Druga fala epidemii nie zamknie słowackich kościołów. Zdecydowane stanowisko biskupów powstrzymało rząd

Ojciec Święty Jan Paweł II odprawia Mszę św. w Sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej. 19 sierpnia 2002r., ostatnia pielgrzymka apostolska do Polski. Towarzyszą mu ks. prał. Konrad Krajewski (z lewej) i bp Piero Marini. Fot. Adam Bujak, „Dekalog”, Biały Kruk, 2020. Słowacja wprowadziła od 1 października trwający 45 dni stan wyjątkowy związany ze wzrostem liczby przypadków zachorowań na COVID-19. Początkowo miał obowiązywać całkowity zakaz wszelkich masowych zgromadzeń, w tym także publicznych nabożeństw, co oznajmił wieczorem 28 września na konferencji prasowej po konsultacjach z narodowym sztabem kryzysowym premier Igor Matovič. Fala krytyki ze strony Kościołów, jak również klubów sportowych sprawiła, że musiał wycofać się z tej decyzji.

Pierwsze głosy pojawiły się zaraz po wystąpieniu premiera. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Słowacji Anton Ziolkowský zwrócił uwagę na to, że „bary mogą być otwarte do godziny 22, centra handlowe są odwiedzane faktycznie przez całą dobę, a dzieci w szkołach tłoczą się w jednym budynku”. W związku z powyższym zakaz publicznych Mszy św. byłby „nie tylko niezrozumiały”, ale mógłby także być postrzegany jako „niewłaściwa ingerencja w wolność religijną”. Biskup Kościoła ewangelicko-reformowanego László Fazekas wyraźnie określił oświadczenie rządu jako „antykościelne”. W podobnym tonie wypowiedział się także rzecznik Konferencji Episkopatu Słowacji  Martin Kramara, według którego wypowiedź premiera była o tyle zaskakująca, że wcześniej, w połowie września zostały wprowadzone po rozmowie z władzami regulacje dotyczące mszy i wydarzeń kościelnych. Nikt natomiast nie rozmawiał z Kościołami na temat zawieszenia nabożeństw, a zakazanie kapłanom publicznych celebracji należy wyłącznie do biskupów, tak że państwo nie może zrobić czegoś takiego bez ich zgody. Tłem tej ostatniej wypowiedzi był fakt, że podczas pierwszego lockdownu na początku roku urzędujący wówczas premier Peter Pellegrini osobiście poprosił biskupów w rozmowie telefonicznej o poparcie zarządzeń władz. Tym razem natomiast biskupi dowiedzieli się o zamiarach premiera z konferencji prasowej.

W związku z powyższym 29 września odbyła się pośpiesznie zwołana wideokonferencja premiera Matovicia z biskupami. Premier zapewnił wówczas, iż państwo nie zamierza „w żadnym razie dyskryminować ani prześladować wierzących”. Biskupi zadeklarowali natomiast po raz kolejny gotowość do „pomocy państwu w zwalczaniu drugiej fali epidemii oraz uszanowania zaostrzenia [służących temu] środków”. W obecnym momencie nie uważają jednak, że  „ogólnokrajowy zakaz publicznych nabożeństw jest właściwy”.  Premier po rozmowie z krajowym specjalistą ds. zdrowia Jánem Mikasem zapowiedział zatem, że od 1 listopada dozwolone będą imprezy masowe z maksymalnie 50 uczestnikami, co tyczy się zarówno nabożeństw, jak i imprez sportowych i kulturalnych. W przypadku Mszy św. liczba ta obejmuje także celebransa i służbę liturgiczną.

Mimo tego, że słowacki episkopat był wielokrotnie krytykowany, również w kręgach kościelnych, za swoje „lawirowanie”, postawa wobec całkowitego zakazu Mszy św. spotkała się jednak z uznaniem. Biskupi „udzielili premierowi lekcji, z której mogą skorzystać także jego następcy” napisał specjalista od spraw kościelnych Imrich Gazda na konserwatywnym portalu internetowym „postoj.sk”.

Źródło: kath.net, AM

Eucharystia to fundament naszej wiary, tak samo jak Dekalog, który przybliża i objaśnia w swojej książce ks. prof. Waldemar Chrostowski:

Dekalog

ks. Waldemar Chrostowski

Dziesięć Bożych Przykazań odmieniło świat, wprowadziło ład w stosunkach między ludźmi i przygotowywało człowieka na przyjście Chrystusa. Zna je niby każdy – ale czy na pewno wszystkie? Czy je rozumie? Jak np. pogodzić polecenie „nie zabijaj” z karą śmierci? Dlaczego jako dzień święty święcimy niedzielę, a nie szabat? Czy przykazań naprawdę jest dziesięć? Pytań wokół Dekalogu wiele.

Zobacz fragmenty Zamów książkę