Niemcy: rzekoma akcja aktywistów klimatycznych okazała się sabotażem na rosyjskie zlecenie

Nasi autorzy

Niemcy: rzekoma akcja aktywistów klimatycznych okazała się sabotażem na rosyjskie zlecenie

Zablokowanie samochodów przypisywane było początkowo aktywistom klimatycznym. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pexels.com. Zablokowanie samochodów przypisywane było początkowo aktywistom klimatycznym. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pexels.com. W grudniu ubiegłego roku ponad 270 samochodów w Berlinie, Badenii-Wirtembergii oraz Bawarii zostało unieruchomionych poprzez wstrzyknięcie do rur wydechowych budowlanej pianki montażowej. Towarzyszyły temu umieszczane na szybach pojazdów naklejki z twarzą niemieckiego ministra gospodarki i kandydata Zielonych na urząd kanclerza, Roberta Habecka, oraz sloganem „Sei Grüner!“ [„Bądź zieleńszy!”, tj. bardziej ekologiczny]. Podejrzenia kierowały się więc w stronę aktywistów klimatycznych, a także partii Zielonych, jednak okazało się to fałszywym tropem.

Trzej domniemani sprawcy w wieku 20, 17 i 18 lat, legitymujący się dokumentami serbskimi, niemieckimi i z Bośni-Hercegowiny, działali jednak na zlecenie rosyjskie. Przypuszczalnie zwerbowano ich za pośrednictwem czatu; za każdy uszkodzony samochód mieli otrzymać 100 euro w gotówce. Zatrzymani nocą 11 grudnia przez policję w brandenburskim Schönefeld, zostali początkowo wypuszczeni jako niewzbudzający podejrzeń robotnicy; dopiero później, po wykryciu unieruchomionych samochodów w pobliżu miejsca zatrzymania, policja przekazała ich personalia kolegom w Badenii-Wirtembergii i Bawarii, którzy przeszukali ich mieszkania i zabezpieczyli materiał dowodowy. Nie zatrzymano ich jednak; dwaj z sabotażystów opuścili już Niemcy.

Sprawa ta zdaje się potwierdzać ostrzeżenia niemieckiego Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, który wspólnie z innymi europejskimi służbami wywiadowczymi ostrzegał kilkakrotnie w ostatnich miesiącach przed aktami sabotażu dokonywanymi przez tzw. agentów niskiego szczebla. Jak w tym przypadku, chodzi tu o amatorów werbowanych przez rosyjskie służby specjalne w celu przeprowadzania operacji sabotażowych, propagandowych lub współudziału w szpiegostwie. Dzięki temu Moskwa nie musi wysyłać własnego personelu, a jeśli agenci-amatorzy zostaną schwytani, Rosji będzie łatwiej zignorować odpowiedzialność za ich działania.

Europejskie organy bezpieczeństwa powiązały już takich „agentów niskiego szczebla” z całą serią poważnych przestępstw, w tym z pożarem dworca autobusowego w Czechach, pożarem magazynu pomocy humanitarnej dla Ukrainy w Londynie i planami ataku na fabrykę w Polsce. Tego rodzaju akty sabotażu dotychczas rozpatrywano przede wszystkim w kontekście wsparcia Zachodu dla Ukrainy w agresywnej wojnie Rosji. Jednakże uszkodzone samochody miały najwyraźniej na celu wzmocnienie nastrojów politycznych w Niemczech, skierowanych przeciwko Partii Zielonych i aktywistom klimatycznym w ramach kampanii wyborczej, która powoli nabiera rozpędu.

Niemieckie kręgi bezpieczeństwa ostrzegły niedawno, że Rosja może stosować akty sabotażu, oprócz cyberataków, kampanii dezinformacyjnych i fałszywych informacji od polityków generowanych przez sztuczną inteligencję, aby wpływać na wybory federalne. Oprócz konkretnych zniszczeń, rolę odegrały także psychologiczne skutki aktu sabotażu, którego celem było wzniecenie niepokoju w społeczeństwie.

Źródło: rnd.de, AM

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o współczesnych zagrożeniach:

Wojna. Reportaż z Ukrainy

Wojna. Reportaż z Ukrainy

Jakub Maciejewski

Ta wojna jest blisko. Kilkanaście kilometrów od polskiej granicy znajdują się w pełni uzbrojone posterunki wojskowe, a w nich żołnierze gotowi walczyć z rosyjskim najeźdźcą aż do śmierci. Ale oprócz geografii chowa się w bliskości tej wojny jeszcze inna, upiorna prawda. Niemiłosiernie bombardowana charkowska dzielnica Sałtiwka łudząco przypomina przecież blokowiska łódzkiego Widzewa czy warszawskiego Ursusa.

Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku

Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku

Jakub Maciejewski

Polacy w ciągu minionych dwóch stuleci zmagali się z bezwzględnie egzekwowaną antynarodową, ale też antyreligijną cenzurą stosowaną wobec nas przez obcych (zaborców, komunistów). Niewiele jednak powstało na ten temat książek, a to jest pierwsze całościowe opracowanie. Czyżby sam temat cenzury był zawsze niewygodny i cenzurowany? – pyta autor niniejszej książki, Jakub Maciejewski.

Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni

Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni

Wojciech Roszkowski

Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.

Klęska imperium zła. Rok 1920

Klęska imperium zła. Rok 1920

Andrzej Nowak

Tytuł książki mówi o klęsce „imperium zła”, nawiązując oczywiście do Związku Sowieckiego, który w roku 1919 wyruszył, aby unicestwić dopiero co odrodzoną Polskę, i na szczęście w roku 1920 poległ. Kulisy tej walki, nie tylko militarnej, ale także politycznej i społecznej, w sposób niezwykle wciągający odsłania prof.

Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu

Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu

Wojciech Roszkowski

Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Andrzej Nowak

Dlaczego? – ciśnie się na usta za każdym razem, kiedy zastanawiamy się nad historią Rosji oraz relacji polsko-rosyjskich. Dlaczego Rosja boi się Polski? Dlaczego państwa zachodnie od stuleci naiwnie wierzą w dobre intencje Moskwy? Dlaczego w dziejach Rosji jest aż do dziś tyle brutalności, przemocy i zacofania? Dlaczego krwiożerczo napadała na kraje, które uważała za słabsze; na przykład na Polskę w 1920 czy 1939 r., na Gruzję w 2008 r. albo na Ukrainę w 2022 r.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.