WPIS 11/2020 (e-wydanie)
data wydania: | 17-11-2020 |
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
W numerze m.in.:
Znany z odwagi i ciętego pióra rewelacyjny felietonista Leszek Sosnowski okiem wytrawnego reżysera demaskuje propagandowe chwyty i manipulacje, których nie brakuje w „Don Stanislao” – głośnej ostatnio produkcji (czy raczej „produkcie”) stacji TVN. „W filmie królują domniemania. Jest to bardzo groźna broń medialna w naszych czasach, dawniej jakże słusznie potępiana z uwagi na to, że nie może prowadzić do poznania prawdy”, pisze autor, słusznie piętnując stosowanie tych chwytów w celu siania oszczerstw wobec krakowskiego metropolity seniora. „Cały ten film powinien być dokładnie przeanalizowany (...) Następnie powinien zostać punkt po punkcie opisany i skierowany do prokuratury jako dowód na pomówienie, oczernienie, odbieranie dobrego imienia” – dodaje odważnie. Ujawnia także prawdziwy cel tytułowych „czyścicieli Kościoła, praczy jego brudów, jakże często wyimaginowanych” – tak naprawdę chodzi im bowiem o obrzydzenie obywatelom ulubionych postaci Kościoła i zniszczenie ich autorytetów. Nie jest przypadkiem owa agresywna antykościelna kampania, którą obserwujemy od dłuższego czasu. W tej sytuacji bierność katolików jest po prostu niedopuszczalna.
„Wolność, którą dziś traktujemy jak oczywistość, ma jednak swoją cenę”
przypomina jeden z najwybitniejszych polskich historyków prof. Andrzej Nowak. 100 lat temu młodzi Polacy licznie chwycili za broń przeciwko atakującemu ze wschodu czerwonemu apokaliptycznemu potworowi. Ich determinacja i heroizm w obronie religii katolickiej i co dopiero odzyskanej niepodległości uratowały nie tylko Polskę, ale i całą chrześcijańską Europę. Autor przypomina, iż tak niezłomna postawa tych młodych ludzi miała swoje źródło zarówno w pamięci o heroicznej postawie przodków przekazywanej z pokolenia na pokolenie, jak i w lekturze „Trylogii” Henryka Sienkiewicza, dziś usuniętej z lektur szkolnych... W związku z premierą kolejnej rewelacyjnej książki („Między nieładem a niewolą”) autor po mistrzowsku opisuje także unikalne połączenie wartości intelektualnych z emocjami, które składają się na postawę patriotyczną. Owa „Krótka historia myśli politycznej” stanowi prawdziwą panoramę zagadnień powiązanych z tematem: od klasyków myśli chińskiej, poprzez wybitnych myślicieli antycznej Grecji i Rzymu, pionierów myśli chrześcijańskiej (świętych Augustyna i Tomasza), europejskich myślicieli odrodzenia i baroku, filozofów oświeceniowych. Autor opisuje dziedzictwo zarówno wielkich myślicieli chrześcijańskich, jak i tych, którzy chcieli się wpływom chrześcijaństwa sprzeciwić. Działalność tych ostatnich doprowadziła do tragicznych skutków; uznali oni bowiem Boga za przeszkodę w realizacji ziemskich celów, a tylko takie według nich mają sens. „Jeżeli przyjmiemy – pyta autor – że ludzie są tak różni, to jak zatem człowiek może być miarą wszystkiego? Oznaczałoby to tyle miar, ile ludzi, a więc zanikłaby jakakolwiek możliwość zbudowania w stosunkach między ludźmi obiektywnego ładu”, konkluduje wybitny historyk. I jak zwykle trafia w dziesiątkę.
„Jako jedyny w naszych dziejach zasłużył na przydomek Wielki”.
