Mniej Niemców, ale więcej mieszkańców. Sąsiedzi zza Odry pokazali statystyki
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pexels.com. Mimo mniejszej liczby urodzeń niż zgonów populacja Niemiec wzrosła. Pod koniec 2024 r. w kraju naszych zachodnich sąsiadów mieszkało prawie 83,6 mln osób — więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Wprawdzie w 2022 r. liczba mieszkańców Niemiec została ustalona na 84 mln, jednak spis powszechny z tego samego roku i szeroko zakrojone badanie między innymi danych demograficznych wykazały, że jest zawyżona; oszacowano ją wówczas na 82,7 mln.
Wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem wyniósł 0,1 proc., co odpowiada 121 tys. osób, jak 20 czerwca ogłosił Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. Było to wynikiem nadwyżki migracyjnej — co oznacza, że więcej osób przybyło niż wyjechało. W poprzednim roku wzrost wyniósł 338 tys. osób, czyli 0,4 proc. Według wstępnych danych migracja netto spadła z 660 tys. do 420 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem, ale pozostała wyraźnie dodatnia. Natomiast populacja na miejscu ponownie spadła, ponieważ było więcej zgonów niż urodzeń. Na poziomie 330 tys. nadwyżka zgonów była podobna do poziomu z 2023 r.
Według Federalnego Urzędu Statystycznego populacja obcokrajowców w Niemczech wzrosła o 283 tys., czyli 2,3 proc., do 12,4 mln w 2024 roku. Populacja rodowitych Niemców zmniejszyła się natomiast o 162 tys., czyli 0,2 proc., do 71,2 mln. Odsetek obcokrajowców wzrósł zatem ogółem z 14,5 do 14,8 proc. pod koniec 2024 r. Najwyższy odsetek odnotowano w grupie wiekowej 20-59 lat i wyniósł on 19,7 proc., a najniższy w grupie wiekowej 60 lat i więcej – 6,3 proc. Najliczniejszą grupę obcokrajowców stanowili Turcy (około 1,4 mln), Ukraińcy (nieco poniżej 1,1 mln) i Syryjczycy (około 890 tys.).
Wzrost populacji w ubiegłym roku odzwierciedlał także różnice regionalne. Według statystyków liczba mieszkańców w zachodnich krajach związkowych wzrosła o 0,2 procent, czyli o 136 tys., do 67,5 mln w porównaniu z rokiem poprzednim. We wschodnich krajach związkowych, z wyłączeniem Berlina, populacja spadła o 0,3 procent, czyli o 38 tys., do 12,4 mln. Największe straty odnotowały Turyngia ze spadkiem o 0,7 proc. lub 15 tys. osób, Saksonia ze spadkiem o 12 tys. osób lub 0,3 proc. oraz Saksonia-Anhalt ze spadkiem o 9 tys. osób lub 0,4 proc. Największy wzrost odnotowała z kolei Bawaria, gdzie populacja zwiększyła się o 73 tys. osób.
Źródło: welt.de, AM
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o historycznych relacjach Polski i Niemiec:

Auschwitz - Rezydencja śmierci
Unikalny dokument przedstawiający największy niemiecki obóz koncentracyjny, ośrodek męczeństwa i masowej zagłady setek tysięcy więźniów 30 narodowości. Bogaty materiał fotograficzny: znakomite, słynne już artystyczne fotografie Adama Bujaka zatrzymujące w czasie echa koszmaru oraz zdjęcia archiwalne z lat funkcjonowania obozu przedstawiające dramatyczny los deportowanych.

Rok 1939. Od beztroski do tragedii
Dla Polski rok 1939 był rokiem przedziwnym; przede wszystkim tragicznym, gdyż agresja na nasz kraj Niemiec dokonana 1 września, a następnie Związku Sowieckiego – 17 września spowodowała śmierć milionów rodaków jak również zamordowała prężnie rozwijającą się II Rzeczpospolitą. Ten straszny rok kojarzy nam się zatem głównie z początkiem II wojny światowej.

III Rzesza Niemiecka. Nowoczesność i nienawiść
Rzesza Niemiecka istniała tylko w okresie 1933–1945, ale bardzo mocno zapisała się w historii. Mocno i wyjątkowo niechlubnie. Gdy się ją wspomina, przychodzą na myśl druty kolczaste, niemieckie obozy zagłady, wojenna pożoga, grabież, ruiny. Do tego dochodzi pogarda dla tych, których zbrodnicza ideologia nazistowska określała jako „podludzi” i których należało likwidować w imię czystości rasy.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.