Amerykanie stworzą kosmiczną armię działającą poza kulą ziemską

Nasi autorzy

Amerykanie stworzą kosmiczną armię działającą poza kulą ziemską

Fot. NASA Fot. NASA

19 lutego prezydent USA podpisał stosowne rozporządzenie, które gwarantuje struktury oraz finansowanie tzw. Space Force, a więc armii kosmicznej Stanów Zjednoczonych. „Musimy być przygotowani. Dzięki temu rozporządzeniu zapewnimy, że nasz naród będzie bezpieczny, nasze interesy będą chronione i pozostaniemy największą potęgą świata”, powiedział Donald Trump w Białym Domu.

Nie jest jeszcze postanowione, czy nowy rodzaj armii amerykańskiej będzie częścią sił powietrznych, czy też osobnym rodzajem wojsk obok piechoty, marynarki, piechoty morskiej (słynni Marines), straży przybrzeżnej i właśnie sił powietrznych. Obecnie zdaje się przeważać koncepcja, aby włączyć nową armię kosmiczną w struktury Air Force, dzięki czemu ma dojść między nimi do bliskiej współpracy na poziomie kadrowym i sprzętowym, choć jeszcze osiem miesięcy temu, w pierwszych planach, prezydent Donald Trump zapowiadał, że Space Force będzie szóstym rodzajem wojsk USA.

Przyszłość armii kosmicznej po rozporządzeniu prezydenckim nabrała realnych kształtów, aczkolwiek administracja Trumpa spodziewa się oporu ze strony Demokratów, którzy obecnie mają większość w Kongresie. Główną osią sporu są koszty projektu szacowane na ok. 13 miliardów dolarów (ok. 50 miliardów złotych). Jest to wielka kwota, ale rozpatrując ją w amerykańskich realiach oznacza zaledwie 0,3 proc. całego budżetu kraju lub 2 proc. budżetu obronnego, gdyż państwo to odnotowało w 2017 r. całościowe wydatki na poziomie 4 bilionów dolarów, z czego 590 mld spożytkowano na obronność. Dla porównania: Niemcy w tym samym roku wydały na obronność ok. 45 mld dolarów, a Polska ok. 10 mld.

Powołanie armii kosmicznej jest odpowiedzą USA na coraz liczniejsze doniesienia z Rosji oraz Chin, które rzekomo opracowały broń zdolną do zestrzelenia i zniszczenia amerykańskich satelitów w przestrzeni kosmicznej. „Mimo że Stany Zjednoczone tradycyjnie posiadają znaczną przewagę technologiczną nad swoimi potencjalnymi wrogami, na świecie przybywa coraz więcej zagrożeń, stąd niezwykle istotne jest, aby Stany Zjednoczone zachowały swą pozycję lidera w kosmosie. To ważny krok w stronę naszej przyszłej obecności militarnej w kosmosie”, podkreślił prezydent Donald Trump. Dodał również, że na podstawie nowego rozporządzenia siły powietrzne USA otrzymały pozwolenie na organizację nowej jednostki kosmicznej, wyszkolenia żołnierzy w tym kierunku i zapewnienia im odpowiedniego sprzętu.

Cyberwojna. Wojna bez amunicji?

Cyberwojna. Wojna bez amunicji?

Piotr Łuczuk

To pierwsza na naszym rynku taka książka rodzimego autora.
Opisane wydarzenia, analizy i prognozy nie są bynajmniej dziełem fikcji literackiej. Nie są wyssaną z palca czarną wizją przyszłości. Są niestety jak najbardziej realne. Konflikty wojenne w cyberprzestrzeni, wykorzystywanie potencjału tkwiącego w komputerach, inwigilacja każdego z nas przez globalne sieci – jeszcze do niedawna znaleźć to można było jedynie na kartach powieści science fiction.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.