Znakomity mediewista prof. Krzysztof Ożóg prezentuje niesłychanie bogaty dorobek Kazimierza Wielkiego: 54 fortece i zamki, obwarowanie murami miejskimi 23 królewskich miast, lokowanie ponad 50 miast (drugie tyle w dobrach królewskich), ponad 100 świątyń... Założenie pierwszego w Polsce uniwersytetu (dziś znanego jako Jagielloński) przez całe stulecia kształcącego najwybitniejszych intelektualistów, uporządkowanie zbioru praw zabezpieczających dobro królewskich poddanych... Imponujący rozmach, a to tylko część dokonań tego niezwykłego władcy, który, choć nie pozbawiony wad, potrafił zadbać o swoje Królestwo i wprowadzić je na drogę wiodącą do potęgi.
Na uniwersytetach panuje dyktatura lewactwa. Zmienimy to.
Wywiad z dr. hab. Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji i nauki, przeprowadzony przez Adama Sosnowskiego. Bezwzględna ochrona dzieci i młodzieży przed indoktrynacją lewackich ideologii, wzmocnienie nadzoru pedagogicznego, aby to osiągnąć, promocja wolności nauki na uniwersytetach w celu ukrócenia prześladowań naukowców prezentujących chrześcijańską postawę, zwiększenie ilości miejsc np. na kierunkach medycznych to tylko niektóre zapowiadane kierunki działania ministra. Niewątpliwie katastrofalny stan polskiej edukacji szkolnej i uniwersyteckiej wymaga natychmiastowej naprawy. Minister Czarnek ma zarówno talent, jak i kompetencje, aby sprostać temu niełatwemu zadaniu.
Błyskotliwy felieton utalentowanego dziennikarza młodego pokolenia, Adama Sosnowskiego. Autor słusznie zwraca uwagę na główny czynnik napędzający wulgarne manifestacje, który nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek logicznymi postulatami ani tym bardziej z dobrem kobiet: „tam nie było miejsca na rozmowę, refleksję czy zdrowy rozsądek, liczyły się jedynie rozchwiane do maksimum emocje, które w tłumie stają się praktycznie niekontrolowalne”. Chociaż, jak pisze autor, ów „tzw. strajk był przegrany w tym momencie, w którym stał się radykalny”, to jednak nie wolno zapominać, iż spora część młodzieży (zwłaszcza dziewcząt), wychowana na Instagramie i Netflixie, z dala od Kościoła i pozbawiona wsparcia własnej rodziny, nie jest w stanie zdać sobie sprawy z potężnej i skrajnie niebezpiecznej manipulacji, której ulega. Znający jak mało kto psychikę i potrzeby młodych ludzi autor przedstawia cały szereg ciekawych pomysłów na dotarcie z wartościowym przesłaniem do młodzieży, przekonując, iż jest to konieczne. Bardziej niż kiedykolwiek.
Wydobyty z cieniów zapomnienia geniusz polskiego baroku Szymon Czechowicz.
Felieton poświęcony pierwszej monograficznej wystawie dzieł wybitnego polskiego malarza, praktycznie nieistniejącego w świadomości Polaków. Autorka znakomitego tekstu – Jolanta Sosnowska – słusznie pisze, iż przypomnienie tego studiującego w Rzymie malarstwo polskiego artysty jest sprawą niezwykłej wagi zarówno dla naszej, jak i europejskiej historii sztuki. Okazuje się bowiem, iż „wbrew obiegowemu przekonaniu, jakoby dzieje polskiego malarstwa na poziomie europejskim zaczęły się naprawdę dopiero w drugiej połowie XIX w., wraz z Wojciechem Gersonem, okazało się, że mamy dużo dłuższą tradycję malarstwa, aniżeli do tej pory sądziliśmy”. Czechowicz – artysta oddający swój talent na chwałę Boga, autor przede wszystkim dzieł o tematyce sakralnej, z pewnością zasługuje na zaistnienie w światowej historii sztuki, a wspaniale zaaranżowana wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie z pewnością się do tego przyczyni.
Więcej na e-wpis.pl
Opinie o produkcie (0)