Absurdy poprawności politycznej: wykładowcy Oxford University uznali, że muzyka klasyczna jest... „reliktem kolonializmu”!
Kto by pomyślał, że ofiarą agresywnej „poprawności politycznej” i „afrocentrycznej historiografii” może paść... twórczość Franza Schuberta, pioniera pieśni romantycznej, czy też wybitnego przedstawiciela stylu Ars Nova – francuskiego poety i kompozytora Guillaume’a de Machauta, autora m.in. Mszy Notre Dame, uznawanej za najwybitniejsze dzieło średniowiecznej muzyki polifonicznej (wielogłosowej)? Niestety – na taki „postępowy” pomysł wpadli wykładowcy (niegdyś) prestiżowego Oxford University.
Jak podaje francuski dziennik „Le Figaro”, „szacowne” grono brytyjskich muzykologów, pianistów i dyrygentów uznało, iż przewidziany programem repertuar opracowywany ze studentami podczas kursów historii muzyki, lekcji fortepianu czy też prób uniwersyteckiej orkiestry symfonicznej „w niedopuszczalnie wysokim stopniu opiera się na dziełach białych kompozytorów europejskich”. Wykładowcy postulują całkowitą reformę programu nauczania, w szczególności programu kursów historii muzyki (popierają np. całkowite odrzucenie kursu historii muzyki epoki średniowiecza), gry na fortepianie czy też doboru repertuaru orkiestry. Studenci w miejsce opracowywania utworów kompozytorów epoki romantyzmu (w szczególności Franza Schuberta), a już w szczególności repertuaru muzyki dawnej (tu „szacownemu” gronu akademickiemu podpadł głównie wspomniany Guillaume de Machaut) mieliby uczęszczać na kursy muzyki afrykańskiej czy nawet – rozrywkowej.
Co więcej, w raporcie opracowanym przez wspomniane grono profesorskie nie zabrakło także... krytyki nauczania techniki gry na fortepianie i ustawiania emisji głosu [chodzi o przygotowanie do wykonywania utworów klasycznego repertuaru operowego – przyp. red.]. Technika wykonawcza konieczna do wykonywania utworów kompozytorów epoki klasycyzmu i romantyzmu jest bowiem „zbyt mocno osadzona w okresie kolonialnym” (!!!). Ten sam raport wskazuje także „że prawie wszyscy pianiści, nauczyciele śpiewu operowego i dyrygenci są biali, a zatem ciemnoskórzy studenci mogliby mieć trudności w nauce z powodu zbyt wielkiego znaczenia przypisywanego muzyce białych kompozytorów europejskich okresu kolonialnego”.
Źródło: „Le Figaro”, MM
Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji
Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.