Od lat przekonuję, że współczesne media nie są, jak zwykło się mówić, „czwartą” władzą w państwie, ale pierwszą i bodajże najważniejszą. W tradycyjny Monteskiuszowski podział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą od dawna należałoby wpisać władzę nową – medialną. Zaryzykuję twierdzenie, że XVI-wieczna europejska zasada wyrażona w łacińskiej sentencji: Cuius regio, eius religio mogłaby dziś brzmieć: Cuius regio, eius media, a więc „Czyja władza, tego media”. …