W numerze m.in.:


„Czyściciele Kościoła”

Znany z odwagi i ciętego pióra rewelacyjny felietonista Leszek Sosnowski okiem wytrawnego reżysera demaskuje propagandowe chwyty i manipulacje, których nie brakuje w „Don Stanislao” – głośnej ostatnio produkcji (czy raczej „produkcie”) stacji TVN. „W filmie królują domniemania. Jest to bardzo groźna broń medialna w naszych czasach, dawniej jakże słusznie potępiana z uwagi na to, że nie może prowadzić do poznania prawdy”, pisze autor, słusznie piętnując stosowanie tych chwytów w celu siania oszczerstw wobec krakowskiego metropolity seniora. „Cały ten film powinien być dokładnie przeanalizowany (...) Następnie powinien zostać punkt po punkcie opisany i skierowany do prokuratury jako dowód na pomówienie, oczernienie, odbieranie dobrego imienia” – dodaje odważnie. Ujawnia także prawdziwy cel tytułowych „czyścicieli Kościoła, praczy jego brudów, jakże często wyimaginowanych” – tak naprawdę chodzi im bowiem o obrzydzenie obywatelom ulubionych postaci Kościoła i zniszczenie ich autorytetów. Nie jest przypadkiem owa agresywna antykościelna kampania, którą obserwujemy od dłuższego czasu. W tej sytuacji bierność katolików jest po prostu niedopuszczalna.

 

„Wolność, którą dziś traktujemy jak oczywistość, ma jednak swoją cenę”

przypomina jeden z najwybitniejszych polskich historyków prof. Andrzej Nowak. 100 lat temu młodzi Polacy licznie chwycili za broń przeciwko atakującemu ze wschodu czerwonemu apokaliptycznemu potworowi. Ich determinacja i heroizm w obronie religii katolickiej i co dopiero odzyskanej niepodległości uratowały nie tylko Polskę, ale i całą chrześcijańską Europę. Autor przypomina, iż tak niezłomna postawa tych młodych ludzi miała swoje źródło zarówno w pamięci o heroicznej postawie przodków przekazywanej z pokolenia na pokolenie, jak i w lekturze „Trylogii” Henryka Sienkiewicza, dziś usuniętej z lektur szkolnych... W związku z premierą kolejnej rewelacyjnej książki („Między nieładem a niewolą”) autor po mistrzowsku opisuje także unikalne połączenie wartości intelektualnych z emocjami, które składają się na postawę patriotyczną. Owa „Krótka historia myśli politycznej” stanowi prawdziwą panoramę zagadnień powiązanych z tematem: od klasyków myśli chińskiej, poprzez wybitnych myślicieli antycznej Grecji i Rzymu, pionierów myśli chrześcijańskiej (świętych Augustyna i Tomasza), europejskich myślicieli odrodzenia i baroku, filozofów oświeceniowych. Autor opisuje dziedzictwo zarówno wielkich myślicieli chrześcijańskich, jak i tych, którzy chcieli się wpływom chrześcijaństwa sprzeciwić. Działalność tych ostatnich doprowadziła do tragicznych skutków; uznali oni bowiem Boga za przeszkodę w realizacji ziemskich celów, a tylko takie według nich mają sens. „Jeżeli przyjmiemy – pyta autor – że ludzie są tak różni, to jak zatem człowiek może być miarą wszystkiego? Oznaczałoby to tyle miar, ile ludzi, a więc zanikłaby jakakolwiek możliwość zbudowania w stosunkach między ludźmi obiektywnego ładu”, konkluduje wybitny historyk. I jak zwykle trafia w dziesiątkę.

 

„Jako jedyny w naszych dziejach zasłużył na przydomek Wielki”.

