Wszyscy kojarzymy wielkopiątkowe Drogi Krzyżowe z Janem Pawłem II w Koloseum, pamiętamy, jak wielkim czcicielem Krzyża był polski Papież. Mało kto jednak wie, że Ojciec Święty niemal co piątek odprawiał nabożeństwo Drogi Krzyżowej na… dachu Pałacu Apostolskiego. Znajduje się tam ogród z 14 stacjami wykonanymi na polecenie Pawła VI. Jedynie Adam Bujak i to tylko raz miał zaszczyt fotografować rozmodlonego, głęboko przeżywającego Mękę Pańską Jana Pawła II w tym niezwykłym miejscu…

Prezentujemy Czytelnikom całkowicie unikatową książkę, składającą się z tych właśnie i wielu innych nie publikowanych zdjęć polskiego Papieża z okresu Triduum Paschalnego. „Via Crucis” to jednak dzieło nie tylko artysty fotografika, ale w jeszcze większym stopniu samego Jana Pawła II, którego krótkie, ale jakże głębokie i poruszające rozważania Drogi Krzyżowej zamieszczono także na kartach tej książki. Zachowały się teksty dwóch Dróg Krzyżowych autorstwa Karola Wojtyły - Jana Pawła II; jeden z roku 1976, drugi z 2000. Oba znalazły się w „Via Crucis”. Z tą książką można wyruszyć na nabożeństwo Drogi Krzyżowej razem ze Świętym Papieżem.

Tajemnica Krzyża trwa

Rozdział I Via Crucis Polska

Rozważania Drogi Krzyżowej napisane przez kard. Karola Wojtyłę w 1976 r. (rekolekcje wielkopostne w Watykanie)

Rozdział II Via Crucis na dachu Pałacu Apostolskiego

Rozdział III Przed ukrzyżowaniem

Rozdział IV Via Crucis Rzym

Rozważania i modlitwy Jana Pawła II podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek Roku Świętego w Koloseum, 21 kwietnia 2000

Tajemnica Krzyża trwa

Za pontyfikatu św. Jana Pawła II nabożeństwo Drogi Krzyżowej, szczególnie to odprawiane w Koloseum, stało się misterium, które w wielkopiątkowy wieczór łączyło w modlitewnej medytacji cały świat chrześcijański. Charyzmat Ojca Świętego sprawiał, że rozpamiętywanie Męki i śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu ogarniało wtedy nie tylko ludzi wierzących. Zarówno sceneria, jak i treści pobożnych medytacji oraz modlitw dzięki przekazom telewizyjnym poruszały i serca, i dusze milionów osób. Papież Polak miał dar przyciągania ludzi do Chrystusa nie tylko dlatego, że jego nauczanie miało głęboki sens, ale także dlatego, że miało aktualne przesłanie, szlachetną formę literacką i łatwo trafiało do ludzi współczesnych.

Na zakończenie nabożeństwa w Wielki Piątek 4 kwietnia 1980 r. św. Jan Paweł II powiedział: "Przybyliśmy pod wieczór Wielkiego Piątku do tych ruin rzymskiego Koloseum, które było teatrem odrzucenia Boga i pogardy dla człowieka przez krzyż. I oto krzyż stał się symbolem przyjęcia Boga w ukrzyżowanym Chrystusie i zarazem uznaniem najwyższej godności człowieka. Przyszliśmy tutaj jako dzieci tego świata, który stał się nowym teatrem takiego odrzucenia Boga przez człowieka, jakiego może nie znała historia. Świat stał się teatrem obrazy i zniewolenia człowieka na różnorakie sposoby. Przybyliśmy tutaj i nasze myśli krążą wokół krzyża, którego tajemnica trwa nadal; jego rzeczywistość powtarza się w coraz to nowszych sytuacjach, wśród ciągle zmieniających się znaków czasu".

Słowa o świecie odrzucającym Boga 34 lata po ich wypowiedzeniu, po tym jednoznacznym ostrzeżeniu, stały się dziś niestety jeszcze bardziej aktualne. Widać, że niewielu wówczas ostrzeżenie owo potraktowało na serio, tymczasem stan zagrożenia przeistoczył się gwałtownie w stan zaprogramowanej eliminacji Boga z przestrzeni publicznej, ze szkół, z mediów, z ludzkich serc… Najwyższy czas powrócić do słów, do proroczych nieraz myśli Wielkiego Papieża. Najwyższy czas przypomnieć Jego działania, Jego niezłomną postawę i Jego absolutnie wyjątkowy, niedostępny dla zwykłego człowieka kontakt z Panem Bogiem. Nic tak nie odda zjednoczenia z Najwyższym, jak wspomnienie odprawianej przez niego modlitwy Drogi Krzyżowej, wspomnienie tym głębsze i przejmujące, że uzewnętrznione fotografiami mistrza Adama Bujaka, dopuszczonego przez Papieża nawet do całkowicie prywatnej modlitwy przyszłego Świętego. To obrazy nie tylko wspomnieniowe, to obrazy pełne dramatu, jaki przeżywał Jan Paweł II, krocząc w rozmodleniu od stacji do stacji; artysta utrwalił na Jego twarzy cierpienie, zdaje się On osobiście uczestniczyć w Męce swego Pana…

