieci, czy tego, co ustawa nazywa „dystrybucją niebezpiecznych informacji”.
Okremowa wskazała na inną kontrowersyjną ustawę, dotyczącą podżegania do niezgody społecznej, która, jak powiedziała, ma również „niejasne definicje”, które pozwoliły władzom w ostatnich latach uwięzić dziesiątki obrońców praw obywatelskich, dziennikarzy, blogerów i przedstawicieli grup religijnych.
Obrońcy praw obywatelskich oskarżyli władze Kazachstanu o celowe używanie w ustawodawstwie „niejasnego języka” w celu stłumienia sprzeciwu.
Międzynarodowe organizacje praw człowieka stwierdziły, że Kazachstan często blokuje lub ogranicza dostęp do mediów społecznościowych. Organizacja na rzecz demokracji Freedom House w swoim corocznym raporcie o poziomie wolności w internecie na świecie określiła Kazachstan jako kraj, który „nie jest wolny”.
Źródło: RFERL/RL, AM
O tym, co naprawdę dzieje się w cyberprzestrzeni, często nie zdajemy sobie sprawy. W ten istniejący obok nas świat wprowadza nas Piotr Łuczuk:
Cyberwojna. Wojna bez amunicji?
To pierwsza na naszym rynku taka książka rodzimego autora.
Opisane wydarzenia, analizy i prognozy nie są bynajmniej dziełem fikcji literackiej. Nie są wyssaną z palca czarną wizją przyszłości. Są niestety jak najbardziej realne. Konflikty wojenne w cyberprzestrzeni, wykorzystywanie potencjału tkwiącego w komputerach, inwigilacja każdego z nas przez globalne sieci – jeszcze do niedawna znaleźć to można było jedynie na kartach powieści science fiction.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.