Austria jako pierwszy kraj w Europie zabroniła działalności radykalnemu stowarzyszeniu muzułmańskiemu

Nasi autorzy

Austria jako pierwszy kraj w Europie zabroniła działalności radykalnemu stowarzyszeniu muzułmańskiemu

Ataki islamskich terrorystów sprawiają, że na chwilę świat się zatrzymuje, jednak czy wszyscy potrafią wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski? Rząd Austrii swoim posunięciem udowodnił, że jest to możliwe. Fot. z książki „Imigranci u bram”, wyd. Biały Kruk Ataki islamskich terrorystów sprawiają, że na chwilę świat się zatrzymuje, jednak czy wszyscy potrafią wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski? Rząd Austrii swoim posunięciem udowodnił, że jest to możliwe. Fot. z książki „Imigranci u bram”, wyd. Biały Kruk Austria stała się pierwszym krajem europejskim, który w zdecydowany sposób rozprawił się z  radykalnym stowarzyszeniem Bracia Muzułmańscy. Parlament austriacki przegłosował prawo kategorycznie zabraniające Braciom Muzułmańskim przebywania na terenie Austrii. To pierwszy taki przypadek w Europie. 

Historyczny precedens uchwalenia takiego prawa jest efektem wdrożenia długofalowego projektu, mającego na celu zapobieganie atakom terrorystycznym. Pierwszym impulsem dla rozpoczęcia prac w tym kierunku było wykrycie w 2017 r. funduszy tajnej organizacji muzułmańskiej. Tragiczna w skutkach strzelanina na ulicach Wiednia 2 listopada 2020 r., w wyniku której zginęły 4 osoby, a kilkanaście odniosło rany, znacząco wpłynęła na przyśpieszenie prac nad projektem.

Radykalne stowarzyszenie islamistyczne Bracia Muzułmańscy jest mocno zakorzenione w środowisku austriackim od lat 1960.; główny finansista tej organizacji założył nawet świetnie prosperujące mleczarnie, aby za pomocą swojego „przemysłowego imperium” sponsorować tę (wówczas) tajną organizację islamistyczną. Zarówno w Grazu, jak i w całym kraju związkowym Styria „Bracia” mieli przez wiele lat szeroko rozwiniętą sieć polityczną – Austria była więc idealnym miejscem dla przeniesienia ich tajnych funduszy zdeponowanych w Anglii w celu wywierania dalszego nacisku na Donalda Trumpa. Na szczęście austriackie służby bezpieczeństwa nie dopuściły w 2017 r. do zrealizowania tego gigantycznego transferu finansowego pomiędzy Londynem a Grazem.     

Służby bezpieczeństwa Austrii (zwłaszcza w Styrii) podjęły szeroko zakrojoną akcję pod nazwą „Operacja Luxor”. Przez dwa lata zarejestrowano ponad 21 tys. godzin rozmów telefonicznych, przeanalizowano także miliony kont społecznościowych. Praca śledczych pozwoliła na sporządzenie listy ponad siedemdziesięciu osób podejrzanych o „powiązania z organizacją terrorystyczną”. Lista zawierała także spis ponad sześćdziesięciu różnych organizacji – począwszy od stowarzyszeń poprzez meczety aż po firmy i przedsiębiorstwa. Wszystkich podejrzanych z tej listy aresztowano 3 listopada - dzień po tragicznej strzelaninie w Wiedniu. Bracia Muzułmańscy figurowali na austriackiej czarnej liście jako najbardziej niebezpieczna organizacja „przestępców działających w imię religii” [głównym celem Braci Muzułmańskich jest dżihad – przyp. red.]. Posiadanie i rozpowszechnianie tekstów lub przedmiotów związanych z tym stowarzyszeniem jest również karane grzywną do 4 tys. euro lub miesiącem więzienia. Po podaniu do wiadomości publicznej wyników głosowania austriackiego parlamentu na wielu stronach internetowych (nie tylko muzułmańskich) oskarżono austriacki rząd o... islamofobię. 

Źródło: Valeurs Actuelles, MM

Islamski radykalizm przyniósł już światu wiele zła. W przejmujący sposób oddaje to wyjątkowy album mistrza Adama Bujaka:

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka

Adam Bujak, ks. Waldemar Cisło

Niewyobrażalne i bezmyślne zniszczenie oraz setki tysięcy niewinnych ofiar – ich  symbolem stało się w ostatnim czasie syryjskie Aleppo. Jego mieszkańcy wielokrotnie z żalem mówili, że świat o nich zapomniał. Kto jak kto, ale my – Polacy – dobrze powinniśmy pamiętać i rozumieć owo uczucie opuszczenia i zapomnienia przez wszystkich, czego symbolem stała się zburzona doszczętnie przez Niemców podczas II wojny światowej Warszawa.

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.