Czy dzisiaj mamy ideę zdolną poruszyć i zapalić serca? Ks. Grzegorz Piątek SCJ o złych systemach, które kradną dusze

Nasi autorzy

Czy dzisiaj mamy ideę zdolną poruszyć i zapalić serca? Ks. Grzegorz Piątek SCJ o złych systemach, które kradną dusze

Pierwszy z prawej ks. Leon Gustav Dehon (1843–1925) – założyciel Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, działacz społeczny, wybitny teolog. Czcigodny Sługa Boży. Obok niego siedzi Leon Harmel. Fot. duszpasterstwotalent.pl Pierwszy z prawej ks. Leon Gustav Dehon (1843–1925) – założyciel Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, działacz społeczny, wybitny teolog. Czcigodny Sługa Boży. Obok niego siedzi Leon Harmel. Fot. duszpasterstwotalent.pl W ostatnim numerze „Wpisu” profesor Andrzej Nowak przypomniał, że jednym z ważnych czynników zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 r. było morale polskiego żołnierza, jego przekonanie o słuszności sprawy. O znaczeniu „celu pochłaniającego dusze” (M. Wańkowicz) dla realizacji zmian społecznych można się było przekonać 45 lat temu, gdy Polaków zjednoczyła idea solidarności. Czy dzisiaj mamy ideę, która zdolna jest poruszyć dusze i zapalić do działania?

Złe i dobre idee

Melchior Wańkowicz, dokonując refleksji nad tym, co działo się podczas II wojny światowej, podkreśla znaczenie idei czy ideologii, pod wpływem których ludzie zdolni byli do zaangażowania, współpracy, a nawet oddania życia. Wskazał na wpisany w to zaangażowanie dramat człowieka, który może zostać uwikłany w służenie błędom, a nawet zbrodniczym systemom, takim jak nazizm czy komunizm. W jego pamięci pozostał na przykład widok martwych, młodych niemieckich żołnierzy broniących do ostatka bunkrów pod Bolonią. Walczyli samotnie do końca w bardzo złej sprawie. Po sowieckiej stronie również było przekonanie o potrzebie poświęcenia się dla Stalina i szerzenia komunizmu. W relacji Wańkowicza jeden z sowieckich żołnierzy odmówił przyjęcia pomocy medycznej i umierał ze słowami: „Nas mnogo”.

Pisarz, poruszony możliwością zaangażowania ludzi w złej sprawie, powracał myślą do Polaków walczących po stronie aliantów. W „Klubie trzeciego miejsca” dał świadectwo o tych, którzy odróżniali dobro od zła i nie wahali się trwać do końca po stronie dobra. Pisał: „Ludzi, dla których imponderabilia są droższe nad życie, widziałem przy umieraniu polskich żołnierzy. Nie potrzebowała to być młodzież inteligencka, nafaszerowana hasłami. Takim był pięćdziesięcioletni ospowaty analfabeta Sawczuk, który dobrowolnie wracał w ogień ze słowami: ‘Ja tylko proszę Boga, aby duszę moją uratował’ i zginął; takimi były tysiące jego kolegów w bitwach, tysiące naszych braci w egzekucjach”.

Milionom ludzi złe systemy „ukradły dusze” i umysły. Zaangażowały ich w prace, zmagania i walki, które doprowadziły do niewyobrażalnego cierpienia i wyniszczenia całych narodów. Ich historia uczy, że nie można bagatelizować znaczenia idei. Trzeba je badać, wskazywać na błędy, obnażać ich fatalne skutki, do których prowadzą. Trzeba wreszcie proponować zaangażowanie po stronie prawdziwych wartości, które są zdolne przemieniać serce i wpływać na życie konkretnych ludzi. Czy nie jest to marzycielstwo?

Płonące serca

By odpowiedzieć na powyższe pytanie, warto poznać historię dwóch Francuzów: Leona Harmela (1829–1915) i Leona Dehona (1843–1925).

Pierwszy z nich był przedsiębiorcą i społecznikiem. W wieku 25 lat objął po swoim ojcu zarząd przędzalnią w Valdes-Bois w północnej Francji. Wchodził w życie z zapałem i ufnością młodego człowieka, z kapitałem otrzymanego w domu katolickiego wychowania oraz przeświadczeniem, że może i powinien służyć innym ludziom jako przedsiębiorca. Jego życie przypadło na okres głębokich przemian ekonomicznych i społecznych, związanych m.in. z gwałtownym rozwojem przemysłu oraz masowym napływem wiejskiej ludności do miast. Jako młody przedsiębiorca stanął przed wielkim dylematem: czy ulec panującemu powszechnie zobojętnieniu i skupianiu się na bezwzględnym pomnażaniu zysków, czy też zaangażować się w reformy, które zmieniłyby sytuację robotników. Świadom istniejących problemów i trudności podjął decyzję o stworzeniu w swojej fabryce, w oparciu o chrześcijańskie zasady, środowiska, które pozwalałoby jemu i robotnikom oraz ich rodzinom wzrastać w każdej dziedzinie życia, poczynając od sfery zdrowotnej, a kończąc na życiu duchowym.

