Chrześcijański Kościół czyni ustępstwa na rzecz transseksualistów.

Nasi autorzy

Chrześcijański Kościół czyni ustępstwa na rzecz transseksualistów.

Fot. Pexels Fot. Pexels

Anglikański Kościół Anglii stał się źródłem kontrowersji po swoim oświadczeniu, że w niektórych okolicznościach będzie uznawać małżeństwa osób tej samej płci, mianowicie wówczas, gdy jedno z małżonków zmieni swoją płeć na taką, jaką ma współmałżonek.

5 lipca Kościół upublicznił odpowiedzi na ponad 100 pytań przed Synodem Generalnym, który ma zadecydować o stanowisku Kościoła w odniesieniu do różnych przedmiotów doktrynalnych i teologicznych, donosi Christian Today. „Biorąc pod uwagę, że nauczanie Kościoła Anglii na temat małżeństwa jest takie, że jest to trwający całe życie i wyłączny związek jednego mężczyzny i jednej kobiety, czy rozważano, jeśli jedna osoba z pary zmienia płeć, czy nadal są małżeństwem zgodnie z nauczaniem Kościoła Anglii?” zapytała Prudence Dailey, administratorka kościoła St. Michael at the North Gate w Oxfordzie.

„Kiedy para bierze ślub w kościele, przyrzekają przed Bogiem, że będą wierni sobie nawzajem na dobre i na złe, w dostatku i w biedzie, w zdrowiu i w chorobie, cokolwiek się stanie, chociaż głosimy współczucie, jeśli uznają to za zbyt trudne do zniesienia”, odpowiedziała biskup Newcastle Christine Hardman. Co więcej, „nigdy w historii Kościoła rozwód nie był przecież zalecany jako sposób na rozwiązanie problemu. Zawsze traktowaliśmy priorytetowo wierność, pojednanie i przebaczenie, a rozwód jako ustępstwo, gdy pozostanie razem okazuje się po ludzku nie do zniesienia. W świetle tych dwóch punktów, jeśli para chce pozostać w związku małżeńskim po zmianie płci jednego z partnerów, kim jesteśmy, aby ich rozdzielać?”- podsumowała.

Nietypowa sytuacja przedstawiona tutaj nie stanowi w istocie związku homoseksualnego – osoba, która identyfikuje się z płcią przeciwną, tak naprawdę nie zmieniła swojej płci, dlatego małżeństwo nadal składa się z jednego mężczyzny i jednej kobiety. Jednak łatwowierne użycie przez Kościół anglikański terminu „małżeństwo” dla dwóch osób, które uważa on za osoby tej samej płci, otwiera drogę do uznania faktycznych par jednopłciowych za „małżeństwo”.

W grudniu ubiegłego roku duszpasterskie wytyczne wzywały do błogosławienia „zmian płci” przy użyciu imion i zaimków osobowych, jakie preferują osoby nieidentyfikujące się z własną płcią, a nawet proponowały ceremonie dla takich osób, aby „ w miejscu publicznym odnowić zobowiązania podjęte na chrzcie i zapewnić tym, którzy przeszli poważną przemianę, miejsce, aby ponownie poświęcić swoje życie Jezusowi Chrystusowi ”.

„Obecne zamieszanie wokół ludzkiej seksualności w Kościele anglikańskim ma swoje korzenie w decyzjach podjętych jakieś dziewięćdziesiąt lat temu”, takich jak przyjęcie sztucznej antykoncepcji, wyświęcanie kobiet na księży i biskupów oraz kompromis w sprawie homoseksualizmu, napisał ks. Dwight Longenecker, katolicki ksiądz, pisarz i mówca publiczny z Karoliny Południowej. „Decyzja o uznaniu i poparciu tego zamieszania płciowego – a nawet pobłogosławieniu go – jest tylko kolejnym krokiem do masowego porzucenia przez Kościół Anglii tradycyjnych poglądów na ludzką seksualność” – ostrzegał – „i ponieważ wszystko, co chrześcijańskie, łączy się ze sobą – porzucenia także wszystkiego, co można uznać za historyczne chrześcijaństwo ”.

Mimo to działacze pro-LGBT skarżą się, że Kościół Anglii jest niewystarczająco pro-trans. „Jest oczywiste, że ponieważ to ma zastosowanie wyłącznie do par, które były w związku małżeńskim przed zmianą płci, biskupi naprawdę w ogóle jej nie akceptują ”, powiedziała dr Jane Hamlin, przewodnicząca organizacji pro-trans Beaumont Society, jak donosi The Telegraph. „Nadal widzą transpłciowego mężczyznę czy kobietę takimi, jakimi się wydawali w czasie ślubu. To rozczarowujące”.

Wygląda „z całą pewnością” na to, że Kościół Anglii nadal nie akceptuje „prawdziwej” płci transpłciowych parafian, powiedział Gay Star News homoseksualny „zamężny” były ksiądz Andrew Foreshew-Cain . „To nie to, że są przychylni i mili. To wprowadzanie homofobicznej i transfobicznej polityki”.

Źródło: Life Site News

Roztrzaskane Lustro - Upadek cywilizacji zachodniej

Roztrzaskane Lustro - Upadek cywilizacji zachodniej

Wojciech Roszkowski

Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.


Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.