Węgierski rząd na straży imion nadawanych noworodkom

Nasi autorzy

Węgierski rząd na straży imion nadawanych noworodkom

Fot. Pexels.com. Fot. Pexels.com. Węgierskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło specjalną poprawkę, która daje ministerstwu kultury prawo do decydowania o tym, jakie imiona będzie można nadawać nowo narodzonym dzieciom, które urodzą się na Węgrzech. Wszystko w trosce o to, by zachować węgierską tożsamość narodową. Tak właśnie postępuje prawdziwy rząd narodowy!

Co ciekawe, poprawkę poparło aż 166 deputowanych z 199 uprawnionych. Przeciwko głosowało jedynie 22. Świadczy to o tym, że węgierska tożsamość narodowa nadaje rytm pracom legislacyjnym na Węgrzech, inaczej niż w Polsce, gdzie nasi polscy parlamentarzyści – ci z rządzącej koalicji 13 grudnia – w ogóle nie mają żadnego poczucia tożsamości narodowej, wręcz przeciwnie. Chcą za wszelką cenę pokazać siebie jako wyimaginowanych Europejczyków i co za tym idzie, tworzą magmę beztożsamościowych obywateli kontynentu.

Węgrzy zdecydowali się na ruch w obronie imion nadawanych noworodkom dlatego, że imiona są częścią narodowej tożsamości i wyrażają przynależność do danego narodu (…) konieczne jest przeniesienie decyzji w ich sprawie na szczebel ministerialny”.

Dotychczas imiona były akceptowane przez Węgierskie Centrum Badań Lingwistycznych. W przypadku, gdy rodzice chcieli nadać dziecku nietypowe imię, musieli zawnioskować do Centrum, które postanawiało o jego ewentualnym umieszczeniu w węgierskim rejestrze imion. Lajos Kosa, wnioskodawca z rządzącej partii Fidesz, argumentował, że „chociaż imię jest częścią indywidualnej tożsamości każdego człowieka, to jest też częścią tożsamości narodowej”. „Po zmianie systemu nie będziemy przynajmniej spotykać się z nazywaniem dziewczynek Oralią czy Kandidą, a chłopców – Ordą, Gidą czy Legolasem” – oznajmił polityk.

Jeszcze w 2024 r. Węgierskie Centrum Badań Lingwistycznych rozpatrzyło 469 wniosków dotyczących imion nieujętych w narodowym rejestrze. Na listę dopuszczalnych imion żeńskich wpisano m.in. Emilin, Ajlę czy Tecę, a męskich: Pipo, Nazira, Tiago czy Legolasa – imię nawiązujące do postaci z uniwersum brytyjskiego pisarza J.R.R. Tolkiena.

Jeśli państwo chce umacniać tożsamość narodową, musi podejmować decyzje o jej utrwalaniu na każdym szczeblu administracyjnym. W Polsce dziś mamy totalny rozkład i paraliż, jeśli chodzi o wzmacnianie polskiej tożsamości narodowej. Obecna władza robi wszystko, by zohydzić przynależność do polskości, kłamiąc i wmawiając Polakom, że to prowadzi do nacjonalizmu, czy wręcz faszyzmu. Na arenie międzynarodowej polskie władze umizgają się do zachodnich polityków, pokazując że nie mają z polskością nic wspólnego. Ta nienawiść do polskości jest definicją rządu Donalda Tuska.

Źródło: okoshir.hu, SM

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki budujące naszą narodową tożsamość:

Naród niepokonany. Przełomowe momenty polskiej historii

Naród niepokonany. Przełomowe momenty polskiej historii

Andrzej Nowak

Sarmaci w trudnych okresach Rzeczypospolitej powiadali, że jest ona niczym słońce, choć bowiem zachodzi i popada w mrok, to niebawem wschodzi i znów świeci pełnym blaskiem. Na zawsze nie gaśnie nigdy. O takich wschodach i zachodach naszego kraju i narodu pisze w tej książce wybitny historyk i pisarz, prof. Andrzej Nowak.

Polacy wierni i dzielni

Polacy wierni i dzielni

o. Marian Zawada

Polacy – kim jesteśmy? Kim byliśmy? Kim powinniśmy być w przyszłości? O. prof. Marian Zawada od ponad 40 lat szuka odpowiedzi na te pytania. Szuka – i znajduje. Zastanawia się nad kondycją naszego narodu od momentu jego narodzin w X wieku po czasy najbardziej współczesne. I nieustannie jest pełen zachwytu nad duszą polską, nad jej zdolnością przetrwania nawet największych kataklizmów, nad jej niezłomnością.

Polska. Dwanaście wieków

Polska. Dwanaście wieków

Adam Bujak, Wojciech Polak

Takiego albumu o naszym kraju jeszcze nie było. Polska ukazana została tu od czasów najdawniejszych do najnowszych, wiek po wieku. Każde stulecie, od X po XXI, zostało osobno scharakteryzowane. Przypomniane zostało również, że wcześniej istniała Prapolska.

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Wojciech Polak

Oto dzieło wybitnego i wszechstronnego historyka, które czyta się jak pasjonującą powieść. Sięgając po Blask Rzeczypospolitej, każdy, kto w jednej książce chciałby zapoznać się z historią Polski na przestrzeni całych jej dziejów, ma tę możliwość. A dzieje te są długie, żywe i imponujące. Historia nasza, jak każdego wielowiekowego kraju, obfituje we wzloty i upadki. Może napawać dumą i podziwem, ale też przestrzegać przed niebezpieczeństwami.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.