By osiągnąć swój cel, Leon Harmel odwołał się do inicjatywy samych robotników. Przy ich zaangażowaniu powstała rada zakładowa nadzorująca m.in. sprawy związane z płacami, dyscypliną, bezpieczeństwem pracy czy szkoleniami. Funkcjonowało wiele projektów o charakterze socjalnym: robotnikom i ich rodzinom zapewniano opiekę lekarską, na terenie fabryki istniał punkt apteczny, w okresie choroby robotnicy otrzymywali zasiłek, na co dzień mogli korzystać z pralni, zakładu kąpielowego, kas zapomogowych. Inicjatywami promującymi rodzinę były: budowanie przez Harmela robotniczych domów, zakładanie szkół gospodarstwa domowego dla dziewcząt, dostosowywanie wysokości wynagrodzenia do liczby członków w rodzinie czy udzielanie wsparcia posagowego dla ubogich dziewcząt.

Drugi Francuz to młody kapłan pracujący w Saint-Quentin, przyszły założyciel Zgromadzenia Księży Sercanów. Po analizie sytuacji społecznej i religijnej w swojej parafii (uznał ją za dramatyczną) założył w 1873 r. tzw. Patronat św. Józefa dla młodzieży (szybko zajął się on grupą ok. 500 młodych), zorganizował Koło Studiów Społecznych dla studentów i Koło Robotnicze dla młodzieży oraz prowadził dla nich kursy ekonomii społecznej. Akcentując moralne przyczyny zła społecznego, jednocześnie starał się nakłonić przedsiębiorców do wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu przedsiębiorstw, które służyłyby poprawie losu robotników (m.in. przyczynił się do zniesienia pracy w niedziele). Doceniony w 1874 r. przez swojego biskupa za działalność społeczną ks. Dehon został dyrektorem Bureau Diocésain des Oeuvres w Soissons, gdzie założył Oratorium Diecezjalne dla pogłębienia życia duchowego kapłanów i ich społecznego dokształcenia. Mając 35 lat, powołał do życia nowy instytut zakonny – Zgromadzenie Księży Sercanów, którzy podjęli społeczny charyzmat swojego założyciela. Był uzdolnionym publicystą oraz autorem wielu dzieł z zakresu duchowości, a także współautorem Manuel social chrétien opublikowanego w 1894 r. i przetłumaczonego m.in. na języki: włoski, hiszpański i węgierski. Podręcznik ten, wykorzystywany w wielu seminariach duchownych aż do 1910 r., stanowił komentarz do słynnej encykliki społecznej Leona XIII Rerum novarum; Dehon nazwał ją „zbawiennym dokumentem”.

(...)

Ks. Grzegorz Piątek SCJ

*

Powyższy fragment pochodzi z artykułu, który w całości przeczytać można w aktualnym, wrześniowym numerze miesięcznika WPIS:

WPIS 09/2025 (e-wydanie)

WPIS 09/2025 (e-wydanie)

 

Wrześniowy numer Waszego ulubionego miesięcznika „Wiara Patriotyzm i Sztuka” lepiej znanego pod skróconą nazwą „Wpis” już w sprzedaży! Jak każdego miesiąca przygotowaliśmy dla Was wyselekcjonowany zbiór felietonów na aktualne tematy, podobnie jak całą serię artykułów powiązaną z rocznicami historycznymi.

     

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po miesięcznik WPIS - egzemplarze pojedyncze lub w prenumeracie - tradycyjnie albo elektronicznie:

Prenumerata elektroniczna WPiSu na drugie półrocze 2025 roku (5 numerów, w tym jeden podwójny)

Prenumerata elektroniczna WPiSu na drugie półrocze 2025 roku (5 numerów, w tym jeden podwójny)

 

Miesięcznik „Wpis” już od piętnastu lat pozostaje wierny swym założeniom i przedstawia Czytelnikom podstawowe wartości, a więc wiarę, patriotyzm i sztukę.
Publikują u nas tak znakomici autorzy, jak m.in.: Adam Bujak, ks. prof. Waldemar Chrostowski, Leszek Długosz, prof. Ryszard Kantor, dr Marek Klecel, ks. prof. Janusz Królikowski, prof. Grzegorz Kucharczyk, dr Monika Makowska, prof. Aleksander Nalaskowski, prof.

Prenumerata miesięcznika WPIS na rok 2025. Wydanie drukowane

Prenumerata miesięcznika WPIS na rok 2025. Wydanie drukowane

 

Miesięcznik „Wpis” już od piętnastu lat pozostaje wierny swym założeniom i przedstawia Czytelnikom podstawowe wartości, a więc wiarę, patriotyzm i sztukę.
Publikują u nas tak znakomici autorzy, jak m.in.: Adam Bujak, ks. prof. Waldemar Chrostowski, Leszek Długosz, prof. Ryszard Kantor, dr Marek Klecel, ks. prof. Janusz Królikowski, prof. Grzegorz Kucharczyk, dr Monika Makowska, prof. Aleksander Nalaskowski, prof.

Prenumerata miesięcznika WPiS na cały 2025 rok - wydanie drukowane + wydanie elektroniczne

Prenumerata miesięcznika WPiS na cały 2025 rok - wydanie drukowane + wydanie elektroniczne

 

Miesięcznik „Wpis” już od piętnastu lat pozostaje wierny swym założeniom i przedstawia Czytelnikom podstawowe wartości, a więc wiarę, patriotyzm i sztukę.
Publikują u nas tak znakomici autorzy, jak m.in.: Adam Bujak, ks. prof. Waldemar Chrostowski, Leszek Długosz, prof. Ryszard Kantor, dr Marek Klecel, ks. prof. Janusz Królikowski, prof. Grzegorz Kucharczyk, dr Monika Makowska, prof. Aleksander Nalaskowski, prof.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.