Austria: atrapa bomby w wiedeńskim kościele. „Akcja miała na celu wywołanie masowej paniki”
Karlskirche w Wiedniu, Austria. Fot. Thomas Ledl, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons Fałszywa bomba została podłożona w kościele katolickim przed Marszem dla Życia w Wiedniu, aby zastraszyć obrońców życia.
4 października, przed Marszem dla Życia w stolicy Austrii, w Karlskirche, jednym z najważniejszych kościołów Wiednia, biskup Klaus Küng odprawił Mszę świętą za nienarodzone dzieci.
Wierni zgromadzeni w kościele znaleźli dwa urządzenia, które miały wyglądać i brzmieć jak materiały wybuchowe: torbę z budzikiem wydającym głośny, tykający dźwięk oraz drugą torbę z migającą diodą.
Na miejsce przybyły specjalne siły policyjne; trwa w tej sprawie śledztwo. Urzędnicy z Dyrekcji Bezpieczeństwa Państwowego i Wywiadu (DSN) uważają, że akcja miała na celu wywołanie masowej paniki.
Organizatorzy Marszu dla Życia twierdzą, że za tym wydarzeniem prawdopodobnie stoją skrajnie lewicowe grupy takie jak Antifa, które co roku organizują kontrmanifestacje przeciwko Marszowi i często grożą działaczom pro-life przemocą.
„Terroryści z Antify, którzy grożą przemocą i podrzucają fałszywe bomby, nie przestraszą nas, ale ilustrują paskudną eskalację” – powiedziała Felicitas Trachta, przewodnicząca Marszu dla Życia w Austrii. „Podczas gdy działacze pro-life byli gotowi na dialog, przyjaźnie i otwarcie wyrażali swoje stanowisko na ulicach, lewicowi ekstremiści stają się coraz bardziej odrażający i skrajni. Przeciwstawiamy się temu z jeszcze większą determinacją, naszą radością życia i wolą zmiany”.
Skrajnie lewicowa grupa opublikowała na Instagramie zdjęcie płonącego Karlskirche z podpisem: „Zgotuj fundamentalistom piekło!” (“Give the fundamentalists hell!”).
Ponadto, jak donosił austriacki portal informacyjny Exxpress, skrajnie lewicowi ekstremiści napisali kredą w pobliżu Karlskirche groźbę śmierci, która brzmiała: „1. Kirk, 2. Ty”. Było to wyraźne nawiązanie do zabójstwa Charliego Kirka, znanego z wyrażania poglądów pro-life, oraz groźba, że obrońcy życia uczestniczący w marszu będą następni.
Podczas marszu członkowie Antify towarzyszyli obrońcom życia, skandując antychrześcijańskie i bluźniercze okrzyki i słowa. Wielu protestujących ze skrajnej lewicy miało na sobie maski i było ubranych na czarno, a niektórzy nosili diabelskie rogi i kostiumy. Marsz dla Życia był chroniony przez obecność licznych sił policyjnych.
Rzeczniczka federalna Partii Wolności (FPÖ), Lisa Schuch-Gubik, powiedziała: „Incydenty związane z nabożeństwem w intencji życia nienarodzonego w okresie poprzedzającym ‘Marsz dla Życia’ stanowią atak na wolność religijną i na ludzi, którzy pokojowo walczą o życie”.
„Podczas gdy wiele osób i rodzin modliło się o ochronę życia w kościele św. Karola, nabożeństwo to zostało najwyraźniej celowo zakłócone. To pokazuje, jak wielka wrogość wobec chrześcijan szerzy się już w naszym kraju” – kontynuowała.
„Nie możemy tolerować tej nienawiści do chrześcijan w Austrii!” – zaapelowała.
Według organizatorów, w Marszu dla Życia 4 października wzięło udział około 3000 osób, w tym kilku polityków z ÖVP i FPÖ, a także biskupi katoliccy Klaus Küng, Stephan Turnovsky i Franz Scharl.
Źródło: lifesitenews.com; AD
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o niebezpieczeństwach, jakie niosą ze sobą współczesne ideologie:
Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Tyrania postępu
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.