W amfiteatrze Flawiuszów

Tradycja wielkopiątkowych nabożeństw Drogi Krzyżowej (Via Crucis) w rzymskim Koloseum, czyli starożytnym amfiteatrze rzymskich cesarzy wzniesionym przez dynastię Flawiuszów, gdzie męczeńską śmiercią ginęli pierwsi chrześcijanie, sięga czasów papieża Benedykta XIV (1675-1758). Po raz pierwszy odprawiono ją tam w Roku Świętym 1750 według tekstów rozważań pobożnego mnicha franciszkańskiego, znanego w tamtych czasach propagatora Drogi Krzyżowej - św. Leonarda z Porto Maurizio (1676-1751). Wprowadził on to nabożeństwo w 572 miejscach sakralnych. Jest też autorem licznych dzieł homiletycznych i ascetycznych, a także bardzo popularnej w Polsce i wielokrotnie wznawianej w XIX i XX w. "Drogi Krzyżowej". Tak więc za Benedykta XIV ustawiono w Koloseum stacje i od tego czasu w każdy Wielki Piątek rozważano pobożnie tajemnice Męki i śmierci Pana Jezusa, od skazania na śmierć przez Poncjusza Piłata po złożenie w grobie.

Przez 120 lat - aż do likwidacji Państwa Kościelnego w 1870 r., kiedy papież Pius IX został "więźniem Watykanu" - tradycja wielkopiątkowych nabożeństw pasyjnych była w Koloseum kontynuowana. Powrócił do niej niespełna wiek później Paweł VI, wznawiając tam Via Crucis w 1964 r. Papież ten od 1970 do 1978 r. osobiście przewodził Drodze Krzyżowej w Koloseum i sam przygotowywał rozważania do każdej ze stacji, opierając się na tekstach biblijnych, pismach Ojców Kościoła oraz świętych - Leona Wielkiego, Augustyna, Franciszka Salezego, Ambrożego, Pawła od Krzyża, Teresy z Ávili czy Bernarda.

Jan Paweł II nawiązał do zwyczaju swego poprzednika i początkowo też sam opracowywał teksty. Podczas pierwszej za jego pontyfikatu Drogi Krzyżowej w Koloseum 13 kwietnia 1979 r. odwołał się właśnie do przemówień Pawła VI. Później - do Roku Odkupienia 1984 - tworząc teksty rozważań, opierał się m.in. na pismach św. Benedykta, św. Katarzyny Sieneńskiej, św. Bonawentury czy św. Anieli z Foligno. Od 1985 r. zapraszał do wypełnienia zadania napisania tekstów modlitewnych Drogi Krzyżowej wielu znanych ludzi z zewnątrz. Wśród osób, które dostąpiły tego zaszczytu, byli zarówno duchowni i osoby konsekrowane - m.in. ks. Hans Urs von Balthasar (1988), m. Anna Maria Canopi, ksieni opactwa benedyktyńskiego z wyspy San Giulio (1993), kard. Joseph Ratzinger (2005), jak i świeccy - m.in. francuski pisarz i dziennikarz André Frossard (1986), poeta Marek Skwarnicki (1989) czy 14 dziennikarzy z różnych krajów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej (2002), a nawet niekatolicy - prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I (1994), francuski teolog prawosławny Olivier Clément (1998) czy szwajcarska mniszka wspólnoty protestanckiej Minke de Vries (1995). Podczas Drogi Krzyżowej w 2003 r. teksty rozważań zostały zaczerpnięte ze słynnych rekolekcji watykańskich kard. Karola Wojtyły z 1976 r. dla Pawła VI i Kurii Rzymskiej zebranych potem w tomie "Znak, któremu sprzeciwiać się będą" (Biały Kruk, 2005).