Znakomity mediewista prof. Krzysztof Ożóg prezentuje niesłychanie bogaty dorobek Kazimierza Wielkiego: 54 fortece i zamki, obwarowanie murami miejskimi 23 królewskich miast, lokowanie ponad 50 miast (drugie tyle w dobrach królewskich), ponad 100 świątyń... Założenie pierwszego w Polsce uniwersytetu (dziś znanego jako Jagielloński) przez całe stulecia kształcącego najwybitniejszych intelektualistów, uporządkowanie zbioru praw zabezpieczających dobro królewskich poddanych... Imponujący rozmach, a to tylko część dokonań tego niezwykłego władcy, który, choć nie pozbawiony wad, potrafił zadbać o swoje Królestwo i wprowadzić je na drogę wiodącą do potęgi.

 

Na uniwersytetach panuje dyktatura lewactwa. Zmienimy to.

Wywiad z dr. hab. Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji i nauki, przeprowadzony przez Adama Sosnowskiego. Bezwzględna ochrona dzieci i młodzieży przed indoktrynacją lewackich ideologii, wzmocnienie nadzoru pedagogicznego, aby to osiągnąć, promocja wolności nauki na uniwersytetach w celu ukrócenia prześladowań naukowców prezentujących chrześcijańską postawę, zwiększenie ilości miejsc np. na kierunkach medycznych to tylko niektóre zapowiadane kierunki działania ministra. Niewątpliwie katastrofalny stan polskiej edukacji szkolnej i uniwersyteckiej wymaga natychmiastowej naprawy. Minister Czarnek ma zarówno talent, jak i kompetencje, aby sprostać temu niełatwemu zadaniu.

 

Źródła strajku kobiet.

Błyskotliwy felieton utalentowanego dziennikarza młodego pokolenia, Adama Sosnowskiego. Autor słusznie zwraca uwagę na główny czynnik napędzający wulgarne manifestacje, który nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek logicznymi postulatami ani tym bardziej z dobrem kobiet: „tam nie było miejsca na rozmowę, refleksję czy zdrowy rozsądek, liczyły się jedynie rozchwiane do maksimum emocje, które w tłumie stają się praktycznie niekontrolowalne”. Chociaż, jak pisze autor, ów „tzw. strajk był przegrany w tym momencie, w którym stał się radykalny”, to jednak nie wolno zapominać, iż spora część młodzieży (zwłaszcza dziewcząt), wychowana na Instagramie i Netflixie, z dala od Kościoła i pozbawiona wsparcia własnej rodziny, nie jest w stanie zdać sobie sprawy z potężnej i skrajnie niebezpiecznej manipulacji, której ulega. Znający jak mało kto psychikę i potrzeby młodych ludzi autor przedstawia cały szereg ciekawych pomysłów na dotarcie z wartościowym przesłaniem do młodzieży, przekonując, iż jest to konieczne. Bardziej niż kiedykolwiek.


Wydobyty z cieniów zapomnienia geniusz polskiego baroku Szymon Czechowicz.

Felieton poświęcony pierwszej monograficznej wystawie dzieł wybitnego polskiego malarza, praktycznie nieistniejącego w świadomości Polaków. Autorka znakomitego tekstu – Jolanta Sosnowska – słusznie pisze, iż przypomnienie tego studiującego w Rzymie malarstwo polskiego artysty jest sprawą niezwykłej wagi zarówno dla naszej, jak i europejskiej historii sztuki. Okazuje się bowiem, iż „wbrew obiegowemu przekonaniu, jakoby dzieje polskiego malarstwa na poziomie europejskim zaczęły się naprawdę dopiero w drugiej połowie XIX w., wraz z Wojciechem Gersonem, okazało się, że mamy dużo dłuższą tradycję malarstwa, aniżeli do tej pory sądziliśmy”. Czechowicz – artysta oddający swój talent na chwałę Boga, autor przede wszystkim dzieł o tematyce sakralnej, z pewnością zasługuje na zaistnienie w światowej historii sztuki, a wspaniale zaaranżowana wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie z pewnością się do tego przyczyni.

 

Więcej na e-wpis.pl

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl