Francja: Wyrok skazujący za napad na katolicką procesję w Paryżu; Pierre B. był wcześniej karany m.in. za przemyt narkotyków

Nasi autorzy

Francja: Wyrok skazujący za napad na katolicką procesję w Paryżu; Pierre B. był wcześniej karany m.in. za przemyt narkotyków

Dwa lata po brutalnym ataku na katolicką procesję w Paryżu, zorganizowaną dla upamiętnienia kapłanów zamordowanych przez uczestników Komuny Paryskiej w maju 1871 r., zakończył się proces mężczyzny aresztowanego pod zarzutem uczestnictwa w napadzie na katolików. Pierre B. został osądzony na podstawie obowiązującego od 1905 r. artykułu 31, który gwarantuje obywatelom Francji wolność wyznania. Agresora skazano na dziesięć miesięcy więzienia; obowiązuje go także zakaz uczestnictwa w manifestacjach i publicznego wypowiadania się w ciągu dwóch lat od chwili uprawomocnienia się wyroku. „Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy oskarżony był prowodyrem napadu, nie ulega jednak wątpliwości, że brał w nim udział”, stwierdził sąd. Jednoznaczne zeznania świadków nie przeszkodziły jednak adwokatowi oskarżonego przytaczać argumentów podważających prawo katolików do swobodnego wyrażania poglądów: „Należy żałować, że została dopuszczona działalność AGRIF (Alliance générale contre le racisme et pour le respect de l'identité française et chrétienne – Stowarzyszenie przeciwko rasizmowi i w obronie francuskiej tożsamości katolickiej) jako partii obywatelskiej; jego niejasnym celem jest obrona rzekomej katolickiej tożsamości Francuzów”. Okazuje się jednak, że Pierre B. był osobą znaną zarówno policji, jak i wymiarowi sprawiedliwości. W niedalekiej przeszłości był karany m.in. za kradzież, nielegalne posiadanie broni oraz za przemyt i posiadanie narkotyków.

Przypomnijmy, że ówczesny napad na katolicką procesję miał niezwykle agresywny charakter – napastnicy wykrzykiwali obelżywe hasła (m.in. „Śmierć faszystom!”), po czym rzucili się na uczestników procesji, obrzucając ich pojemnikami na śmieci i butelkami. Wiele osób zostało wówczas pobitych; dwóch starszych mężczyzn z poważniejszymi obrażeniami odwieziono do szpitala. „[Ten wyrok] to jedna z najlepszych decyzji wymiaru sprawiedliwości, nikt nie ma prawa napadać na procesję religijną i na osoby biorące w niej udział”, powiedział dla „Le Figaro” mecenas Laurent Delvolvé, reprezentujący diecezję paryską; sąd zasądził ponadto 2500 euro odszkodowania dla diecezji za poniesione straty. Jak pamiętamy, napad na katolicką procesję w samym sercu Paryża nie został w pierwszym momencie odnotowany przez najważniejsze francuskie media; informacje o tym bulwersującym wydarzeniu przebiły się do wiadomości publicznej jedynie dzięki katolickim internautom, którzy rozpowszechnili je na portalach społecznościowych, co z kolei przyciągnęło uwagę ministra spraw wewnętrznych Francji Géralda Darmanina.

Źródło: Le Figaro; Valeurs Actuelles, MM

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Grzegorz Kucharczyk

Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową.

 

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.