Nowe szaleństwo premiera Kanady, czyli kim są „ludzie 2SLGBTQQIA+”?
Absurdy "tęczowej" ideologii sięgają coraz dalej. Czy gdzieś jest granica tego szaleństwa? fot. Pixabay Premier Kanady Justin Trudeau przykuł uwagę publiki, używając nowego skrótu mającego oznaczać społeczność, której członkowie identyfikują się z mniejszościami seksualnymi. Zawiera on w sobie litery LGBT, ale… nie zaczyna się od nich ani na nich nie kończy.
Trudeau postanowił przyłączyć się do „czuwania Sióstr w Duchu”, wydarzenia poświęconego ludziom o nietypowych „orientacjach seksualnych”, którzy padli ofiarą przestępstw. „Ludzie w całym kraju zapalają świeczki, aby oddać hołd rdzennym kobietom, dziewczynom i osobom 2SLGBTQQIA+, które zaginęły lub zostały zamordowane” – napisał w mediach społecznościowych.
Podczas gdy większości Amerykanów i Kanadyjczyków znany jest skrót LGBTQ, poprzedzenie ich symbolem „2S” jest próbą odwołania się do rdzennych mieszkańców Kanady, od których pochodzi określenie „tożsamości dwóch duchów” – a więc obejmującej cechy męskie i żeńskie.
Wielu internautów nie zrozumiało jednak o co chodziło premierowi, inni wyśmiali jego aktywność. Brytyjski raper Nzube Olisaebuka Udezue, występujący pod pseudonimem ZUBY, napisał „Trzaskanie głową po klawiaturze jest teraz przejawem seksualności”. „Czy 2SLGBTQQIA to jego hasło do laptopa?” – zapytał z kolei dziennikarz Luke Rudlowski.
Źródło: Fox News/Tyler O‘Neil, JO
Czy nasza cywilizacja już upadła? A może ma jeszcze przyszłość? Odpowiedzi na tego rodzaju pytania poszukuje w swojej książce prof. Wojciech Roszkowski:
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.