Gubernator stanu Wirginia (USA) w Wielki Piątek podpisał ustawę o swobodnym przeprowadzaniu aborcji!
Marsz zwolenniczek aborcji w Polsce.
Jakkolwiek wiadomość jest wstrząsająca, to niestety to jeszcze nie wszystko: ten sam polityk w Wielką Sobotę doprowadził do zatwierdzenia praw (czy raczej przywilejów) dla osób LGBT w „ustawie antydyskryminacyjnej”. Zatem dokładnie w najświętsze dla chrześcijan dni Triduum Paschalnego gubernator podpisał dwie ustawy, z których jedna przyczyni się do wzrostu liczby aborcji, druga zaś, poprzez przyzwolenie na rozluźnienie norm obyczajowych, poważnie zagrozi życiu religijnemu w stanie Wirginia.
Podpisana w Wielki Piątek ustawa została zatytułowana: „Ustawą o ochronie zdrowia reprodukcyjnego”. Zakłada swobodne przeprowadzanie aborcji (także farmakologicznej) niezależnie od powodów w pierwszym trymestrze ciąży. Wyklucza także (obowiązkowe dotychczas) informowanie pacjentek o prawdziwych skutkach dokonania nieludzkiego „zabiegu” oraz o ewentualnych powikłaniach. Nie będzie także możliwości pokazywania kobietom materiałów USG. „Przez ostanie osiem lat liczba dokonywanych aborcji w stanie Wirginia zwiększyła się o 42 %. Niestety, tragiczną wiadomością jest to, że ta śmiercionośna tendencja ciągle będzie wzrastać po wejściu w życie podpisanej ustawy. Rzecz jasna ustawa podpisana przez gubernatora Northama nie ma nic wspólnego z ochroną zdrowia kobiet”, mówią biskupi Michael F. Burbidge (diecezja Arlington) i Barry C. Knestout (diecezja Richmond) we wspólnym oświadczeniu. „Podpisanie tej ustawy w Wielki Piątek jest personalnym atakiem wymierzonym we wszystkich, którzy na co dzień żyją Chrystusową Ewangelią. Jesteśmy głęboko poruszeni i oburzeni postawą gubernatora”, kontynuują duchowni.
W wirginijskich klinikach aborcyjnych często panują warunki narażające zdrowie i życie kobiet na śmiertelne niebezpieczeństwo. Narzędzia chirurgiczne nie są sterylizowane, częstym zjawiskiem jest też rdza, nie mówiąc już o stosowaniu i dopuszczaniu do sprzedaży przeterminowanych leków. W jednej z klinik dokonano nawet makabrycznego odkrycia zamrażarki wypełnionej krwią i ciałami zabitych w wyniku aborcji dzieci.
Kolejna, podpisana przez gubernatora w Wielką Sobotę ustawa nazywana „Virginia Values Act” zakłada natomiast utworzenie w stanie Wirginia „bezpiecznej wspólnoty osób LGBT”, nadając im dodatkowe uprawnienia np. w zatrudnieniu w sektorach publicznych (np. w szkołach i przedszkolach). Zezwala także na zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci. Rzecz jasna, spotkało się to z entuzjastyczną reakcją „postępowych” wirginijskich prawników, bowiem jakikolwiek przejaw „dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową, lub orientację seksualną” będzie penalizowany. „Jeśli uważasz, że osoba z męskimi genitaliami nie może korzystać z damskiej łazienki lub uczestniczyć w zawodach sportowych dla kobiet, jesteś przestępcą”, mówi David Horowitz, szef „David Horowitz Freedom Center”. Dodajmy, iż gubernator stanu Wirginia ma już za sobą wprowadzenie w życie ustawy o penalizacji terapii konwersyjnej dla osób poniżej 18 roku życia. „Obie te ustawy to zło w czystej postaci” – mówią wirginijscy działacze pro-life.
Źródło: Doug Mainwaring, Life Site News, MM
Dyktatura gender
Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.