Hiszpańska minister ds. równości nie widzi problemu, że podczas pandemii odbył się marsz feministek.

Nasi autorzy

Hiszpańska minister ds. równości nie widzi problemu, że podczas pandemii odbył się marsz feministek.

Marsz feministek w Reykjavik. Fot.: Johannes Jansson/CC-BY-2.5-DK Marsz feministek w Reykjavik. Fot.: Johannes Jansson/CC-BY-2.5-DK

Minister ds. spraw równości w rządzie Hiszpanii, Irene Montero, która od dwóch tygodni przebywa na kwarantannie z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa, wypowiedziała się publicznie za pośrednictwem wideorozmowy. Swój powrót do życia publicznego wykorzystała, aby skrytykować tych, którzy wiążą wybuch pandemii koronawirusa w Hiszpanii z feministycznymi manifestacjami, jakie odbyły się w tym kraju w niedzielę 8 marca bieżącego roku.

„Sądzę, że ważne jest, aby nie być stronniczym”, powiedziała. „W tamten weekend i w poprzedzającym go tygodniu faktycznie odbyło się wiele zgromadzeń, ale także setki wydarzeń sportowych i kulturalnych”. Zwróciła uwagę na to, że w manifestacjach 8 marca brały udział także osoby z prawicowo-konserwatywnej Partii Ludowej (PP) oraz centroprawicowej partii Obywateli (Cs), a w tym samym czasie w Vistalegre odbył się zjazd prawicowej partii Vox. „Moment analizowania, co można było zrobić lepiej, nastąpi trochę później, kiedy już przezwyciężymy kryzys. Jednak problemem nie jest oczywiście manifestacja z 8 marca (…) Poziom wściekłości, agresji i nienawiści, z jaką skrajna prawica próbuje napiętnować kobiety w związku z manifestacją 8 marca i koronawirusem, nie opiera się na danych naukowych”. Nie bierze przy tym pod uwagę, że w tym czasie odwołano już wiele innych masowych imprez.

Montero stwierdziła, że izolacja nie była dla niej trudna, ponieważ w jej przypadku wystąpiły łagodne objawy. „Prawda jest taka, że nie mogę narzekać, ponieważ wiele osób przechodzi do znacznie gorzej” – wyjaśniła.

Źródło: La Sexta

Idiotokracja - Czyli zmowa głupców

Idiotokracja - Czyli zmowa głupców

 

Głupcy zawsze istnieli, niektórzy z nich sięgali nawet po władzę, ale nigdy jeszcze w dziejach świata ród ludzki nie miał do czynienia z prawdziwą inwazją głupoty. Zjawisko to stało się bardzo groźne, albowiem objęło niektóre kręgi władzy. Powstały fałszywe elity składające się w całości z durniów i dewiantów różnej maści, którzy trzymają się razem, wspierają i rządzą lub choćby próbują rządzić.


Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.