Boże Narodzenie jest świętem życia. Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel!

Nasi autorzy

Boże Narodzenie jest świętem życia. Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel!

Malowidło Władysława Drapiewskiego z prezbiterium katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Płocku. fot. z albumu Malowidło Władysława Drapiewskiego z prezbiterium katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Płocku. fot. z albumu "Bóg się rodzi", wyd. Biały Kruk „Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel” (Psalm resp.).

Rozbrzmiewa tej nocy dawne i zawsze nowe zwiastowanie narodzenia Pańskiego. Rozbrzmiewa dla tych, którzy czuwają, tak jak pasterze z Betlejem przed dwoma tysiącami lat. Rozbrzmiewa dla tych, którzy poszli za adwentowym wezwaniem i, czuwając w oczekiwaniu, gotowi są przyjąć radosne przesłanie, które w liturgii staje się śpiewem: „Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel”.

Czuwa lud chrześcijański, czuwa cały świat tej Nocy Bożego Narodzenia, która łączy się z ową pamiętną nocą sprzed roku, kiedy zostały otwarte Drzwi Święte Wielkiego Jubileuszu, drzwi łaski szeroko otwarte dla wszystkich.

Każdego dnia Roku Jubileuszowego Kościół jak gdyby powtarza wciąż na nowo: „Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel”. Ta wieść, mająca w sobie niewyczerpany ładunek odnowy, odbija się tej świętej nocy echem ze szczególną mocą: jest to Boże Narodzenie Wielkiego Jubileuszu, żywe wspomnienie dwóch tysięcy lat Chrystusa, Jego cudownych narodzin, które wyznaczyły nowy początek historii. Dziś „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14).

„Dziś”. Tej Nocy czas otwiera się na wieczność, bo Ty, Chryste, narodziłeś się wśród nas, wschodząc z wysoka. Przyszedłeś na świat z łona Niewiasty wśród wszystkich błogosławionej – Ty, „Syn Najwyższego”. Twoja świętość uświęciła raz na zawsze nasz czas: dni, wieki, tysiąclecia. Swoim narodzeniem uczyniłeś z czasu „dziś” zbawienia.

„Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel”.

Obchodzimy tej nocy tajemnicę Betlejem, tajemnicę szczególnej Nocy, która w pewnym sensie znajduje się w czasie i poza czasem. Z łona Dziewicy narodziło się Dziecię, żłóbek stał się kolebką dla Życia nieśmiertelnego.

Boże Narodzenie jest świętem życia, gdyż Ty, Jezu, przychodząc na świat jak każdy z nas, pobłogosławiłeś godzinę narodzin: godzinę, która symbolicznie przedstawia tajemnicę ludzkiego istnienia, łącząc ból z nadzieją, cierpienie z radością. To wszystko stało się w Betlejem: Matka porodziła, „narodził się na świat człowiek” (por. J 16, 21), Syn Człowieczy. Tajemnica Betlejem!

Z głębokim wzruszeniem wspominam dni mojej jubileuszowej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Powracam myślą do tej groty, w której dane mi było zatrzymać się na modlitwę. Całuję w duchu tę błogosławioną ziemię, w której zakwitła dla świata nieśmiertelna radość.

Myślę z niepokojem o Miejscach Świętych, a szczególnie o mieście Betlejem, gdzie niestety z powodu trudnej sytuacji politycznej nie będzie mogła odbyć się tak uroczyście jak zwykle wspaniała bożonarodzeniowa liturgia. Chciałbym, aby tej nocy tamtejsze wspólnoty chrześcijańskie odczuwały pełną solidarność całego Kościoła.

[…] Oby Bóg zechciał wysłuchać naszego wołania! Z tego placu, centrum świata katolickiego, niech zabrzmi raz jeszcze z odnowioną mocą to, co aniołowie zwiastowali pasterzom: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie” (por. Łk 2, 14).

Nic nie może podważyć naszej ufności, tak jak nic nie może umniejszyć zachwytu nad wydarzeniem, które wspominamy. Dziś rodzi się Ten, który daje światu pokój.

„Dziś się narodził Chrystus Pan, Zbawiciel”.

Słowo płacze w żłóbku. Nazywa się Jezus, co znaczy „Bóg zbawia”, „On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów” (Mt 1, 21).

Odkupiciel, który ma ustanowić wieczne i powszechne Królestwo, nie rodzi się w królewskim pałacu. Rodzi się w stajni i przychodząc do nas zapala w świecie ogień miłości Bożej (por. Łk 12, 49). Ten ogień nigdy nie zgaśnie.

Oby ten ogień zapłonął w sercach jako płomień czynnej miłości, okazujący gościnność i wsparcie tak licznym braciom zmagającym się z niedostatkiem i cierpieniem!

Panie Jezu, na którego patrzymy w ubóstwie Betlejem! Uczyń nas świadkami swojej miłości, tej miłości, która skłoniła Cię do ogołocenia się z Boskiej chwały, abyś narodził się wśród ludzi i umarł za nas.

[…] wlej w nas swego Ducha, aby dzięki łasce Wcielenia każdy wierzący starał się bardziej wielkodusznie odpowiadać na nowe życie otrzymane w sakramencie chrztu.

Spraw, by światło tej nocy, jaśniejące bardziej niż dzień, rozjaśniało przyszłość i kierowało kroki ludzkości na drogę pokoju.

Ty, Książę pokoju, Zbawicielu narodzony dziś dla nas, idź wraz z Twoim Kościołem drogą, która otwiera się przed nim w nowe tysiąclecie!

Jan Paweł II

Pasterka, 24 grudnia 2000

***

Powyższy fragment został opublikowany w wyjątkowym albumie "Bóg się rodzi":

Bóg się rodzi

Bóg się rodzi

Jan Paweł II, Adam Bujak

Wydarzenia nocy betlejemskiej inspirowały od zarania chrześcijaństwa tysiące twórców. Na kanwie przekazów biblijnych opowiadających o czasie od Zwiastowania po Pokłon Trzech Króli i Ucieczkę do Egiptu powstał niezwykły światowy skarbiec dzieł sztuki. Adam Bujak, przejęty faktem przyjścia na świat Dzieciątka w Betlejem, dokumentuje od Ziemi Świętej po Bałtyk artystyczne interpretacje tej wielkiej Tajemnicy w kościołach, muzeach, na ulicach miast.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.