Św. Jan Paweł II - czciciel Via Crucis

Z okazji Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 polski Papież ponownie osobiście ułożył strofy rozważań do każdej stacji Via Crucis w Koloseum. Istnieją do dziś niestety tylko dwa pełne zapisy rozważań do nabożeństwa Drogi Krzyżowej autorstwa św. Jana Pawła II - jeden z roku 1976, ze wspomnianych wyżej rekolekcji kard. Karola Wojtyły dla Pawła VI i Kurii Rzymskiej oraz z Roku Świętego 2000. Oba publikujemy w tej książce.

Mało kto wie, że poza Wielkim Piątkiem Ojciec Święty miał zwyczaj odprawiania Drogi Krzyżowej niemal w każdy piątek tygodnia, a w Wielkim Poście - codziennie. Gdy cieszył się dobrym zdrowiem, udawał się w tym celu do ogrodu mieszczącego się na… dachu Pałacu Apostolskiego. Tam mógł chodzić całkowicie prywatnie, bez ochrony, i samotnie oddawać się rozważaniu Męki Pańskiej oraz adorowaniu Ukrzyżowanego przy umieszczonych na ogrodowym murze kamiennych, płaskorzeźbionych stacjach. Zdjęcia Adama Bujaka z tego tyleż nieznanego, co niezwykłego zwyczaju świętego Papieża zamieszczamy po raz pierwszy w niniejszej książce.

Warto przy okazji nadmienić, że za pontyfikatu św. Jana Pawła II jednym z głównych punktów programu Światowych Dni Młodzieży, odbywających się z jego inicjatywy, stało się nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawiane na ulicach największych światowych metropolii.

W Wielki Piątek 29 marca 1991 r. papież Polak zainicjował nową formę tego nabożeństwa, nazywając ją Biblijną Drogą Krzyżową, gdyż nazwy stacji opierały się jedynie na wydarzeniach zapisanych w Piśmie Świętym: "Jezus w Ogrodzie Oliwnym"; "Jezus zdradzony przez Judasza"; "Jezus skazany przez Sanhedryn"; "Piotr wypiera się Jezusa"; "Jezus sądzony przez Piłata"; "Jezus biczowany i koronowany cierniem"; "Jezus bierze krzyż na swe ramiona"; "Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi"; "Jezus spotyka niewiasty jerozolimskie"; "Jezus przybity do krzyża"; "Jezus obiecuje swoje Królestwo żałującemu łotrowi"; "Matka i umiłowany uczeń pod krzyżem Jezusa"; "Jezus umiera na krzyżu" oraz "Jezus zdjęty z krzyża i złożony do grobu". Kilkukrotnie była ona celebrowana w tej właśnie formie w Koloseum. W 2007 r. Benedykt XVI zatwierdził ją do publicznego, powszechnego odprawiania. Klasyczna wersja Drogi Krzyżowej opiera się bowiem jak wiadomo nie tylko na wydarzeniach opisanych w Piśmie Świętym. Na czternaście stacji tylko dziewięć ma bezpośrednie odniesienie do Ewangelii. Pozostałe pięć bądź zostało wywnioskowane z przekazów biblijnych - "Jezus spotyka Matkę swoją", bądź opiera się na przekazach pozabiblijnych - trzy stacje upadków pod krzyżem oraz "Św. Weronika ociera twarz Jezusowi".

Przez wiele lat, do 2001 r., dopóki pozwoliły mu na to siły i zdrowie, św. Jan Paweł II osobiście przewodził wieczornemu nabożeństwu wielkopiątkowemu, niosąc krzyż w Koloseum. Nad ruinami tego starożytnego amfiteatru zawsze płonie wtedy ogromny krzyż ułożony z palących się świec. W 2000 r. papież Polak po raz ostatni przeszedł rzymską Via Crucis - podpierając się laseczką; dokumentujemy to także w tej książce. Potem nie mógł już chodzić ani z, ani za krzyżem, gdyż coraz częściej musiał uciekać się do korzystania z pomocy tzw. jeżdżącego tronu lub ruchomej platformy. Wtedy modlił się przy klęczniku ustawionym specjalnie dla niego na pobliskim Palatynie. W Wielki Piątek 9 kwietnia 2004 r. św. Jan Paweł II wziął udział w tym nabożeństwie po raz ostatni w swoim doczesnym życiu. Przez dwie ostatnie stacje trzymał krzyż w dłoniach, siedząc w swoim fotelu-wózku inwalidzkim na Palatynie. Za rok, w Wielki Piątek 25 marca 2005 r. siły opuściły go już zupełnie. Uczestniczył w nabożeństwie za pośrednictwem transmisji telewizyjnej. Cały świat obiegły wówczas przeszywające serce ujęcia pochylonej sylwetki św. Jana Pawła II siedzącego w fotelu w prywatnej kaplicy papieskiej na Watykanie, przyciskającego do piersi drewniany krzyż. Tego też dnia odczytano jego krótkie przesłanie: "Własne cierpienie ofiarowuję, aby wypełnił się plan Boży, a Jego słowo szło między ludzi". Za osiem dni, w wigilię Niedzieli Miłosierdzia Bożego 2 kwietnia 2005 r. św. Jan Paweł II odszedł do Domu Pana.

Krótka historia Drogi Krzyżowej

O ile w znaczeniu mistycznym Via Crucis jest pobożnym rozważaniem tajemnic Męki i śmierci Syna Bożego, jest nabożeństwem o charakterze adoracyjnym ("Kłaniamy Ci się Panie Jezu..."), o tyle w sensie symbolicznym upamiętnia ona drogę Pana Jezusa z krzyżem ulicami Jerozolimy - z pretorium Piłata, gdzie został wydany wyrok, na miejsce wykonania wyroku - skalistą górę Golgotę. Drogę tę znaczy dziś nie tylko w Jerozolimie czternaście krzyży upamiętniających czternaście zdarzeń - od Skazania Jezusa na śmierć po Złożenie do grobu - zobrazowanych przedstawieniami malarskimi czy rzeźbiarskimi. Mają one pomóc modlącym się wejść w duchową atmosferę Wielkiego Piątku, sprzyjać modlitwie i kontemplacji, wzbudzić współczucie dla umęczonego Chrystusa, a także pragnienie uczestniczenia w Jego cierpieniach oraz zadośćuczynienia. Praktyka celebrowania Drogi Krzyżowej składa się z czternastu czytań, do których dodawane są wezwania modlitewne, a podczas Via Crucis w Koloseum - także po zwrotce pieśni pasyjnej "Bolejąca Matka stała, u stóp krzyża, we łzach cała". Po każdorazowym przywołaniu nazwy kolejnej stacji utarł się zwyczaj klękania i wypowiadania: "Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie" i odpowiadania: "Żeś przez Krzyż i Mękę swoją odkupił świat" lub "Żeś przez Krzyż swój święty świat odkupić raczył".

Już pierwsi chrześcijanie w Jerozolimie otaczali wielką czcią święte miejsca zroszone krwią Zbawiciela - upamiętniali je obeliskami lub wznosili kościoły i zbierali się tam na modlitwie. Jak głosi tradycja, naśladowali w tym Maryję oraz Apostołów, którzy nawiedzali miejsca zbawczej Męki Chrystusa. Od IV w. wraz ze wzmożonym ruchem pielgrzymkowym do Ziemi Świętej odbywano procesje z Ogrodu Oliwnego na Syjon (miejsce Wieczernika), do pretorium i na Golgotę. W wiekach XI-XIII w związku z wyprawami krzyżowymi zaczęto wyodrębniać poszczególne miejsca drogi krzyżowej, nazywając ją wówczas bolesną. Franciszkanie, którzy ok. 1320 r. przejęli w Jerozolimie opiekę nad miejscami świętymi, oprowadzali po nich pielgrzymów i ustalili porządek zwiedzania, który zachował się do XVIII w. Pod koniec tego stulecia ostatecznie ustalona została liczba miejsc drogi krzyżowej oraz ich lokalizacja, które z niewielkimi zmianami obowiązują do dziś.

W Kościele zachodnim nabożeństwo Drogi Krzyżowej zrodziło się w kontekście pobożności pasyjnej, która zaczęła rozwijać się od XI w. Początkowo miało ono formę nabożeństwa do upadków Chrystusa - liczyło co najmniej 7, a nieraz nawet 32 stacje. Później było nabożeństwem do dróg Chrystusa przebytych podczas Męki (7, 9 lub 12 stacji). Łączono je z rozważaniami pasyjnymi odprawianymi w piątki. Najstarsza zachowana wersja takiego nabożeństwa (obejmuje 12 stacji) pochodzi z XV w.; znajduje się w belgijskim klasztorze franciszkanów w Saint-Truiden.

Do rozpowszechnienia Drogi Krzyżowej przyczyniły się pod koniec XVII w. odpusty związane z odprawieniem tego nabożeństwa na terenie konwentów franciszkańskich, ustanowione mocą breve z 1692 r. przez papieża Innocentego XII dzięki staraniom tego zakonu. Benedykt XIII bullą Inter plurium z 1726 r. rozciągnął je również na wiernych uczestniczących w nabożeństwach Drogi Krzyżowej w kościołach franciszkańskich, a Benedykt XIV w 1741 r. rozszerzył je na kościoły parafialne.

W Polsce kult drogi Męki Chrystusowej zapoczątkowany został w XVI w. Początkowo było to nabożeństwo liczące 10 stacji - na co wskazuje "Pieśń o drogach Pana Jezusowych czasu męki jego niewinnej" z 1521 r. Później w różnych miejscach modlono się także przy 12, a nawet 18 stacjach. Jak podają źródła, klaryski w Krakowie i Starym Sączu jeszcze w 1. poł. XVIII w. odprawiały w Wielki Piątek nabożeństwo z 18 stacjami. Na pocz. XVIII w. bernardyni i reformaci zaczęli wprowadzać w swoich klasztorach (po 1730 r. obowiązkowo) czternastostacyjną Drogę Krzyżową. Rozpowszechniały ją też wydawane przez nich modlitewniki, najstarszy pochodzi z 1731 r.

Początkowo erygować Drogi Krzyżowe w kościołach mogli tylko franciszkanie. W 1871 r. Pius IX zniósł ten przywilej, co przyczyniło się do szerokiego upowszechnienia tego nabożeństwa także w innych parafiach. Obecnie, zgodnie z konstytucją apostolską Pawła VI z 1967 r. Indulgentiarium doctrina prawo erygowania stacji Drogi Krzyżowej mają przełożeni franciszkańscy, kardynałowie, biskupi oraz kapłani delegowani przez ordynariusza miejsca. Pobożne odprawienie Drogi Krzyżowej wiąże się z możliwością uzyskania raz dziennie odpustu zupełnego.

Jolanta Sosnowska

Joanna Szczerbińska, „Niedziela”

Album Białego Kruka ma więc podwójną wartość. Nie tylko oglądamy Jana Pawła II na niezwykłych fotografiach, ale wraz z nim przemierzamy dwukrotnie czternaście stacji Drogi Krzyżowej, czerpiąc z bogactwa teologicznej wiedzy, refleksji i modlitwy Ojca Świętego. Z książką tą można udać się na każdą osobistą Drogę Krzyżową, a tyle ich przecież w naszych kościołach i czas ku temu jak najbardziej stosowny. Nie brakuje też możliwości znalezienia Via Crucis w plenerze, gdzie można chodzić w samotności, jak pokazane w albumie m.in. Pasierbiecka Droga Krzyżowa z rzeźbami Wincentego Kućmy, stacje na Dróżkach Kalwaryjskich czy w parku przy klasztorze Karmelitów Bosych w Czernej.

17 marca 2014 r.

Robert Tekieli, „Gazeta Polska Codziennie”

„Via Crucis” to rozważania drogi krzyżowej świętego Jana Pawła II opatrzone 77 unikatowymi zdjęciami Adama Bujaka. Może być rodzajem duchowego przewodnika. Dla każdego.

Znam kilka osób, które nawróciły się w trakcie nabożeństw wielkopostnych. Gorzkie żale i droga krzyżowa mogą pomóc człowiekowi otworzyć serce. Książka „Via Crucis” zawiera dwa zestawy rozważań świętego Polaka. Pierwsze pochodzą z 1976 r. z rekolekcji wielkopostnych w Watykanie, drugie są z 2000 r. Ta droga krzyżowa została odprawiona w rzymskim Koloseum. Dziś właśnie dzięki opublikowanej książce możemy pójść śladami rabbiego z Nazaretu i razem z Janem Pawłem II towarzyszyć Mu i próbować zrozumieć głębię tego kosmicznego wydarzenia.

25 marca 2014 r.

Adam Bujak w rozmowie z „Gazetą Polską”,

Najmocniej poruszało mnie za każdym razem to wielkie skupienie się na męce i śmierci Chrystusa, na przeżywaniu każdej stacji. Teraz (8 kwietnia – przyp. red.) miałem przyjemność w łagiewnickim sanktuarium Bożego Miłosierdzia, w auli jego imienia przeczytać wraz z prof. Kaweckim Drogę Krzyżową Jego autorstwa. Ojciec Święty przy XIV stacji mówi o grobie Chrystusa. Byłem tam, w Jerozolimie, z Janem Pawłem II – wysłany przez Białego Kruka. Jako jedyny spoza ekipy watykańskiej znalazłem się wewnątrz Grobu Chrystusa z Papieżem – przeżycie z niczym nieporównywalne. Zdjęcie stamtąd zamieszczono na końcu książki „Via Crucis”.

16 kwietnia 2014 r.

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl